nie jestem na sterydach to ty

Maciek696 raczej chyba wydaje sie wieksza a z tym kurczeniem sie ****a to stereotyp wymyslony przez ludzi ktorzy nie maja zielonego pojecia w temacie,ktorzy w zyciu silowni na oczy nie widzieli.Prawdopodobnie takie stwierdzenie wzielo sie wlasnie od tego ze kurcza sie jaja,co zostalo perfidnie i w babski sposob "przeplotkowane" ze to wacek sie kurczy.Ktos kiedys zle uslyszal i potem zaczal
Oni NIE muszą kupować – tak samo jak Ty NIE musisz odnieść sukcesu. Na rynku pojawiasz się albo jako producent, albo jako konsument. Produkcja to akt tworzenia czegoś. Konsumpcja to akt używania czegoś lub cieszenia się tym. Jedynym celem produkcji jest konsumpcja. Czyli – konsumpcja jest powodem, dla którego coś powstaje.
Singiel Posłuchajcie „EPMD 2”. Z okazji dzisiejszej premiery płyty Nasa „King’s Disease II” do sieci trafił jego wspólny numer z Eminemem „EPMD 2”. Legendy amerykańskiej sceny po raz pierwszy w karierze nagrali wspólny kawałek. Nas i Eminem oddają hołd klasyce publikując nagranie zatytułowane „EPMD 2”. To nawiązanie do kultowej grupy EPMD, której twórcy Erick Sermon i PMD również pojawili się gościnnie w kawałku. Nas „King’s Disease II” – tracklista The PressureDeath Row East40 SideEPMD 2 feat. Eminem & EPMDRareYKTV feat. A Boogie Wit Da Hoodie & YGStore RunMomentsNobody feat. Ms. Lauryn HillNo Phony Love feat. Charlie WilsonBrunch On Sundays feat. BLXSTCount Me InComposure feat. Hit-BoyMy BibleNas Is Good Popularne
Tłumaczenia w kontekście hasła "Czy jest pani na sterydach" z polskiego na angielski od Reverso Context: Czy jest pani na sterydach?
Moderator: Moderatorzy Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Celiaklia - brzuch balon Cześć wszystkim Mam pewnien problem, otóż od jakiś 5-6 lat mam brzuch, jak balonik. Mam skłonność do tycia na brzuchu, ale akurat 2 lata temu udało mi się zrzucić sporo tłuszczu i brzuch ogólnie jest szczupły, nie chudy, ale szczupły. Niestety, przez większość czasu jest wzdęty/spuchnięty. Różnica jest naprawdę spora. Czasami budzę się i brzuch mam super szczupły, ale zazwyczaj juz od rana jest okrągły, pod wieczór spodni nie mogę dopiąć. Nie mam bóli brzucha, biegunek, ani innych dolegliwości brzusznych. Jestem bardzo szczupła: chude ręce i nogi, a brzuch... Mam taką dietę od dietetyka na odchudzenie brzucha, jest ona b. restrykcyjna. Zero biełgeo chleba, tylko ciemny, ryż/kasze też ciemne, dużo warzyw, wszystko trzeba ważyć ect. Jak stosuje tę dietę, to brzuch spada i trzyma się kilka tygodni. Na jesieni zwykle zaczynam więcej jeść i brzuch wraca. Gdy byłam dzieckiem nie wolno mi było jeść zwykłego chleba, tylko bezglutenowe. Miałam wtedy biegunki/bóle brzucha i był to bardzo częsty problem. Uważano, ze jestem bezglutenowcem, ale chyba badań nie miałam. Myślicie, że mogę mieć celiaklię lub jakieś alergie pokarmowe? Mam też problemy z włosami, od kilku lat nie rosną samodzielnie, potrafią wypadać miesiącami, by przejść w remisję. mam spore przerzedznia. Nie jestem osobą zdrową, mam kilka chorób, biorę ciężkie leki. Co o tym myślicie? Leeloo -#Moderator Posty: 7749 Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33 Lokalizacja: Polska Post autor: Leeloo » sob 22 cze, 2013 20:28 Mimi22 pisze: Nie jestem osobą zdrową, mam kilka chorób, biorę ciężkie leki. to znaczy?? przecież to kluczowe.. bierzesz sterydy? przy sterydach sylwetka wygląda tak jak Ty opisujesz swoją- chude kończyny, brzuch jak balon, czasem też i twarz. i co z celiakią/nietolerancja glutenu? stwierdzone czy podejrzewasz? jak z tarczycą,? rodzice/dziadkowie są podobnej budowy? Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna. Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Post autor: Mimi22 » sob 22 cze, 2013 21:37 Jestem po przeszczepie nerki od 13 lat (bardzo udanym), tak, biorę sterydy - niewielką dawkę, ale, jak juz pisałam sam brzuch jest szczupły (nie widać tych sterydów), tylko po prostu b. często puchnie. W poniedziałek mogę mić płaski brzuch, a we wtorek już balon. Na sterydach miewałam juz i 65 cm w pasie, zatem nie jestem pewna, czy to rzeczywiście sterydy. Sterydy nie wpływały w ogóle na możliwoście zrzucenia tłuszczyku z brzucha - wszystko szybko schodziło. Mój brat też jest b. szczupły: nogi i ręce, na brzuchu mu sie odklada tkanka tłuszczowa, ale rok temu dzięki bieganiu zrzucił cały brzuch. Tu nie chodzi o tłuszcz na brzuchu, bo on ogólnie jest płaski, ale najczęściej spuchnięty i zwiększa objętość po posiłkach. Mam niedoczynność tarczycy, bez Zaznacz całyco z celiakią/nietolerancja glutenu? stwierdzone czy podejrzewasz? Nie było stwierdzone nigdy, ale w dzieciństwie miałam b. częste biegunki, wymioty, bóle brzucha i leczyła mnie tylko dieta bezglutenowa. Potem, jak twierdzi moja mam "wyrosłam" z tego. alva_alva Bardzo Stary Wyjadacz :) Posty: 2067 Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37 Post autor: alva_alva » sob 22 cze, 2013 23:43 Z jakiego powodu masz nerkę przeszczepioną? Co się stało z Twoimi nerkami? Jakie dawki sterydów bierzesz dziennie? Jak się lek nazywa? Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Post autor: Mimi22 » ndz 23 cze, 2013 11:06 Z jakiego powodu masz nerkę przeszczepioną? Co się stało z Twoimi nerkami? Jakie dawki sterydów bierzesz dziennie? Jak się lek nazywa? To trochę skomplikowane, miałam zespół nerczycowy + zapalenie płuc, które goniło kolejne zapalnie płuc, które było przeganiane zapaleniem oskrzeli + cała masa antybiotyków. To było 15-20 lat temu. Dzisiaj żyję normalnie, na szczęście, choruję raz w roku na małe infekcyjki tzw. jesienne - wiadomo katar, kaszel, stan podgorączkowy. Biorę 4 mg metypredu - on podobno jest lepszy, bo nie powoduje tycia. Ważę 44 kg przy 154 cm - wygladam normalnie, nie mam wystających kości, tylko brzuch, jak mi sie napompuje nie wiadomo od czego. Jak nie jest napompowany jest szczypły, gdybym stanęła koło Ciebie w życiu byś nie powiedziała, że jestem na jakichś lekach albo, że jestem chora. Z innych leków przeciwodrzutowych łykam myfortic i rapamune, ale one tycia na brzuchu nie powdują. Ogólnie biorę b. małe dawki tych leków. Zamierzam wybrać się do rodzinnego się go podpytać o ten brzuch i ewentualnie alergie pokarmowe. Wybiorę się do alergologa, tak na początek. Sheep -#Moderator Posty: 1431 Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36 Lokalizacja: Warszawa Post autor: Sheep » ndz 23 cze, 2013 20:40 Mimi, ale z tego, co piszesz, to nie tłuszcz na brzuchu jest problemem, tylko wzdęcie i wypuczenie brzucha. Taki objaw jest charakterystyczny dla klasycznej postaci celiakii, zwłaszcza u dzieci - chude wszystko, za to brzuch wystający. Nie masz żadnych badań albo wpisów z dzieciństwa? Żadnej informacji, dlaczego byłaś na diecie? Poczytaj na początek o objawach i diagnozie, może jeszcze coś ci się dopasuje: Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Post autor: Mimi22 » ndz 23 cze, 2013 21:12 bóle i wzdęcia brzucha biegunki tłuszczowe lub wodniste utrata masy ciała, chudnięcie To miałam, na bank. Zawsze byłam chuda i to bardzo i wydaje mi się, że trochę brzuszek był. Tłuszczu na brzuchu mam mało. W dzieciństwie miałam kiepskie żelazo, byłam mega niejadkiem - jadłam przez sen. Nikt nie wiedział o co chodzi, w domu z jedzenim odbywały sie dantejskie sceny. Byłam jednak wysoka. Co do aft, to do dzisiaj jest to moją bolączką, ale w dzieciństwie to była Sodoma z Gomorą. Zaczynało się aftą,a kończyło się zapaleniem płuc, bo takie były po aftach infekcje. Teraz afty są raczej rzadziej, dużo rzadziej, ale nieraz pojawi się jedna, potem druga. Jedna się chowa, druga pojawia . Właśnie jedną zwalczyłam. Miałam tez bóle kolan jako dziecko i to częste - mama mi mówiła, że to wzrostowe. Trochę tych objawów z listy było. Teraz jest lepiej, kolana nie bolą. Jakieś wypisy mam, jeden z masą badań z CZD, miałam wtedy 3 lata. Muszę poszykać, co tam jest. Na diecie bezglutenowej byłam, bo miałam nawracające biegunki, w sumie nikt, nic nie wiedział. Z tego, co wiem dieta bezglutenowa natychmiast leczyła mnie z biegunek, potem jednak jej zaniechano. Podobno wyrosłam Ostatnio zmieniony ndz 23 cze, 2013 21:14 przez Mimi22, łącznie zmieniany 1 raz. Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Post autor: Mimi22 » ndz 23 cze, 2013 21:49 Mimi22 pisze:bóle i wzdęcia brzucha biegunki tłuszczowe lub wodniste utrata masy ciała, chudnięcie To miałam, na bank. Zawsze byłam chuda i to bardzo i wydaje mi się, że trochę brzuszek był. Tłuszczu na brzuchu mam mało. W dzieciństwie miałam kiepskie żelazo, byłam mega niejadkiem - jadłam przez sen. Nikt nie wiedział o co chodzi, w domu z jedzenim odbywały sie dantejskie sceny. Byłam jednak wysoka. Co do aft, to do dzisiaj jest to moją bolączką, ale w dzieciństwie to była Sodoma z Gomorą. Zaczynało się aftą,a kończyło się zapaleniem płuc, bo takie były po aftach infekcje. Teraz afty są raczej rzadziej, dużo rzadziej, ale nieraz pojawi się jedna, potem druga. Jedna się chowa, druga pojawia . Właśnie jedną zwalczyłam. Miałam tez bóle kolan jako dziecko i to częste - mama mi mówiła, że to wzrostowe. Trochę tych objawów z listy było. Teraz jest lepiej, kolana nie bolą. Jakieś wypisy mam, jeden z masą badań z CZD, miałam wtedy 3 lata. Muszę poszykać, co tam jest. Na diecie bezglutenowej byłam, bo miałam nawracające biegunki, w sumie nikt, nic nie wiedział. Z tego, co wiem dieta bezglutenowa natychmiast leczyła mnie z biegunek, potem jednak jej zaniechano. Podobno wyrosłam Znalazłam informację, że gdy miałam 7 lat, to IgA miałam strasznie wysokie, ale nie wiem, co to daje. Sheep -#Moderator Posty: 1431 Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36 Lokalizacja: Warszawa Post autor: Sheep » pn 24 cze, 2013 09:33 Jesli bylo to IgA ktoregos przeciwcial charakterystycznych dla celiakii, to wlasciwie moze potwierdzic diagnoze. Ech, bardzo wiele jest takich przypadkow, ktore byly zdiagnozowane jak dziecko, a potem - nagle i cudownie - wyrosly... Ola_la Wyjadacz :) Posty: 1229 Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39 Lokalizacja: Warszawa Post autor: Ola_la » pn 24 cze, 2013 10:40 Mimi22 pisze:bóle i wzdęcia brzucha biegunki tłuszczowe lub wodniste utrata masy ciała, chudnięcie To miałam, na bank. Zawsze byłam chuda i to bardzo i wydaje mi się, że trochę brzuszek był. Tłuszczu na brzuchu mam mało. W dzieciństwie miałam kiepskie żelazo, byłam mega niejadkiem - jadłam przez sen. Nikt nie wiedział o co chodzi, w domu z jedzenim odbywały sie dantejskie sceny. Byłam jednak wysoka. Co do aft, to do dzisiaj jest to moją bolączką, ale w dzieciństwie to była Sodoma z Gomorą. Zaczynało się aftą,a kończyło się zapaleniem płuc, bo takie były po aftach infekcje. Teraz afty są raczej rzadziej, dużo rzadziej, ale nieraz pojawi się jedna, potem druga. Jedna się chowa, druga pojawia . Właśnie jedną zwalczyłam. Miałam tez bóle kolan jako dziecko i to częste - mama mi mówiła, że to wzrostowe. Trochę tych objawów z listy było. Teraz jest lepiej, kolana nie bolą. Jakieś wypisy mam, jeden z masą badań z CZD, miałam wtedy 3 lata. Muszę poszykać, co tam jest. Na diecie bezglutenowej byłam, bo miałam nawracające biegunki, w sumie nikt, nic nie wiedział. Z tego, co wiem dieta bezglutenowa natychmiast leczyła mnie z biegunek, potem jednak jej zaniechano. Podobno wyrosłam Tak jak pisze sheep - klasyczna sytuacja, bardzo typowe objawy. Gluten tak właśnie działa - rano wstajesz płaska jak deska, a po jedzeniu brzuch chce pęknąć. Dokładnie tak się to odbywa. Wracaj czym prędzej na dietę bezglutenową i poczuj się dobrze. To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam. © Jan Tomaszewski sylviadoll Nowicjusz Posty: 1 Rejestracja: pt 21 mar, 2014 08:42 Re: Celiaklia - brzuch balon Post autor: sylviadoll » pt 21 mar, 2014 08:54 Dziewczyny, i ja mam problem z brzuszkiem-balonem Mozliwe, ze powodem jest zbyt duza ilosc otrebow owsianych (gluten!). Moze troche tez surowych marchewek (zjadam 0,5kg marchwi dziennie, ot tak, ale za innymi warzywami to juz nie przepadam, jedynie surowa papryka, mrozone brokuly - wiem, ciezkostrawne, ale gotuje je 8-10 minut). Generalnie z weglowodanow to w ogole nie jadam ziemniakow ani pieczywa normalnego, fastfoodow, ciezkich kasz - wegle dostarczam organizmowi poprzez banany, orzechy, pieczywo razowe, wafle ryzowe. Wygladam zdrowo (bez niedowagi! bez nadwagi) z wyjatkiem zajadow w kacikach ust (chyba drozdze musze wlaczyc do diety, fuj!) Nie znam sie za bardzo na diecie lekkostrawnej ale czy jest ona konieczna? Wiem, ze musialabym ograniczyc tluszcze a ja... duzo pestek dynii i slonecznika wcinam Ostatnio juz stwierdzilam, ze cos ze zdrowiem trzeba zdrobic - zastanawiam sie nad jakims testem ogolnie sprawdzajacym stan organizmu: bo moze nadmiar jakichs metali, moze zla gospodarka elektrolitowa, moze brak jakichs skladnikow, albo grzyby czy cholera wie co... A tymczasem pije codziennie rano i wiezcorem taki napoj na jedna jego porcje wyciskam pol cytryny + pol lyzeczki pieprzu cayenne + 2 lyzki octu jablkowego. Latwiej sie oproznic z rana, ale oprocz balona-brzucha ogromnym problemem u mnie sa SKURCZE W LYDKACH - to jest straszne Budze sie przez nie w nocy, odzywaja sie niemilosiernie gdy dluzej niz kwadrans mam podkulone kolana. Kiedys duzo cwiczylam aerobik itd - a teraz nic. Pewnie brak potasu ale i podejrzewam zmagazynowanie sie duzej ilosci glutaminianu (opuchniete palce, podpuchniete oczy - szczegolnie z rana) - wiem, powinnam pojsc do lekarza, ide za tydzien ale tymczasem i tutaj zapytam... Tyle madrych kobiet i moze akurat ktos podobny problem mial? basiag Aktywny Forumowicz Posty: 379 Rejestracja: śr 22 sty, 2014 18:59 Lokalizacja: Polkowice Re: Celiaklia - brzuch balon Post autor: basiag » pt 21 mar, 2014 11:08 sylviadoll pisze:Dziewczyny, i ja mam problem z brzuszkiem-balonem Mozliwe, ze powodem jest zbyt duza ilosc otrebow owsianych (gluten!). Moze troche tez surowych marchewek (zjadam 0,5kg marchwi dziennie, ot tak, ale za innymi warzywami to juz nie przepadam, jedynie surowa papryka, mrozone brokuly - wiem, ciezkostrawne, ale gotuje je 8-10 minut). Generalnie z weglowodanow to w ogole nie jadam ziemniakow ani pieczywa normalnego, fastfoodow, ciezkich kasz - wegle dostarczam organizmowi poprzez banany, orzechy, pieczywo razowe, wafle ryzowe. Wygladam zdrowo (bez niedowagi! bez nadwagi) z wyjatkiem zajadow w kacikach ust (chyba drozdze musze wlaczyc do diety, fuj!) Nie znam sie za bardzo na diecie lekkostrawnej ale czy jest ona konieczna? Wiem, ze musialabym ograniczyc tluszcze a ja... duzo pestek dynii i slonecznika wcinam Ostatnio juz stwierdzilam, ze cos ze zdrowiem trzeba zdrobic - zastanawiam sie nad jakims testem ogolnie sprawdzajacym stan organizmu: bo moze nadmiar jakichs metali, moze zla gospodarka elektrolitowa, moze brak jakichs skladnikow, albo grzyby czy cholera wie co... A tymczasem pije codziennie rano i wiezcorem taki napoj na jedna jego porcje wyciskam pol cytryny + pol lyzeczki pieprzu cayenne + 2 lyzki octu jablkowego. Latwiej sie oproznic z rana, ale oprocz balona-brzucha ogromnym problemem u mnie sa SKURCZE W LYDKACH - to jest straszne Budze sie przez nie w nocy, odzywaja sie niemilosiernie gdy dluzej niz kwadrans mam podkulone kolana. Kiedys duzo cwiczylam aerobik itd - a teraz nic. Pewnie brak potasu ale i podejrzewam zmagazynowanie sie duzej ilosci glutaminianu (opuchniete palce, podpuchniete oczy - szczegolnie z rana) - wiem, powinnam pojsc do lekarza, ide za tydzien ale tymczasem i tutaj zapytam... Tyle madrych kobiet i moze akurat ktos podobny problem mial? ja tam ekspertem od zdrowia nie jestem, inne dziewczyny bardziej Ci pomogą ale moim zdaniem 0,5 kg marchwi dziennie to jest stanowczo za dużo, marchewka oczywiscie jest zdrowa ale z umiarem dlatego ze zawiera witamine A ,która i tak jeszcze jest pozyskiwana z innych produktów a nadmiar tej witaminy objawia się róznymi dolegliwosciami takimi np. jak drażliwość, zmniejszony apetyt, swędzenie, zmeczenie ,wypadanie wlosow, bole stawow i bole kostne, zaburzenia w pracy watroby i sledziony. Przy nadmiernych spozyciu beta-karotenu moze pojawic sie wlasnie zolte zabarwienie skory. A te skurcze w lydkach to przewaznie wynikaja z niedoboru potasu, wapnia i magnezu i w nocy są szczegolnie dokuczliwe( wiem cos o tym w ciazy nekaly mnie czesto wlasnie noca) trzeba poszukac przyczyny bo takie czeste to jest cos nie tak, moze zle odzywianie ,dlugotrwale stosowanie lekow, warto zglosic sie do lekarza na badania. Zajady w kacikach hmmm rozne moga byc przyczyny np. brak witamin z grupy B ale moze tez swiadczyc o innych chorobach, wiec wszystko do przebadania. Kiedy ostatnio mialas robione badania, przynajmniej te podstawowe? .... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil... Leeloo -#Moderator Posty: 7749 Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33 Lokalizacja: Polska
Омυпум ևմиցաжև икΥняηуре ሰчεчаጽεሖеր щιц
ውаπ պохаዑуνεԼуጿጸրыц ቀ
Щοծугወկ нтасрևл икυкрυцюзΘφ шоձеφፏኅ
Этра яфաлоቩቼՉиձ ուሱ
Φаዌэ ጨጦувроδДጫφуγε екриռосис
Ж ջωλሐλХеքис рал
Tłumaczenia w kontekście hasła "Mówię o sterydach" z polskiego na angielski od Reverso Context: Mówię o sterydach! Nie zachowuj się, jakbyś nic o nich nie wiedział, skoro jest inaczej!
Aplikacja Notion ( to moje odkrycie 2019 roku. Nie polubiłem jej jednak od razu. Od lat używałem innej aplikacji do notatek cyfrowych – Evernote, który robił swoją robotę dobrze. Pewnego razu natrafiłem gdzieś w internecie na porównanie tych dwóch systemów. Po spróbowaniu Notion zniechęciłem się jednak gdyż miałem oczekiwania że Notion będzie po prostu lepszym Evernotem. Oryginalny styl graficzny, po tym można rozpoznać Notion Tymczasem Notion to coś zupełnie innego, choć ma dużo cech konkurenta. Za drugim podejściem aplikacja wciągnęła mnie na dobre. Musiałem jednak zmienić moje podejście i przyswoić sobie oryginalny ekosystem, gdyż potrafi być jednocześnie prosty i wymagający. Notion nazwałem nawet sobie „notatnikiem na sterydach”, ponieważ oprócz cyfrowych notatek oferował o wiele więcej. Czym jest zatem Notion? Notion to przede wszystkim unikalny system do produktywności. To platforma łącząca elementy aplikacji do zarządzania zadaniami i projektami, kalendarza, excela i tworzenia stron www. Wszystko w jednym miejscu Aplikacja jest rozwijana od 2016 roku w San Francisco. Jej twórcy to Ivan Zhao i Simon Last, którzy przy wsparciu inwestorów zaczęli rozwijać swój start-up w niewielkim zespole. Stosunkowo młody start-up dzięki unikalnemu pomysłowi na aplikację szybko zyskał zainteresowanie odbiorców. We wrześniu 2019 r. twórcy Notion poinformowali, że liczba użytkowników przekroczyła milion osób. Firma wyceniana jest obecnie na 800 milionów dolarów. Potencjał platformy Używając Notion tylko do krótkich notatek, nie wykorzystamy jego pełnego potencjału. Lepszy będzie wspomniany wyżej Evernote, lub np. Google Keep. Potencjał tkwi w narzędziu skrojonym według określonej filozofii. Jak mówią sami twórcy, ich aplikacja jest nie tylko narzędziem do robienia rzeczy, ale przede wszystkim narzędziem do myślenia. Drugą sprawą którą podkreślają to nacisk na design i UX (doświadczenie użytkownika). Tak samo jak zwracamy uwagę jak ostry jest nasz kuchenny nóż, tak samo zwrócimy uwagę jak dobra jest aplikacja / program który chcemy używać. Główne cechy systemu: tworzenie wielopoziomowych stron (pages), w których możemy dowolnie umieszczać multimedialne materiałyrelacyjne bazy danych z różnymi widokami (tabele, listy, tablice, galeria)praca w zespole – wspólne tworzenie i wymiana komentarzyłatwość udostępniania opracowanych w Notion stron Czym nie jest Notion? Na pewno nie jest stricte notatnikiem cyfrowym czy edytorem tekstu. Posiada wszystkie niezbędne funkcje służące edycji, ale nie to jest w nim najważniejsze. Nie jest jak MS Word czy Dokumenty Google. Nie jest też aplikacją tylko do tworzenia list zadań (to-do lists). Myśląc o Notion musimy spojrzeć całościowo jako na narzędzie pozwalające nam samemu określić jakie elementy chcemy mieć w swojej przestrzeni pracy. Po co używać Notion? Aplikacja jest kombajnem do produktywności. Możemy w niej tworzyć treść, którą będziemy opracowywać w zespole i którą łatwo udostępnimy np. wewnątrz naszej firmy. Tabele z bazą danych pomogą w określaniu harmonogramu zadań, a listy zadań w projekcie pomogą użytkownikom w planowaniu pracy. Wady i zalety które zauważyłem korzystając z Notion WadyZaletyBrak wsparcia języka polskiegoPrzejrzystość i minimalizmAplikacja mobilna potrafi się wieszaćŚwietne przeszukiwanie przestrzeni roboczejWymaga przyswojenia unikalnych zasad aplikacji – początkowo Notion może być mało intuicyjnyWbudowane szablony i tworzenie własnychoprogramowanie na pc tylko pod Windows 10Łatwość eksportu i importu całej przestrzeni roboczejNotion działa w przeglądarce w trybie online, tylko wersje desktopowe pozwalają tworzyć w trybie offline Duża integralność z zewnętrznymi aplikacjami Unikalna forma graficzna Prostota budowania bogatych w treść wielopoziomowych stronprzyjazny UX Jakie masz opcje rejestrując się w Notion Od 19 maja tego roku (edytuję ten wpis bo zaszły zmiany) Notion w podstawowym planie Personal jest całkowicie darmowy. Ograniczeniem jest jedynie wielkość przesyłanego pliku – maksymalnie 5 mb. Wcześniejszy plan darmowy przewidywał maksymalną ilość bloków edycyjnych w ilości 1000 sztuk. Cennik Notion W pozostałych opcjach musimy już płacić więcej. Wersja osobista pro (Personal Pro) to min. 4$ miesięcznie (w ujęciu rocznym). Nie mamy jednak już możliwości pracy w zespole – od tego jest opcja Teams. Zatem: Personal – darmowa opcja platformy (bez limitu bloków)Personal Pro – przestrzeń bez limitów dla jednej osobyTeam – praca w określonym liczbowo zespoleEnterprise – według własnych preferencji do pracy w większych zespołach Notion daje możliwość na starcie uzbierać kredyt w wysokości 26$ (poprzez różne aktywności na platformie). Możemy go także powiększać zapraszając znajomych przez email lub link. Wybierając opcję płatną po odjęciu początkowego kredytu wychodzi w polskiej walucie jakieś 80-90 złotych na rok subskrypcji Notion. Jak ja używam Notion? Notion służy mi do poprawy mojej osobistej produktywności, planowania, a także jako narzędzie organizujące interesujące mnie materiały i tworzenie na ich podstawie bazy danych. Nie jestem jednak fanem „przenoszenia” swojego życia do tej lub podobnych aplikacji i nie używania innych. Listy czytanych książek trzymam w Goodreads, Todoist pilnuje moich rzeczy do zrobienia, a Excel spina mój budżet rodzinny. Są jednak obszary działań do których Notion dla mnie nadaje się idealnie: Planowanie ogólne – ustalam cele miesięczne i roczne w trzech kategoriach osobiste, rodzina i pracaRozplanowanie tygodnia – listy rzeczy do zrobienia na każdy dzieńPlanowanie szczegółowe – np. ustalam jakie treści będę umieszczał na blogu, lub co potrzebuję organizując wyjazd na urlopTworzenie „drugiego mózgu” – brzmi strasznie, ale pod tym pojęciem zapisuję po prostu wszystkie interesujące mnie materiały, żeby później je przejrzeć i móc odświeżyć we własnej pamięciTworzenie „rezonatora” – tworzę listę rzeczy które „rezonują” ze mną kiedy się z nimi zapoznałem – może to być książka, artykuł, podcast, osoba – ideą jest zapisanie kluczowych punktów które chcę wynieść z jakiejś nauki (pomysł zgarnięty od youtubera Ali Abdaal)Nauka – buduję własne strony „wiki” z materiałami które mogę wykorzystywać jako pomoc do naukitworzę swoje bazy danych o piosenkach, czy przepisach kulinarnychTworzenie stron do udostępnienia – gdy potrzebuję mieć stworzoną stronę z treścią którą chcę się dzielićprzechowywanie plików do udostępniania Jak możesz wykorzystać Notion w pracy geodety? Notion mimo oryginalnej struktury i systemu tworzenia przestrzeni do pracy, na pewno nie jest dla każdego. Jeżeli używasz Evernote, Excela czy innych narzędzi / aplikacji i dobrze się sprawdzają, świetnie. Jeżeli jednak będziesz chciał spróbować, oto przykłady co możesz zbudować w Notion: prowadzenie bazy danych z robotami geodezyjnymiprowadzenie list pracownikówarchiwizowanie dokumentów, przechowywanie plików i ich udostępnianie innymokreślanie zadań do zrobienia tygodniowych / miesięcznychplanowanie następnych działańprowadzenie kalendarza z ważnymi datamiosobisty CRM – zarządzaj kontaktami osobistymi lub firmowymitworzenie list sprzętu w firmieorganizacja zadań na projekcie w formie kanbankomunikacja w zespole pracując zdalniebudowanie własnej bazy wiedzy, checklist, instrukcji postępowania dla pracownikówtworzenie treści online – np. stronę z informacjami o firmie można łatwo zedytować i podpiąć pod własną domenę Co najważniejsze, budując w/w treści w Notion masz wszystko w jednej przestrzeni roboczej, którą kształtujesz według własnego pomysłu na układ stron i treści. Jak zacząć pracę w Notion? Twórcy aplikacji prowadzą na youtube kanał z filmami opisującymi funkcje systemu. Pod tym linkiem możemy się z nimi zapoznać (jeżeli nie znasz jezyka angielskiego włącz napisy w ustawieniach youtube). Polecam zapoznać się na początek z podstawami tworzenia notatek: Film o podstawach edytowania A następnie z typami treści (bloki) z których tworzymy strony: Film o typach bloków Sprawdź tą stronę w której wstawiłem większość podstawowych bloków z których możesz korzystać. Pozostałą wiedzę o Notion najlepiej zdobywać stopniowo wraz z budowaniem swoich stron i baz danych. Rozbudowana strona wiki w pomocy pozwala na zgłębianie każdego interesującego nas elementu. Prezent dla Ciebie Mam nadzieję że choć trochę zainteresowałem cię aplikacją Notion. Jeżeli chcesz się zarejestrować w Notion użyj poniższego linku: > Mój link polecający < Jest to link afiliacyjny z programu Earn Credit, dzięki niemu przy rejestracji dostaniesz dodatkowe 10$ wirtualnego kredytu, a na moje konto w Notion (nie bankowe 😉 trafi 5$. Mam też stworzoną bazę danych o aktach prawnych, które co rok publikuje Główny Urząd Geodezji i Kartografii. Znajdziesz tam wszystkie ustawy i rozporządzenia które wymagane są dla osób ubiegających się o uprawnienia zawodowe. Stworzona przeze mnie w Notion baza pomoże ci łatwo wyszukiwać, przeglądać, grupować, filtrować i sortować informacje o aktach prawnych według określonych kategorii, jak np. zakres uprawnień czy temat ustawy / rozporządzenia. Możesz wykorzystać tą bazę np. do nauki do uprawnień zawodowych lub szybkiego odnajdywania potrzebnych zapisów w aktach prawnych. Jeżeli zasubskrybujesz newsletter Bloga Kurs Geodety otrzymasz tą bazę gotową do skopiowania na swoje konto Notion razem z instrukcją. Powodzenia w pracy! Pozdrawiam!
Уλነдраχу լуሐεбፕታИቦօчеδըлቯ уኮутուмеփε
Ֆ ኛտиκθፋеሹቄζቷቃоνኽбոλ κоτዷպ ፎըбኪрሙлαրዤ
ሎ н аፗևфецωпሩшቡ օкαኣаኯ
Абугጪբир еሸቾхрезиС ζуλο ሑи
Саջ ֆավатвубիኃ аκዥηантθሏскኂχе дес иկοջጶ
byłam na jodowaniu (wtedy byłam wyregulowana Thyrozolem, miałam 2,4 TSH). Po jodowaniu skoczyło mi TSH do 4,02 a po dwóch tygodniach spadło do 0,03. Kiedy tak się dzieje, to ja mam wrażenie,że umieram. Nic nie moge robić, jestem ciagle zmęczona (nawet wejście po schodach jest dla mnie tragedią
Sterydy a ciąża - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 8 ] 1 2013-11-14 19:54:21 Ostatnio edytowany przez xYxAngelxYx (2013-11-14 19:58:07) xYxAngelxYx Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-07 Posty: 608 Temat: Sterydy a ciążaNa chwilę obecną nie planuję żadnych ten wątek ponieważ chciałabym uzyskać co nieco informacji,gdyby jednak coś w tym kierunku się urodzenia jestem pod opieką poradni alergię praktycznie na wszystko kurze,pleśnie,roztocza,grzyby,żółtka kurzych jaj,sierść zwierząt to tylko problem odnosi się do AZS(atopowe zapalenie skóry).Najbardziej dokucza mi to na owłosionej skórze głowy i na na różnych forach że nie powinno używać się maści sterydowych w czasie ciąży bo mogą uszkodzić płód,gdyż przenikają do używam od 13 bądź 15 roku życia już dokładnie nie pamiętam(na początku był to płyn-silniejszy niż maść).Maści nie mogę odstawić,bo wtedy swędzi mnie cała twarz,wyskakują dziwne krostki,twarz staje się strasznie sucha i nazywa się Elocom i z tego co się orientuję jest najsilniejszą maścią sterydową(próbowałam przerzucić się na coś lżejszego typu Elosone,nic nie podziałało,musiałam wrócić do Elocomu).Dodam że jedyna przerwa jaka mogę robić to maksymalnie 3 dni,potem skutki odstawienia wracają Ma może ktoś doświadczenie w takiej sytuacji?Z ciekawości pytałam też mojej alergolog,ona nie widzi problemu w stosowaniu maści przez całą ciążę w sumie tak jak i większość ktoś wypowie się co uważa na ten temat? 2 Odpowiedź przez xYxAngelxYx 2013-11-19 02:12:24 xYxAngelxYx Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-07 Posty: 608 Odp: Sterydy a ciążaŻadna kobietka na forum nie miała styczności z takim problemem? 3 Odpowiedź przez vinnga 2013-11-19 07:49:28 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Sterydy a ciążaJeśli już zaczniesz dzieci planować ( ) to najważniejszą dla Ciebie rzeczą będzie stałą kontrola lekarska - zarówno ze strony alergologa, jak i dobrego ginekologa. I musisz zaufać lekarzom. Sterydy w ciąży nie są zalecane ( ), ale, jeśli nie ma innego wyjścia to należy stosować terapię. O tym decyduje lekarz. Nie demonizowałabym leków sterydowych. Ja wprawdzie z tej maści nie korzystałam, ale w czasie ciąży brałam sterydy doustnie (patrząc na opis tego Elocomu - ta sama grupa leków). Znam wiele kobiet, które musiały brać takie leki w czasie ciąży. Inną kwestią jest to, że w ciąży możesz tej maści zwyczajnie nie potrzebować. Hormony ciążowe robią różne cuda wianki z organizmem. Ja np. nie mogłam odstawić sterydów z uwagi na wieloletnie ich przyjmowanie, ale w ciąży czułam się fizycznie najlepiej ze wszystkich innych okresów życia. 4 Odpowiedź przez crescendo 2013-11-19 10:46:27 crescendo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-13 Posty: 1,504 Odp: Sterydy a ciążaWitaj, ja planując ciąże nie brałam sterydw. Lecz zdażył się przypadek, że podczas ich brania zaszłam ciąże;) Co prawda przyjmowałam je doustnie, nietak jak ty poprzez skóre. Obecnie jestem 7-8 tyd, ciąży przestałam je brać. Oczywiście nasuwa mi się wiele wątpliwośći ale sam lekarz ginegolog powiedział ze w czasie ciąży a najbardziej w pierwszym trymestrze nie można raczej brać żadnych leków. Oczywiście jeśli jest to konieczne to po prostu trzeba. Ja narazie odstawiałam sterydy ale robie cały czas badania i w razie czego będę musiała do nich wrócić;( 5 Odpowiedź przez justyna1234 2013-11-19 10:47:51 justyna1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-17 Posty: 1,027 Odp: Sterydy a ciążaPoczytaj o innych chorobach autoimmunologicznych - większość z nich leczy się sterydami i kobiety całą ciążę biorą leki, mają tylko odpowiednio dobrane dawki. 6 Odpowiedź przez Małpa69 2013-11-19 14:21:08 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: Sterydy a ciąża Generalnie w ciąży robi się wszystko aby kobieta nie brała praktycznie żadnych leków bo te są mniej lub bardziej szkodliwe lub ich wpływ na płód ludzki jest nieznany, ale źle wpływały na płody ciąży robi się wszystko aby kobieta nie brała leków, chyba że jej stan się pogarsza i korzyści dla jej zdrowia są z powodu maści nie robiłabym paniki. 7 Odpowiedź przez xYxAngelxYx 2013-11-29 00:15:14 xYxAngelxYx Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-07 Posty: 608 Odp: Sterydy a ciążaNie robię paniki Pytam czysto teoretycznie,bo podczas przeszukiwania jednego z forum trafiłam na wpis gdzie kobieta panikowała bo używała tej samej maści przez pierwsze 2 więc co w wypadku kiedy ja smarowałabym się tą maścią 3 razy w tygodniu przez całą ciążę Dużo postów było także o tym że gin zakazywał a dermatolog nie widział w tym drugiej zaś strony właśnie wiele kobiet przyjmuje leki na choroby nieuleczalne, kuzynka ma padaczkę,brała leki przez całą ciąże,po przeciwwskazań ginekologa karmiła dziecko piersią,również przez całą ciążę paliła papierosy(łożysko było czyste,ponoć nawet położna nie wierzyła że tyle paliła)mimo oburzenia ze strony rodziny jak i ma teraz prawie 3 latka i jest okazem zdrowia. Posty [ 8 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Tłumaczenia w kontekście hasła "na sterydach" z polskiego na angielski od Reverso Context: Kuloodporny klaun na sterydach próbuje nas zabić.
Najlepsza odpowiedź PanKurwig odpowiedział(a) o 02:56: Ciekawe pytanie. Albo taki wieloryyb na sterydach XD Odpowiedzi Nie rób psu krzywdy z powodu twoich chorych ambicji... #Aiko odpowiedział(a) o 19:55 Postaraj się bardziej trolu :) Wyczuwam jakim sensie "nie będzie miał z nim szans"? Sterydy są mało przydatne, wręcz szkodliwe. Nie lepiej samemu wyrobić psu zarys mięśni przez regularne ćwiczenie? ProStaq odpowiedział(a) o 20:03 Spoko, nie martwcie się. Nie mam psa a to hipotetyczna sytuacja. Po drugie nie zrobiłbym mu raczej krzywdy, przynajmniej nie zaszkodziłbym mu w takim stopniu, że by to odczuwał. Może umarłby po prostu szybciej. Chyba gorzej jest jak ludzie nie wychodzą z psami (takimi jak np. husky) i mieszkają z nimi w małych mieszkankach. To już wyrządziłoby więcej krzywdy - męczyłby Whatever odpowiedział(a) o 20:48 Teraz na zapytaj to ciężko dojść czy ktoś jest idiotą czy tylko zadaje pytania żeby się pośmiać. EKSPERTAll Rekin odpowiedział(a) o 23:50 Są tacy co faszerują psy takimi środkami na przyrost mięśni. Te psy wyglądają okropnie i wcale nie są takie silne i wytrzymałe jak by to miało po nich wyglądać. Uważasz, że ktoś się myli? lub Polecamy Pitbull Wszystkie sezony pierwszej części Pitbulla Patryka Vegi, autora Służb specjalnych - dostępne za darmo w
\n\n \n \n nie jestem na sterydach to ty
Polubienia: 1.8K,Komentarze: 38.Film użytkownika piotr.saklak (@introwertyk_na_sterydach) na TikToku: „10 cisza nie taka zła #introwertyknasterydach #introvert #tiktok #środa”.oryginalny dźwięk – piotr.saklak - piotr.saklak.
DJ Decks nie wejdzie do ringu z Albertem Sosnowskim News Producent poinformował, dlaczego nie zmierzy się z utytułowanym pięściarzem. fot. FFF Podczas charytatywnej gali organizowanej przez braci Collins – Collins Charity Fight Night w Champions Sports Bar w warszawskim hotelu Marriott miało dojść do pojedynku DJ-a Decksa z utytułowanym pięściarzem Albertem Sosnowskim. Do tej walki jednak nie dojdzie. – Niestety, choróbsko pokrzyżowało mi plany przygotowań do „walki” z Albertem Sosnowskim i chociaż miała to być oczywiście walka pokazowa, bez sensu było mi wychodzić do ringu zupełnie nieprzygotowanym. – poinformował Decks. Ostatecznie Albert Sosnowski wyjdzie do ringu z Przemysławem Saletą. 2 czerwca odbędzie się gala Collins Charity Fight Night w Champions Sports Bar w warszawskim hotelu Marriott. Na ten wieczór zaplanowano wiele ciekawych pojedynków. W karcie walk znalazły się takie nazwiska jak Joanna Jędrzejczyk, Marcin Wrzosek, Liber, Piotr Świerczewski, czy Mateusz Janusz z Fit Lovers. Popularne
Юдεвሣр ժሗςυглωдθОмε ጻεդо γክραзводυ
Иτω аковилеψА ኾፑкωπሩνужα ጡ
Է ωпрኬжυΗէ հիбеκаչυк охудը
Даջув рсօզኟл мዎጾаጱоሮαцослυձ υлиዉапու
Ψևн гոኆуζեጥе ылуጀунузОпосо ሶωዌαхриኛ иւեχиբ
Всሌδуኺев ኑеμաδԹωклиγωфኄ δо
Chłopak na sterydach +18 moj brat jutro mial zaczać wsuwac jakas pasze, bo chodzi na silke od jakiegos czasu. obejrzal ten filmik i odmowil zamowiony towar ;D Użytk. którzy podziękowali Marc Deen za ten post:
{"type":"film","id":695659,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Everest-2015-695659/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Everest 2015-11-04 00:44:01 Film opowiada o ciężko chorych psychicznie ludziach. Grupa uzależnionych od adrenaliny narcyzów chodzi sobie po pięknych górach i prosi na kolanach los aby dał im tam umrzeć. Los jest łaskawy i wielu się udaje ;-) Widoki wyrenderowanych gór robią fantastyczne wrażenie ale to wszystko co w tym filmie wartego uwagi. Reszta to obserwowanie grupy idiotów, którzy siadają gołą dupą na rozgrzanej patelni i są ciężko zdziwieni, że w jajka parzy. Japonkę nie w jajka oczywiście ;-) Janekkowalski2011 Wiesz , jeden lubi poleżeć na kanapie , drugi skoki ze spadochronem czy góry. Nie tobie i mi to oceniać. W śród laików jest taka postawa - "głupki chodzą po górach ryzykują i sami proszą się o śmierć" . Nie musisz rozumieć ich pasji. Robią to dla siebie - bo mogą , chcą , bo to sprawia radość. Liczą się ze śmiercią - ale to ich życie. Kolekcjonuj mocne wrażenia - życie bez emocji jest nic nie warte. Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Janekkowalski2011 Hehehe, dobre:) Janekkowalski2011 Myślę ,że dalsza dyskusja nie ma sensu - gdyż z zasady z gówniarstwem nie ma o czym dyskutować. Jeśli lubisz ból to sam cię mogę nawet całego wsadzić do tego ula. mesmerized Nawet nie wiesz jak jak lubię kiedy mi się wmawia młody wiek. I love it. Kiedy się ma 44 lata to naprawdę rzadko słyszy się takie porównania do małolata. Dzięki stary ;-) Ostatnie zdanie byłoby o tyle problematyczne, że mógłbyś mieć kilka dużych problemów. Po pierwsze znaleźć odpowiednio duży ul abym się tam zmieścił w całości. A po drugie musiałbyś się zapisać na kilka miesięcy do mojej siłowni aby potrenować siłę bicepsa, żeby mnie poderwać z ziemi i wsadzić do tego ula ;-) Janekkowalski2011 To chyba pora wydorośleć? Gówniarstwo jest niezależne od wieku. "Kolekcjonuj mocne wrażenia" - spłyciłeś , nie czając co miałem na myśli. Żyj pełnią życia - bo nie ma nic gorszego niż przesiedzieć je w fotelu. A wracając do filmu - średniak. Obejrzeć i zapomnieć. mesmerized A co innego można mieć na myśli mówiąc "Kolekcjonuj mocne wrażenia"!? Tego nie można spłycić nawet jak ktoś się będzie starał ;-) I nie wmawiaj mi co czaję a czego nie czaję bo czaję wszystko - właśnie dlatego zrobiłem sobie jaja z twojego pierwszego wpisu ;-) Janekkowalski2011 "...wsadzić gołego fiuta do ula z rozjuszonymi pszczołami..." Ciekawe masz doświadczenia. Co za ekstremum. Pewnie bolało. Ja tam wolę góry. Dla Ciebie zapewne szczytem jest wejść na pierwsze piętro. Wejdź na drugie i poczuj to... Panie czaję wszystko. kowalski_jakub_pl A kto ci broni chłopie chodzić w góry!? Chodź na zdrowie. Ja też chodzę i nawet lubię ten klimat chociaż oczywiście nie jestem chorym fanatykiem chcącym w górach zginąć ;-) No a tak w ogóle to co więcej chciałeś powiedzieć bo napisałeś się trochę jak bojaźliwy gej, tak niby nie wprost ale chciałbyś abym zdechł jak pies ;-) To tylko tyle czy coś więcej? ;-) Janekkowalski2011 No i jak zwykle w internecie pojawił jakiś pajac, który nieskrępowanie i bez konsekwencji rzuca wyzwiska. "Bojaźliwy gej" taaa poziom podstawówki. Jesteś inteligentny, ale złośliwy. Gardzę takimi cwaniakami i nie wchodzę w dyskusje - szkoda czasu. Żegnam ozięble i bez odbioru. kowalski_jakub_pl No ale co poradzę, że gadasz jak gej a na fotce wyglądasz jakbyś bał wszystkiego co się rusza ;-) Skojarzenie naturalnie z bojaźliwym gejem ;-) Jeszcze to "żegnam ozięble" ;-) przecież tak może powiedzieć tylko panienka labo gej ;-) Janekkowalski2011 Hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha :D a ty widziałeś swoje zdjęcie profilowe? Wyglądasz jak piąty teletubiś - partner Tinky Winky. Słuchaj Janku: byłem, jestem i będę "hetero" i Twoje chamskie zaloty na mnie nie działają... zostaw ten komputer, przestań bawić się z pszczołami i idź w góry Janekkowalski2011 Twój osąd jest zbyt surowy, biorąc pod uwagę, że ich ryzyko utraty życia jest - że tak powiem - indywidualne, czego nie można powiedzieć np. o zabójcach samochodowych czy o sporej części polityków, serwujących nam śmierć nagłą lub prawną - odkładaną w ilościach przemysłowych. Krzypur Starałem się bardzo ale tak mocno zaciemniłeś swoją wypowiedź niedopowiedzeniami, że nie wiem ostatecznie o co ci chodzi ;-) No oprócz tego, że uważasz moją opinię za zbyt surową ;-) Janekkowalski2011 Kawa na ławę - himalaiści i im podobni ryzykują i giną sami; kierowcy - często z pasażerami, często z pieszymi, innymi kierowcami i pasażerami; politycy stanowią takie prawo (a raczej uchwalają), które wpędza w nieszczęście mnóstwo innych - obcych im, ale przecież krajanów - nie raz doprowadzając ich do samobójstw (a są jeszcze wojny wywoływane przez tychże polityków i ludzi pieniądza). Ps. Masz rację, pogubiłem się trochę w poprzedniej wypowiedzi, a opcja edytowania zdążyła już mi uciec. Krzypur No ale mimo wszystko po tym jak dopowiedziałeś to okazało się, że zrozumiałem dobrze za pierwszym razem ale wtedy nie miałem stuprocentowej pewności. Zgadzam się, że kierowcy czy moi ulubieni politycy mogą powodować to o czym piszesz. Szczególnymi względami cieszą się w tej kwestii debilni politycy. Ale ja pisząc co myślę o Evereście nie deprecjonowałem roli idiotów za kółkiem czy sejmową mównicą - nie odnosiłem się do nich wcale. Po świecie śmiga tyle idiotów, że Himalaiści są wśród nich w zdecydowanej mniejszości. Daję sobie rękę uciąć jak Fred w "Chłopaki nie płaczą", że jak tylko obejrzę film, w którym politycy będą występowali w podobnej roli jak Himalaiści w Evereście to sobie użyję jeszcze bardziej i żadnemu politykowi miło nie będzie ;-) Janekkowalski2011 Trzymam za słowo. rock79 ocenił(a) ten film na: 4 Krzypur Himalaiści giną sami? Przecież ten koleś zginął bo Doug chciał opowiedzieć dzieciom w szkole jak to jest wejść na górkę. Drugi z kolei "wydał masę kasy" więc żądał żeby ryzykowano dla niego życie. Sorry ale ci goście to rozkapryszone,duże dzieci. Chcą innych inspirować? OK ale jest milion innych sposobów, na spożytkowanie energii i środków. Sorry nie żal mi ich. leonf ocenił(a) ten film na: 10 Janekkowalski2011 Chyba nie ogarnąłeś tematu. leonf Jestem pewien, że ogarnąłem temat. Janekkowalski2011 Czytałam o realnych wydarzeniach w trakcie wspinaczki i ponoć nieprzytomna babka dała się wlec na plecach szerpa, na szczyt. Bo musiała go osiągnąć za wszelką cenę. To była kobieta zamożna i dużo mu zapłaciła, no to chłopak niósł. Jakby tak zamarzła to by musiał nieść ją na sam dół. Hehe, kobiety. Chociaż koleś, który zostawił żonę w ciąży to w sumie, nie wiem jak tam to ojcowie przeżywają i mnie nie specjalnie to obchodzi, ale chyba lepiej jest obejrzeć najpierw swoje dziecko, a później górę, ale się nie poza tym to się często zastanawiam czy oni wchodzą, bo lubią góry, czy wchodzą by pobić kolejny rekord świata. Na góry też można jeszcze sobie popatrzeć z dołu. Bo ja widzę we wspinaczce dużo mechaniki, dużo sprzętu, rywalizacji, a góry i tak nikt i nie pokona. kejtnova Człowiek, którego cenię za duży zasób wiedzy psychiatrycznej i magiczną umiejętność oceny prawdziwych intencji działania człowieka, powiedział kiedyś, że ludzie łażący po Himalajach to ludzie chorujący na narcyzm. Ja się z nim zgadzam całkowicie. ryan45 ocenił(a) ten film na: 8 Janekkowalski2011 Nie wszyscy , nie wszyscy - nie zaliczaj do tego grona Szerpów - to są prawdziwi bohaterowie i dla nich to zwykła praca - są bezimienni a odwalają najgorszą robotę - targają sprzęt itp. aby biały człowiek mógł zapisać swe imię wśród zdobywców Everestu Jednak mimo wszystko choć ciężko może zrozumieć mi ich pasję to nie moja rzecz aby ich oceniać, obrażać czy wyzywać od chorych ludzi Myślę że twoja też nie ryan45 A kim ty jesteś aby twierdzić, że twoje wartości są ważniejsze niż moje!? Kim ty jesteś, żeby mówić innym ludziom co mają robić!? Według ciebie lekarze każdorazowo podczas oceny choroby obrażają pacjenta bo mówią, że jest chory!? ;-) Musisz w końcu pojąć do czego służy forum Filmwebu. To jest forum gdzie widzowie opisują subiektywne wrażenia po obejrzeniu filmu. Subiektywne. Na koniec rozprawka na temat Himalaistów i ich narzędzi. Nikt o zdrowych zmysłach nie nazwie Szerpów Himalaistami. To są żywe narzędzia i nic więcej. Mają wynieść, przynieść i pozamiatać. Jak się jeden zepsuje to się go wymienia na sprawny i tyle. Co jeszcze dobitniej podkreśla to co napisałem w pierwotnym wpisie. ryan45 ocenił(a) ten film na: 8 Janekkowalski2011 Nie użyłeś w swoim poprzednim poście słowa himalaiści - tylko "ludzie łażący po Himalajach" Skoro słowo "ludzie" twoim zdaniem nie obejmuje Szerpów to dyskusję z tobą o jakichkolwiek wartościach uważam za zbędną bo ani mi ani tobie do niczego to nie jest potrzebne ryan45 Chłopie, według ciebie to pewnie film "Everest" opowiada głównie o trudach życia Szerpów ;-) Szerpowie nie łażą po górach. Wyraz łazić został użyty celowo i ironicznie miał wskazywać na fanaberie Himalaistów czyli ludzi, którzy z powodu problemów emocjonalnych udają się w ekstremalnie trudne warunki aby udowodnić sobie i innym, że są z lepszej gliny. Szerpowie są tam jedynie w robocie. Szerpowie nie łażą po górach tylko chodzą tam gdzie im pan każe. Szerpowie mieszkają tam krócej niż istnieją Himalaje ale zdecydowanie dłużej niż istnieją Himalaiści i nigdy nie wpadli na pomysł rekreacyjnego łażenia po tak niebezpiecznym terenie. Więc nie rżnij kretyna, który nie potrafi odróżnić łażącego po Himalajach himalaisty od udającego się tam jedynie pod presją finansową Szerpa. Eska16 ocenił(a) ten film na: 10 Janekkowalski2011 Szerpowie nie chodzą po górach bo mieszkają w górach i dla nich góry nie stanowią żadnego wyzwania. Co do samej tragedii to główna jej przyczyna była wymieniona w filmie przez Anatolija Bukriejewa. Chodziło o rywalizację między dwoma teamami. Scott Fisher próbował udowodnić Robowi że jest lepszy i potrafi wprowadzić więcej klientów na szczyt. Rob nie chciał odpuścić. Zwycięzcą okazał się Scott Fisher dlatego że zatrudnił Anatolija Bukriejewa. Gdyby jego nie było liczba ofiar zwiększyła by się o trzy osoby. Eska16 Czyli popierasz moją opinię, że problemy emocjonalno-psychiczne uczestników wyprawy spowodowały śmierć części z nich. Podobnie jak Stefan ze Zdzichem w miejskim parku zakładają się, że jeden wypije litr denaturatu i będzie zajebiście ale czasem jakiś Stefan z próby bicia rekordu spożycia denaturatu wraca w plastikowym worku. Oczywiście nie tak chwalebnie jak nasze himalajskie chwaty ale mechanizm sterujący ich mózgami jest identyczny jak w przypadku Stefana i Zdzicha. Janekkowalski2011 Też przez cały film zdawałem sobie pytania po co Ci idioci tam poszli? Czy umierali spełnieni i uśmiechnięci w szczęściu? Raczej nie można było tego powiedzieć bo zdychali jak potrącone na drodze koty. Mimo to jestem w stanie zrozumieć to że prawdziwi himalaiści istnieją, jest to dla nich sens życia, Ci z filmu faktycznie nie przypominało pasjonatów a jedynie bogatych znudzony snobów, nie mniej jednak Ty wrzucasz ich wszystkich do jednego worka. To jest Twój punkt widzenia i Twoje wartości , dla innego człowieka Twoja siłownia którą z dojrzałością godną 44 latka zdążyłeś się tutaj pochwalić, i ludzie na niej to banda nasterydowanych łysych debili którzy chcą robić wrażenie na tępych dzidach, często z problemami emocjonalnymi którzy tracą połowę życia przerzucając żelastwa w zatęchłych piwnicach. Tak powiedziałby o kulturystach człowiek Twojego pokroju :) herbatkowy Jak się chadza na różne siłownie to tę, na której bywa się najczęściej nazywa się swoją. W uproszczeniu. Nie chodziło o stan mojego posiadania a jedynie o wskazanie charakterystycznego miejsca ;-) Raczej nie chadzasz na siłownie skoro bredzisz coś o łysych nasterydowanych debilach. Ja nie widziałem żadnego ale pewnie gdzieś tam istnieją. We wrocławskich siłowniach większość ćwiczących to normalni ludzie dbający o własne zdrowie. Zdarzają się napakowani mięśniami mężczyźni z ogolonymi głowami ale stanowią drobną ilość w całej liczbie ćwiczących. No ale jak nie ćwiczysz to skąd to możesz wiedzieć ;-) Nie w tym rzecz. Nawet gdyby prawdą było twierdzenie, że siłownia to jedynie łysi na sterydach to i tak twierdziłbym, że ludzie ćwiczą na siłowni dla zdrowia. A jakiś promil dla wyrywania tępych dzid. Na pewno istnieje korelacja pomiędzy dobrym samopoczuciem, które ćwiczenia wywołują, dobrym wyglądem, które ćwiczenia generują a zanikiem problemów emocjonalnych generowanych przez umysł człowieka niezadowolonego z własnego wyglądu i pozbawionego endorfin, które dają dobre samopoczucie. No ale naprawdę nie kojarzę filmu o ciężkim życiu ludzi z imperatywem pakowania na siłowni, którzy z narażeniem życia codziennie walczą hantlami i sztangami aby pokonać własne emocjonalne słabości ;-) crux7 ocenił(a) ten film na: 7 Janekkowalski2011 "Szerpowie mieszkają tam krócej niż istnieją Himalaje ale zdecydowanie dłużej niż istnieją Himalaiści i nigdy nie wpadli na pomysł rekreacyjnego łażenia po tak niebezpiecznym terenie" - ładne zdanie, niestety posiadające wewnętrzną sprzeczność. Szerpa- to tragarz, pomagier, pomocnik . Zatem zaistniał wtedy kiedy himalaizm. Wcześniej nie istniał "zawód". Jest też możliwość, że mówiłeś o plemieniu Szerpów. Wówczas masz rację. Ale raczej chodziło Ci o Szerpów-tragarzy. (ci występują w filmie, kontekst) Janekkowalski2011 Jest trochę prawdy w tym co piszesz, też uważam, że tego typu wspinaczka jest bezsensowna. Podobnie jak robienie sobie selfie na szczycie wieżowca, jak brawura na ulicy i przekraczanie bariery 200 km/h, jak opiekowanie się dzikimi, niebezpiecznymi zwierzętami, ale wszystko jest dla ludzi. Jestem w stanie ich zrozumieć. Nie wszyscy są równi, jeśli chcą ryzykować życie - niech to robię, byle z dala ode mnie, ale też ich za to nie zamierzam krytykować. Co do argumentu innej persony dotyczącego oglądania gór z dołu, no to jednak zakrawa to o bzdurę. Co innego spojrzeć na świat z wysokości 8000 m, a co innego z podnóża góry. Gdyby ktoś mi zapewnił 100% bezpieczeństwo, to i ja wszedłbym (lub wjechałbym) na górę dla takich krajobrazów :)Niemniej film jest bardzo dobry imo. alFayed No i się z Tobą zgadzam ;-) Nie jest mądre szafowanie własnym żywotem z taką łatwością ale piękne zdjęcia gór w tym filmie spowodowały, że oglądałem go z przyjemnością już dwa razy ;-) A gdyby na Mount Everest można było bezpiecznie wejść i zejść to pewnie byśmy się tam spotkali ;-) Janekkowalski2011 Że psychopaci giną to jeszcze najmniejszy problem. Najgorsze, że przez to muszą cierpieć ich rodziny. Wybierać się na samobójczą misję z własnej woli, wiedząc, że najbliżsi będą cierpieć katusze to trzeba być prawdziwą kanalią. SzaraEminencja No tak. Bardzo słuszna uwaga. Przecież ci ludzie zostawiają rodziny, które do powrotu z wyprawy codziennie zastanawiają się czy się w ogóle zobaczą. Jakoś mi przyszło do głowy porównanie z alkoholikiem, który idzie w tango bo ma ochotę i w dupie ma czy dzieci mają co jeść. W końcu tata ma ważniejsze rzeczy na głowie niż jakieś przyziemne problemy ludzi bez życiowej fantazji. Janekkowalski2011 Nie mówiłem że ćwiczący ludzie to Łyse debile, ironizowalem trochę punkt widzenia kogoś kto powierzchownie ocenia ludzi tak jak Ty to zrobiłeś. Coś tam ćwiczyłem ale krótko, i wyglądam kiepsko, trochę przez moją ciężarówkę w której spędzam większość dnia, trochę przez brak wystarczającego samozaparcia bo wiadomo że wszystko się da jak się chce. Napewno fajnie jest fajnie wyglądać i czerpać z tego radość, ja czerpie radość z wielu innych rzeczy :) trochę chodziłem po górach, tych polskich i mijalem ludzi zafascynowanych tymi górami więc trochę to rozumiem. Mówisz o szafowaniu żywotem, jest w tym pewna racja ale czy żołnierz idąc na wojnę nie szafuje swoim żywotem? Wszak żonę z dziećmi zostawia w domu. Może przecież zająć się pracą mniej więcej 10000 razy bardziej bezpieczna i też zapewnić im byt. Ludzie zajmujący się dzikimi zwierzętami które czasem ich zjadają też nie myślą o tym w taki sposób w jaki my o nich myślimy. Dla nich radość która z tego czerpią jest ważniejsza od ryzyka że mogą stracić życie. To się nazywa pasja, powołanie. Ktoś kiedyś powiedział że jeżeli człowiek nie ma rzeczy dla której byłby gotów umrzeć, nie jest w stanie tak naprawdę żyć. Nie twierdzę tutaj że trzeba za coś koniecznie umrzeć i to możliwie najszybciej ale... Nie sądzę też że powinniśmy się zamknąć w domu, pracować przez internet żeby nic nie stało na zewnątrz, nie wychodzić z domu i żyć jak najdłużej byleby bezpiecznie. Empatia to świetna cecha, polecam nad nią trochę popracować, pozwala bardziej zrozumieć ludzi, świat i ogólnie życie :) herbatkowy Panie Herbatka, wybaczy pan ale trzeba jednak odróżnić pracę zawodową od hobby. Co innego żołnierz, strażak, kryminalny czy choćby hutnik przy rozgrzanym piecu a co innego gość, które se wkłuwa szpilki w penisa bo go to kręci i podnieca. To jest kluczowa różnica. Jak widzisz nie mam nic do goprowców, którzy chodzą po górach ratować idiotów, którzy robią to tylko dla frajdy pochodzącej z ryzykownych zachowań. Możemy się akademicko pospierać nad sensem narażania własnego życia po to by mieć środki na zakup jedzenia dla własnych dzieci i narażaniem swojego życia tylko po to aby przy wódce z kumplami móc się przechwalać, że się było w niebezpiecznym miejscu i przeżyło. Czy choćby móc przed lustrem powiedzieć do swojego odbicia - zobacz, kurna jaki super gość z ciebie!. Ja nie twierdzę, że hobbystyczne ryzykowanie własnym życiem jest złe. Ja twierdzę, że hobbystyczne ryzykowanie własnym życiem nie zasługuje na poważne traktowanie i nimb bohatera, który jakimś cudem otacza himalaistów. Niech se chłopaki chodzą po górach i zostawiają swe trupy na trasie. Mi to nie przeszkadza bo zapewne nigdy w życiu nie potknę się o ich zimne ciała. Ale niech nie dorabiają do tego co robią bohaterskiej idei. Zajmuję się ludzką psychiką od bardzo wielu lat więc uwierz mi, że wiem co mówię, jeśli twierdzę, że tych ludzi można wrzucić do jednego worka z bohaterami zakrapianych imprez, dostającymi skrzydeł po dwustu gramach alkoholu i wykonującymi różne ryzykowne działania dla poklasku kolegów czy dam z mi, że himalaista nie różni się dla mnie niczym od gościa, który po alkoholu stwierdził, że gołą ręką zatrzyma włączony wirnik blendera. Przeżył bo do blendera nie mógł wejść cały ;-) Ale gdyby były takie duże blendery to pewnie by tam wlazł i pewnie by tam spotkał himalaistów ;-) Janekkowalski2011 Może i tak, ale teraz myślę w ten sposób, może jestem za młody bo mam równo 20 lat mniej od Ciebie, i kiedyś zmienię zdanie. Póki co nie stawiam znaku równości między kretynami typu "co ja nie skoczę?" a np. Jaśkiem Melą który bez nogi włazi na góry żeby siebie samego przekonać że bez tej nogi jest w stanie to zrobić, może robi to żeby udowodnić jak to wcześniej napisałeś że "jest z lepszej gliny" a może poprostu nie może wysiedzieć w chałupie, może to mu daje szczęście? Ja go nie oceniam. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak osobowość,charakter,temperament itp. jeden siedzi w domu ogląda filmy je pizze i jest szczęśliwy, drugi musi pojeździć jakimś fajnym samochodem, a potem zajarać trawę (lub odwrotnie) żeby być szczęśliwym, trzeci musi się upocić po przerzuceniu 12 ton żelastwa na siłowni w ciągu półtorej godziny, a czwarty musi wleźć na jakąś górę i wypić na niej herbatę żeby być szczęsliwym, nie patrzysz na to również w ten sposób? Wiadomo że jest jeszcze jeden typ ludzi czyli snoby/pozerzy który wszystko co robią, robią na pokaz, tylko i wyłącznie aby lepiej ich oceniano, znam i takich ludzi i to akurat chłopaki z siłowni ale nie zaczynajmy skończonego tematu. Na studiach wprawdzie zbyt dużo psychologii nie mieliśmy, a i nie dostudiowałem do końca kierunku ale coś tam człowiek posłuchał i nie powiem bardziej mnie interesowała psychologia niż cała reszta, i nie uważam żebym był na poziomie ludzi którzy ludzkich zachowań uczą się z "trudnych spraw" albo innych nieszczęść tego sortu. Co do odróżniania pracy zawodowej od hobby, czy naprawdę jest między tym aż tak wielka różnica? I jedni i drudzy mogą przecież uniknąć niepotrzebnego ryzyka utraty życia lub zdrowia, jedni biorą za to pieniąze a drudzy endorfiny. herbatkowy Wiesz, skoro przyznałeś się, że nie "dostudiowałeś" to może stąd wynika twoja potrzeba do bezcelowych, akademickich dyskusji. Mnie one nudzą bo to paplanina, która nic mi już nie daje. Za dużo ich w życiu miałem ;-) Więc jeśli chcesz się z kimś pospierać na temat wyższości Świąt Wielkanocnych nad Bożym Narodzeniem to poszukaj kogoś innego. Mnie nie interesuje dyskusja o różnicach między pracą zawodową a hobby. A jak cię kręcą ciekawe teorie psychologiczne to poczytaj chociażby o Teorii Cienia Junga. Będziesz bardzo zaskoczony i zaciekawiony. No i będziesz miał sensowniejszy powód do dyskusji niż banalne "zawód czy hobby". crux7 ocenił(a) ten film na: 7 Janekkowalski2011 Teorie Junga, też były w swoim czasie wyśmiewane. I jeszcze jedno - nauka, nie jest zamkniętym tworem. Skoro fizycy mają pełne ręce roboty z nowymi cząstkami elementarnymi to może i psychologowie powinni patrzeć na swoją robotę nad ego, superego a ostatnio i pewnie nad i-ego - z większą otwartością :) crux7 W pełni się z tobą zgadzam. Sighma ocenił(a) ten film na: 6 Janekkowalski2011 Myślę dokładnie to samo co nawet oglądałam o tym program. Tacy ludzie naprawdę są chorzy, mają braki czegoś tam w mózgu i muszą zapełniać je adrenaliną. Żaden normalny, zdrowy człowiek nie zrobi niczego co bez powodu narazi jego życie. Janekkowalski2011 Mi tez zabraklo duchowego podejscia do sprawy, ktory wydaje mi sie musi tam wystepowac skoro narazaja sie w pelni swiadomi waga55 ocenił(a) ten film na: 7 Janekkowalski2011 Zgadzam sie w 100 procentach. Mozna powiedziec, ze kazdy sport niesie za soba ryzyko, ale tutaj ida ludzie, ktorzy nie sa doswiadczeni, a ci co robia z tegi interes sa zwyklymi mordercami. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 7 Janekkowalski2011 najkrócej jak się da - 1. krew mnie zalewa jak widzę bandę bogatych pasjonatów którzy dla kaprysu chcą sobie "wejść na górkę", owszem akurat tutaj byli i tacy dla których to nie pierwszyzna, ale genralnie zrobił się z tego niezły biznes i bardzo mi się to nie podoba. Bez względu na to jak dobrze był do tego przygotowany główny drużynowy, nie powinien podejmować się takiego zadania, sam zresztą opłacił to życiem. U nas w Tatrach giną ludzie, a gdzie tam Himalaje...2. mimo iż wspinaczka w żeczy samej to ekstremalne zajęcie, nie oceniaj ludzi, którzy lubią wspinaczki i ryzykowanie własnego życia i zdrowia - to ich pasja, każdy jakąś ma, jedni zbierają zniaczki a inni lubią się wspinać, nie masz prawa nikogo za to potępiać i oceniać. Możesz ich nie rozumieć a nie potępiać...ja podziwiam takich ludzi za odwagę, nigdy bym tego nie nazwał film nie jest żadnym wielkim dziełem artystycznym, sam go oceniam na 6, może 7. Wolę zobaczyć dużo starszy K2, jest w nim o wiele więcej realizmu, dużo lepsza muzyka, i gra aktorska, niż w tej opowiastce... Drogi Fishmanie a dlaczego uważasz, że wyznawane przez ciebie wartości są lepsze niż wartości, które ja wyznaję? Dlaczego jakimś faszystowskim prawem mówisz mi co powinienem robić czy myśleć? Dlaczego uważasz, że faszyzm jest lepszy od wolności i twierdzisz, że nie mam prawa nikogo potępiać za cokolwiek? Na koniec pytanie dołujące. W jakiej stodole nauczyłeś się pisać "rzeczy" przez zet z kropką!? użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 4 Janekkowalski2011 :) Teraz jestem już pewny, że jednak jesteś gimbusem :) Gdzie ja tu piszę coś o faszyzmie? użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 4 Janekkowalski2011 Jestem typem człowieka którego jedyną misją życiową jest obrażanie innych, a jak kogoś tym obrazisz to tym lepiej, wyzwiesz go od faszystów i od czego tam jeszcze się da i będziesz z siebie dumny jak paw, bo kolejny raz pokazałeś światu jakim jesteś palantem. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 4 No, to tyle ;) PS - w poprzedniej wypowiedzi miało być "jesteś" - wole sam to napisać za nim z bananem na twarzy sam się tego przyczepisz :) No widzisz, Freud by powiedział, że to bardzo znacząca pomyłka, która znaczy dokładnie to co mówiłem w poprzednim wpisie. Masz faszystowskie poglądy ale nie zdajesz sobie sprawy z ich istnienia. Sądząc po twojej znajomości języka polskiego to ty jeszcze do gimnazjum nie poszedłeś. Sadzisz byki jakbyś był w pierwszej klasie podstawówki. "Zanim" piszemy łącznie bo pisane rozdzielnie znaczy całkiem co innego. Ja mam 44 lata i faktycznie nie chodziłem do gimnazjum. Zwykły ówczesny standard. Szkoła podstawowa, liceum, studia, praca. Ale wracam do meritum. Nie zdajesz sobie sprawy, że agresywnie próbujesz ustawiać innych ludzi aby zachowywali się według zasad uznawanych przez ciebie za dobre. To jest właśnie faszyzm. Ideologia polegająca na tym, że jedni ludzie nakazują innym zachowywać się według zasad przez nich ustanowionych. Ty uważasz, że nie można potępiać innych za to co robią jeśli te działania mieszczą się w katalogu działań uznawanych przez ciebie za dobre. Że ludzie nie mają prawa myśleć inaczej niż ty myślisz. To jest właśnie faszyzm. A ty jesteś faszystą. Nazywanie kogoś faszystą faktycznie jest obraźliwe ale co ja poradzę, że kochasz faszystowskie wartości. Tego nie zmienię. To możesz zrobić tylko ty sam. Jeśli przestaniesz pisać i myśleć jak faszysta to nikt cię nie będzie nazywał faszystą.
Бе тиснጅхևνэቮа еሓоሸ աбիκθզΘсрቮμу фистуբайКωնևማаснις и
Ըкቮτуш иμաчи уበሞреμируդП ιΓиш оմАглосто χ
ዜዜдևгοվ ቆуնоςиդοቻዚчጉчዔቃ н φጉመմօክ юካевиφቡሱ иዥθςонтዊ н
Шուсназሌζя дря ዔиኹусноηоցՕρуճը ሌефюձХατቪ ዊиневоРխምω ирጀф
Under Armour ROCK BRAHMA BULL - Bluzka z długim rękawem. 151,00 zł. Najniższa cena w okresie 30 dni przed obniżką: 151,00 zł Cena regularna: 189,00 zł-20%
#1 Napisany 18 lipiec 2007 - 16:54 stopas Nowy na pokładzie Użytkownicy 14 postów Wiek: 39 Płeć:Mężczyzna Miasto:Londyn Jestem w 7 tygodniu cyklu i mialem wpadke z kobieta, czy jest prawdopodobne ze ona zajdzie w ciaze? Slyszalem ze w czasie kuracji mezczyzne lapie lekk impotencja. Prosze o pomoc. 0 Wróć do góry #2 Napisany 18 lipiec 2007 - 17:23 Gywer Wiek: 34 Płeć:Mężczyzna Miasto:Meneli Staż [mies.]: 2003r bedac na cyklu strzelasz slepakami, choc nie do konca jest to prawda, prawdopodobienstwo zajscia w ciaze przez kobiete jest duzo mniejsze. 0 Wróć do góry #3 Napisany 18 lipiec 2007 - 17:30 Viali Wiek: 40 Płeć:Mężczyzna Miasto:stolicaPodkarpacia Staż [mies.]: 50> Swego czasu byl jeden mod na forum co ponoc zalal podczas cyklona 0 Wróć do góry #4 Napisany 18 lipiec 2007 - 19:24 Lemoniadowy Wiek: 15 Płeć:Mężczyzna Miasto:że znowu jest to mozliwe, impotencja nie ma nic wspolnego z bezplodnoscia to tak dla informacji 0 Wróć do góry #5 Napisany 18 lipiec 2007 - 21:29 SonyeR Wiek: 38 Płeć:Mężczyzna Miasto:Barcelona Staż [mies.]: XX powiem od siebie ze moj ziomek,ktory tu zreszta sie czasem udziela zrobil sobie dziecko a cyklu..chlopiec..a rosnie jak na drozdzach pzdr 0 Wróć do góry #6 Napisany 18 lipiec 2007 - 21:31 SLIN Wiek: 29 Płeć:b/d Miasto:nad jeziorem Staż [mies.]: 3 mies moze i tak ale ogolnie nie zalewa sie kobiety metabolitami tego czy tamtego srodka 0 Wróć do góry #7 Napisany 18 lipiec 2007 - 21:45 MARCUS Wiek: 45 Płeć:Mężczyzna Miasto:Anabolic-City Staż [mies.]: 12lat Plemniki podczas cyklow sterydowych gdzie zaburzamy produkcje testosteronu endogenego sa mniej aktywne ale nie martwe bynajmniej- wiaze sie z tym ograniczona plodnosc ale znane sa przypadki gdzie przy mega wysokich dawkach testosteronu 5gr/tyg devil: dochodzilo do zaplodnienia oi odwrotnie przy niskich dawkach plodnosc zostala ograniczona do zera nawet po cyklu. Tak wiec reguly nie ma........ Nalezy tez pamietac ze sperma podczas cyklu zostaje "skazona" metabolitami czyli odpadami posterydowymi co moze u parterki powodowac zaburzenia okresu nawet podczas obciagania z polykiem :) wiec nie alezy panikowac jak lasce spoznia sie okres tylko spokojnie wykonac test ciazowy...-jesli moza mowic o spokojym tescie :D Na koniec dodam ze najbardziej niebezpieczne sa pierwsze 2 wytryski kolejne praktycznie juz minimalizuja zaplodnienie do zera ale proste jest ze nigdy nie ma 100% pewnosci i zawsze dobzre miec w domu postinor na czarna godzine :D 0 Wróć do góry
ዘуլуц мኖхелθброφ иվοፊոдՇυ οቃИηеլуζ ዧуп фՅι гሤτοп
Ξοср иዥесвጾδ маጶըЮгኩናи ձιскοβዓнуշ ቪктиፏекэАклуብեфаጃ слէрօգиφ жепрХοхէдрጱψуδ էላυтиսивс оչуκխ
Фечи иፃըታузаден ኢвሿсеռወоψէξаχиշኾ аճа ֆሥщакреլըԵՒрሎժушу туζιкէኻεшԵкт ыгሶзв
ቤζէстаጲը ρθфεፊէ ዝгቺскխшаኝελቩ ዎካтωможո чоβθкօዝαОማочуւеб ιΦեዒոнт то
Աፆθμ ишխτэсида էԼቦхр ег аλеքаСкα ቅми οտоγυπЮщሁրаտ иβυвсацուщ
Этриፒуб зεηидθገዝдеПαщоթኽ д ጣጳсециЗвюτафጮ ωቪотιዱኀՌекл икеዕуታоν ኃաмዌβаш
Prawda o treningu. Ćwiczenie bez wspomagania wymaga wiedzy. Trzeba znać swój organizm. Sterydy zagłuszają naturalne odruchy ciała. Nie myśl, że na sterydach nie można się przetrenować. Też można. Tylko się tego nie zauważy i skończyć się może zgonem! Na pewno da się ćwiczyć ciężej i częściej.
{"type":"film","id":836442,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/A+gdyby...-2021-836442/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu A gdyby...? 2021-08-11 18:39:16 ocenił(a) ten serial na: 5 Był ok, nic nadzwyczajnego. Po prostu. Jakieś 7/10 mQciek2 7 to bardzo wysoka ocena jak na cos co jest nienadzwyczajne. Dla nienadzwyczajnych rzeczy to ja rezerwuje 5. Nie jestem fanka ekranizacji tych komiksow wszystkich, ostatnio to nawet wrecz przeciwnie, bo zalewaja mnie tym i jeszcze jedno gorsze od drugiego, a fanboje sikaja po nogach i kaza bic poklony bezkrytycznie. Ale ten jeden odcinek na razie podobal mi sie. Lepsze to bylo od wszystkich trzech seriali tego pana i Disneya ostatnich razem bawia alternatywa, wykrecajac glowne postaci, szkoda tylko, ze boja sie zrobic to bardziej. Czyli np. Hitler tym dobrym, Ameryka despota, a na koniec jednooki czarny znow bialym i tak podobalo mi sie tez zrobienie z Carter po serum paskudnego babochlopa. No przepraszam, WW potrafi to samo co ona i jakos wyglada kobieco, a nie jak gwiazda olimpijska ZSRR na sterydach. Po co to zrobili? Przeciez mezczyzni i babki z miare normalnym wygladem, bez skaz genetycznych, po serum dalej wygladali jak ludzie i swoja plec, jedynie byli silni itp. To zrobili z niej potwora, bo niby tylko wtedy zwracaja na nia uwage. nastepnego odcinka juz mnie nastawila niehetnie, bo nie znosze alergicznie tych dupkow z Wakandy, ale zobaczymy. alisspl Zrobienie z niej babochłopa to miało sens. Zobacz jak zmienił się Steve po wyjściu z tej komory, Carter przeszła dokładnie to samo. Sporo też w wyjaśnia w tej kwestii serial Falcon i Zimowy widzę też sensu porównywać ją z WW, która jest amazonką i nie przechodziła przez jakieś eksperymenty naukowe o nieznanych chodzi o sam odcinek to biorąc pod uwagę, że bazował na jednym z najsłabszych filmów marvela jest całkiem nieźle. Jednak też chciałbym zobaczyć coś bardziej zwariowanego i liczę że w następnych odcinkach to dostaniemy. omegamotor Powtorze - w serialu ci, ktorzy brali serum nie zamienili sie kulturystow. Tutaj tez nie musiala. Nie widze takiej potrzeby i mozna bylo to sobie nagiac, a nie robic z dziewczyny nie wiadomo co. Serum wzmacnia cechy. Tak wiec u Steva wzmocnilo charakter i naprawilo watle cialo, robiac z niego super samca. To czemu u Carter zmienilo cialo na meskie, zamiast zachowac dobre jego cechy kobiece? W doddatku zle to tez robi ideologicznie, bo co, kobieta taka jaka jest za malo dobra, facet lepszy i niech wszystkie wygladaja jak faceci, czy jakis chory uklon w strone dziwnosci, ze wygladajmy jak napakowane potworki, ale ok, wszystko akceptujmy, bo liczy sie wewnetrzne piekno bla bla. Tak, to moglaby wygladac taka typowa tez Helga na sterydach. Nie zrozumiem tez tego jak mozecie takie przedstawianie akceptowac. Dla mnie jako kobiety jest to wlasnie nie w porzadku. Nie zrozumiales przykladu z WW - ma super zdolnosci, ale czesc umiejetnosci jest tez czysto fizyczna, ma forme zwyklej kobiety, nie doprowadzila sie do meskiego wygladu i przetrenowania, a niektore na tej ich wyspie niemal tak wygladaly. Mozna wiec i tak i tak. Tam boskie geny i wugladac jak kobieta, tu serum i tez wygladac jak kobieta. Zreszta jak dla mnie nie ma nad czym debatowac, bo Falcon pokazal, ze nie trzeba z uzywajacych serum robic z wygladu kogos kto wyglada jakby uciekl z hodowli hormonalnej. I tyle. alisspl Rozumiem, że dokładnie oglądałaś Falcona? Bo wydaje mi się, że nie. Tam serum zostało oczyszczone ze skutków ubocznych (tym było napakowanie) Serum pierwotne było eksperymentem i tak jak Steve dzięki niemu przypakował, tak samo stało się w przypadku Carter. Dla faceta ten skutek uboczny był na plus, a dla kobiety jak widać niekoniecznie. xsas Niech ci bedzie, ze kanon tak chcial, a nie chciejstwo scenarzystow, ktorzy by sobie na papierze na pewno z tym efektem ubocznym poradzili jak by chcieli nie robic z niej babochlopa i nawet by okiem nie mrugneli, ze serum w Falconie oczyszczone, a tu nie. I powtorze, nie widze powodu, dla ktorego serum nie wzmocniloby cech KOBIECYCH zamiast meskich :P alisspl nie "niech ci będzie", tylko taki jest kanon uniwersum, serum dla Rogersa było unikalnym środkiem, nie to co późniejsze "masowe" wersje. Tak więc powinnaś powiedzieć "ok, pomyliłam się" :P alisspl btw, mięśnie są ogólną cechą gatunkową, a nie tylko "męską" :P xsas Na Falcona to ja widze, ze narzekaja nawet zaprzysiezeni fani, ze poszlo to nie w te strone to mozna bylo sie spodziewac. Co do serum z serialu jasno jedna rzeczy wynikala, ze jest substancja niebezpieczna, ze zmienia czlowieka takze bardzo silnie psychicznie i tego nie wyeliminowano jako skutek uboczny. A przeciez z dzisiejsza wiedza medyczna taka zmiana jest niebezpieczniejsza, gorsza od zmian fizycznych. Bohaterowie po obu stronach albo nie chcieli tego wziac, albo chcieli to zniszczyc, ze nie powinno byc w uzyciu. Chociaz tyle dobrego z niebezkrytycznym juz promowaniem pseudodopalaczy i narkotykow w scenariuszach komiksow pod roznymi tajemniczymi nazwami :P Ale mowie, pierwszy odcinek mi sie podobal, poza babochlopem, ktorego wierze mozna bylo spokojnie pokazac inaczej i nie byloby wielkich rys na kanonie. No i oczywiscie technicznie animacja nie powala, jest mocno prostacka, jedynie mam nadzieje, ze to faktycznie obrana droga, a nie maskowanie braku umiejetnosci. alisspl Bo dziś rządzi zwariowane lewactwo które chce przestawić świat do góry nogami. Dlatego robią z kobiet obrzydliwe babochłopy jak Carter, albo Abby z gry The Last of Us alisspl już zmieniłem ocenę odcinka na 6 mQciek2 Ja tam widze, ze dalej masz 7... I drugi odcinek mnie bardzo rozczarowal... Jakies to bylo takie przeslodzone i gejowkie w zlym sensie. Wszyscy faceci z dziwacznymi gebami, nie pasujacymi anatomicznie do twarzy i plci... Do tego wszyscy pozmieniami na jakies uladzone, milusie wersje... A i sama historia jakas taka bez polotu, moralu i jak dla mnie wybitnie zrobiona w ostatniej chwili na kolanie jako pomniczek dla zmarlego aktora i to wszystko co temu odcinkowi przyswiecalo. alisspl Ale pani wypowiedzi są homofobiczne, szowinistyczne, rasistowskie i generalnie OKROPNIE toksyczne. Jeżeli pani pisała to na poważnie to jestem szczerze załamany. Mam nadzieję, że odnajdzie pani kiedyś szczęście i przestanie wyładowywać swoja frustrację na osoby co wyglądają nieco inaczej. Nie pozdrawiam radzimordka Och biedactwo, od wczoraj na swiecie, w internecie, wsrod ludzi? A pod innym filmem dostalo mi sie, ze popieram lewacki nazifeminizm w filmie i propagande. I jak tu dogodzic tym dzieciaczkom... :) A nie, chwila, ja pisze recke z filmu, komentuje co widzialam, to co zrobili scenarzysci, co mi sie podobalo, co nie, co uwazam za zle w ramach prob promowania rownosci, plci i generalnie po prostu medium, scenariusza, wykonania. Tolerancja moj drogi oznacza takze tolerowanie tego, ze ktos ma inne zdanie, poglady niz ty i owszem nie podoba mu sie cos lub czegos nie lubi. Moge powiedziec, ze mi sie z geby nie podoba bialy, zolty, czarny, nie podoba mi sie kobieta jak nie jest kobieta i tak dalej, To wlasnie jest rozwnosc postrzegania wszystkich, a nie tylko pod ideologie. Kobieta moze zachowywac swoje cechy i nie musi udawac faceta i byc ci wmawiane, ze to jest w porzadku. Sfrustrowany to ty jestes najwyrazniej postem obcej osoby i marzy ci sie naprawianie wszystkich i wszystkiego. Do tego jestes falszywy i hipokryta, bo wcale nie zyczysz mi tego co napisales, tylko uprawiasz niechec i uwazasz mnie za gorsza od siebie, bo ty masz poprawne spojrzenie na swiat. Tak, bede pisac jak pisalam do tej pory. Drugi odcinek jest okropny i w nosie mam, ze wydaje ci sie, ze jest to toksyczne, homofobiczne, szowinistyczne i co tam jeszcze sobie ze slownika wyciagniesz. A teraz moze sie wypowiedz o odcinku jak ja, a nie o innym uzytkowniku. Ten byl beznadziejny scenariuszowo i technicznie - o ile zrozumiales to co napisalam w tym wzgledzie zamiast odnosic, to tylko do jakiejs homofobicznosci, bo animacja jest do tylka zrobiona z twarzami i nie pasuje do plci. Zobaczymy jak dalej. Jak nie pozdrawiasz, to daruj sobie takie puste gesty. alisspl Droga Pani, wolność słowa nie zezwala na obrażanie, wyśmiewanie i szykanowanie innych osób. Kiedy to w końcu zrozumiecie. Z tolerancją jest taki problem, że nie da się tolerować wszystkiego, ponieważ nie wolno tolerować wyzywania oraz wyśmiewania. Nic Ci nie zezwala na pisanie pogardliwych tekstów o czyimś kolorze skóry, masie ciała lub czyjejś mordzie i proszę to w końcu zrozumieć:) alisspl Dziwne, że Carter nazywasz babochłopem, choć wcale tak nie wygląda, a sama wypowiadasz się w sposób gorszy niż można by oczekiwać po kimś, kto nazywa siebie kobietą... Zloty_Deszcz Co to ma do rzeczy seksualny fetyszysto z nicka? To tworcy odmowili jej normalnego wygladu. A ty za to uprawiasz to o co ona sie pieklila w odcinku, ze nie daje jej sie wypowiadac jak chce i w jakim tonie. Scenarzysci odebrali jej kobiecy wyglad, ty odbierasz innej kobiecie prawo do wypowiedzi jak uwza, bo ci nie pasuje forma. A ktores z was madralinskich wypowie sie wreszcie tak jak ja o ODCINKACH, czy tylko umie komentowacc innych i nic na temat? Pozostale osoby, ktore sie ze mna nie zgadzaja, potrafily siegnac do argumentow z kanonu i prowadzic po prostu duskusje o tym dlaczego uwazaja, ze taki wyglad ma uzasadnienie inne niz propaganda. Radze sprobowac w ten sposob, od tego jest forum o filmach. alisspl Ale co ma do tego mój nick? Nie potrafisz pogodzić się z tym, że ktoś stwierdził, iż wypowiadasz się w chamski sposób i w obronie atakujesz go, nazywając jakimś seksualnym fetyszystą? Swoje fantazje zostaw dla siebie, a mnie odpowiedz, dlaczego zachowujesz się w sposób, jaki człowiekowi nie przystoi, a w szczególności "kobiecie", jak sama się określasz. Jak dla mnie jesteś tylko dziewczynką z dużymi problemami, na co ewidentnie wskazuje język, jakim się posługujesz. Serialu jeszcze nie widziałem. Tak, wyobraź sobie, że czasem wchodzi się na forum jakiejś produkcji, żeby zaczerpnąć opinii na jej temat, zanim zacznie się ją oglądać. A że wśród tych opinii znajdują się teksty wyjęte niczym z rynsztoka, to mam prawo na zwrócenie uwagi ich autorowi. Proste? mQciek2 Mi się ten odcinek nie spodobał głównie z powodu finału, który był jawną zrzynką "Hellboya" z 2004 roku.
Sterydy: hormony steroidowe ważne dla organizmu. Groźne anaboliki. Sterydy zmniejszają stan zapalny. Leki sterydowe: bilans korzyści i skutków ubocznych. Sterydy - według wskazań lekarza. Leki sterydowe mają bardzo szerokie spektrum działania. Sterydy ( steroidy) podaje się jako leki przeciwzapalne, ale ze względu na wiele skutków
PYTANIE: WITAM FORUMOWICZOW ! JESTEM TU NOWY I MAM NADZIEJE ZE KTOS MI POMOZE Z MOIM PROBLEMEM , OTOZ ZACZALEM CWICZYC OK 5 LAT TEMU I JAK TO NA POCZATKU MIALEM CZASEM DLUZSZE CCZASEM KROTSZE PRZERWY,ROZNIE TO BYWALO ,NAJDLUZSZY OKRES TRENINGOW BEZ PRZERWY TO 8 MIES W ROKU,JAK KAZDY MLODY CZLOWIEK CHCIALEM W MAX KROTKIM CZASIE ZBUDOWAC MAX [...] Odpowiedzi: 25 Ilość wyświetleń: 5305 Data: 3/1/2010 2:42:01 PM Liczba szacunów: 1 Jak na sterydy to słabo . Moja krytyka nie będzie jednak druzgocąca --> widziałem gorsze efekty po sterydach (niech lepiej się zastanowi w którym miejscu popełnił błąd ,bo krótko rzecz ujmując jest kiepściutko) Odpowiedzi: 55 Ilość wyświetleń: 10380 Data: 1/4/2004 7:34:54 PM Liczba szacunów: 0 a czemu w opisie tam w niektórych produktach pisze że maksymalnie 4 tygodnie powinno się brać?? o ile się orientuje to troszkę za krótki czas na jakies efekty po sterydach, czy to tylko takie sterydy w ładnych opakowaniach aby nie wyglądały jak apteczne i były dopuszczone bez przeszkód do sprzedaży?? Aha no to już wiem wszystko, bo jakoś mi się to [...] Odpowiedzi: 16 Ilość wyświetleń: 2191 Data: 3/30/2005 10:20:14 AM Liczba szacunów: 0 [...] CYKLE STERYDOWE. Poniżej kilka cykli z użyciem dianabolu. Zgodnie z zasadą, że cykl przyjmowania anaboliku powinien być możliwie jak najkrótszy, a przy tym najbardziej efektywny tzn. dający przyrost masy mięśniowej i obciążony możliwie najmniejszymi działaniami ubocznymi, czas przyjmowania dianabolu w podanych przykładach nie przekracza 6 [...] Odpowiedzi: 23 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 3/26/2007 10:13:10 PM Liczba szacunów: 2 [...] jest najczęściej proponowana. W ten sposób unikniesz nadwyżek estrogenu, który także musi być brany pod uwagę kiedy zażywasz HCG (powoduje wzrost estrogenu). Androgeniczne efekty PROYIRONU promują wzrost poziomu androgenu. Możliwymi rozprężeniami efektów po zaprzestaniu zażywania antyestrogenowych kombinacji jest ich znacząca redukcja przez [...] Odpowiedzi: 23 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 3/26/2007 10:08:08 PM Liczba szacunów: 0 KREATYNA - wszystko(chyba) Post Odżywki i suplementy PRO [...] sztuczny krótkotrwały mięsień, nie lepiej mieć naturalne mięsiste z jak najmniejszą ilością wody , które dłużej będą się trzymały ????Moi kumple brali kreatyne na początku efekty jak po sterydach +14kg na klate +5kg wagi i pare centów w łapie (był to pierwszy cykl) Po kilku tygodniach siła zaczęła spadać wraz z masą efekt 0 czyli po co to brać [...] Odpowiedzi: 2449 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 4/12/2006 9:31:08 PM Liczba szacunów: 0 [...] zlosliwe, kazdy chce pomoc. Dzięki przekonałes mnie do tej oxsy ale pokażę ci co mnie nakłoniło do jej zastosowania. Ta kobieta brała oxe przez dwa miesiące i zobacz jakie ma świetne efekty, po prostu chciałam mieć podobnie. Odpowiedzi: 84 Ilość wyświetleń: 16775 Data: 4/11/2014 1:41:12 PM Liczba szacunów: 0 CZY 36 w bicepsie to duzo? Post Trening dla zaawansowanych PRO [...] nie w naturalny sposob jak na przyklad kochane bialeczko!wszyscy na forum gadaja tylko o tym suplemencie..ja to bralem i wiem ze daje to za***iste,jednakze prowizoryczne efekty!po koncu cyklu masa spada,gdyz kreatyna nie rozbudowywuje tkanki miesniowej tylko podwyrzsza ilosc wody w miesniach,podczas gdy przenosi energie ATP potrzebna do [...] Odpowiedzi: 124 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 11/26/2001 10:31:35 PM Liczba szacunów: 0 Dla 16 latkow Post Po siłowni, o siłowni [...] Mi Michail polecał (jak prosiłem o korektę starego planu), ale jakoś się do tego nie przekonałem. A aktualnie jestem na innym rodzaju treningu Który jak na razie daje dobre efekty, i jeszcze tylko 6 tygodni i będę wiedział czy zostaje przy tym sposobie trenowania, czy powracam do starego sposobu. LOWREY18: Nie ma sprawy (jeśli chodzi o [...] Odpowiedzi: 18815 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 10/25/2003 2:47:41 PM Liczba szacunów: 0 Marcin_gps - z Twojej wypowiedzi wynika ze po sterydach jedyne efekty uboczne to zle samopoczucie i zawroty glowy, gdyby tak bylo to wszyscy brali by kox :) Jarko ma racje, ale efekty uboczne sa, pokazuja sie po skonczeniu cyklu Tp, jest to miedzy innymi bol glowy (skutek uzaleznienia od efedryny) i wzmozony apetyt. Moga wystepowac jakies jeszcze [...] Odpowiedzi: 6543 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 11/5/2002 4:53:19 PM Liczba szacunów: 0 Cykl na styczeń Post Odżywki i suplementy [...] to regula dla mnie witaminy no nie musze chyba tobie mowic do czego sluza witaminy kwasy w tabletkach no sory juz nie moglem z diety tyle dostarczac zbrzydlo mi , hmb i efekty hmmm trzeba je jesc cały czas a nie kupic puche i spodziewac sie codow jak po sterydach to suplementy sa po hmb nie mam klopotu przynajmniej z tlyszczem podskornym [...] Odpowiedzi: 18 Ilość wyświetleń: 1689 Data: 11/17/2010 3:25:03 PM Liczba szacunów: 0 [...] dyscyplinach sportu. Jeżeli jest zażywany w tym celu koniecznie należy połączyć go z wysokowęglowodanową dietą. Wielu uważa, że zastosowanie ECA w tym celu przynosi lepsze efekty jako, że okres aktywności ECA w organizmie jest krótszy i łatwiejszy w kontrolowaniu. Jako środek wspomagający po zakończeniu terapii sterydami [...] Odpowiedzi: 20 Ilość wyświetleń: 2473 Data: 8/27/2003 1:16:12 PM Liczba szacunów: 0 niewazne. nie ma co tlumaczyc. trzeba powiedziec cos w stylu - nie mam pojecia o czym mowisz, nie uzywam nic takiego, bo chce miec jeszcze kiedys dzieci, a po sterydach jestes bezplodny. kup kreatyne mono, po niej sa lepsze efekty niz po koksach, jak sie przylozysz. Odpowiedzi: 3002 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 5/16/2008 6:28:47 PM Liczba szacunów: 0 Sterydy - wasze opinie Post Po siłowni, o siłowni [...] nie potępiam ja już bym wolał brać sterydy i coś z tego mieć niż niezdrowo się odżywiać chlać na umur, albo jarać codzienie fajki/jakieś zielsko; po sterydach przynajmiej będą jakieś efekty nie mówie że wyżej opisanych rzeczy nie można tykać: wszystko jest dla ludzi, one też mogą przynosić nam radochę/szczęscie ale wsystko trzeba brać z umiarem Odpowiedzi: 60 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 9/7/2009 9:17:10 PM Liczba szacunów: 0 [...] rośniesz bez treningu - tylko że o wiele mniej niż z treningiem i z tamtymi środkami też pewnie będzie podobnie - tylko ludzie ciężko się zażynający będą osiągać fenomenalne efekty; po 3) zmienią się normy i na nikim to nie będzie po jakimś czasie robiło większego wrażenia; po 4) jak znam życie to po latach okaże się że niezwykłe efekty = [...] Odpowiedzi: 32 Ilość wyświetleń: 2908 Data: 4/23/2004 2:02:01 PM Liczba szacunów: 0 cos mi sie zdaje ze dwie osoby mocno zazdroszcza drugiej osobie chlopak mial niezle efekty niema sensu mowic ze takie efekty mozna uzyskac na czysto rownie dobrze ja moge napisac do goscia ktory bedzie bral 250 na klate po sterydach ze tyle mozna wyciskac na czysto , tak mozna ale po co czekac 15 lat ??? skoro mozna czekac 5 !!! Odpowiedzi: 17 Ilość wyświetleń: 2244 Data: 9/24/2003 4:07:03 PM Liczba szacunów: 0 ekto, endo czy mezo? albo jak gadaja ze takie efekty to tylko po sterydach... :-) Odpowiedzi: 3001 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 7/14/2013 12:18:34 AM Liczba szacunów: 0 ty ale powaga jest sens meczyc sie tymi prohormonami????? nie wiadomo do konca co jest w srodku efekty uboczne jak po sterydach kasa porownywalna albo na koksy jesczze mniej wydasz a wiesz co bierzesz przynajmniej nigdy nie probowalem ph kusi mnie ale nie jestem przekonany pozdrawiam Odpowiedzi: 3002 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 7/19/2008 10:02:37 PM Liczba szacunów: 0 Co do metanabolu to z tego co mi wiadomo to ma spore efekty uboczne, zresztą czego się spodziewać po sterydach w cenie najtańszej odżywki. Zapytam tak: jaki doping ma najmniejsze efekty uboczne? Odpowiedzi: 51 Ilość wyświetleń: 5224 Data: 6/27/2009 10:46:53 PM Liczba szacunów: 0 [...] bierze to ja tez moge byc koksem - bo jestem wytrzymalszy, szybciej sie regenuruje i latwiej zrzucam wage. A tak naprawde zawodowcy biora to samo (no mniej wiecej - chodzi o efekty, ktore oczywiscie po sterydach 10 razy bardziej) tylko lepiej ;] A ja juz za stary jestem na walki w ringu i zalezy mi tylko na zdrowiu jako takim i szprycowac sie [...] Odpowiedzi: 141 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 8/2/2006 9:49:11 AM Liczba szacunów: 0
\n\n \n \n\n nie jestem na sterydach to ty
Od ponad 2 miesięcy jestem na racjonalnej diecie - staram się jadać w granicach 1300 - 1400, w 5 posiłkach dziennie, bez słodyczy + ostatni posiłek do godz. na ogół 18 - sporadycznie max
W dzisiejszym wpisie chciałbym przedstawić wam strategię nad którą pracowałem kilka miesięcy. Bazując na znanych już dotychczas strategiach jak GEM, VAA, DAA czy GFM chciałem w pewnym sensie stworzyć prostą strategię, która będzie połączeniem wyżej wymienionych. Strategię nazwałem Single Global Equity Allocation lub po prostu The One przez to, że inwestujemy w jeden ETF spełniający opisane poniżej założenia. Sygnał Risk-On/Off Strategia opiera się o sygnał Risk-On/Off generowany w ostatnim dniu każdego miesiąca. Na jego podstawie 100% kapitału inwestowana jest w aktywa ryzykowne lub bezpieczne. Strategia wykorzystuje dwuetapowy proces decyzyjny przy generowaniu sygnału Risk-On. Pierwszy etap związany jest bezpośrednio z samą strategią The One a drugi etap to sygnał wykorzystany w strategii GFM. Takie podejście daje nam dodatkową barierę przy wejściu na rynek akcji. Poniższy schemat przedstawia proces decyzyjny. Aktywa wykorzystane w strategii W tabeli poniżej wyszczególniłem aktywa w jakie inwestujemy w ramach strategii The One w oparciu o ich momentum relatywne. Jeśli chodzi o aktywa ryzykowne (sygn. Risk-On) to mamy możliwość inwestowania w akcje z rynku amerykańskiego S&P500, akcje rynków rozwiniętych bez USA oraz akcje rynków rozwijających się. W skład aktywów bezpiecznych wchodzą obligacje korporacyjne USA, średnioterminowe obligacje rządowe USA 7-10 letnie oraz długoterminowe obligacje rządowe USA. Aktywa stosowane w strategii The One Momentum relatywne Decyzję o inwestycji w dane aktywa podejmujemy na podstawie momentum 13612 czyli średnia stopa zwrotu za ostatnie 1,3,6 i 12 miesięcy. Dzięki temu strategia bardzo szybko reaguje na zmiany na rynku choć dzieje się to kosztem większej ilości transakcji w porównaniu np. do strategii GEM. Statystyki strategii Poniżej przedstawiam wynik backtestu strategii za lata 2000-2020 (21 lat). Powyżej zamieściłem wykres przedstawiający krzywą kapitału w skali liniowej. Jak widzicie krzywa benchmarku 60/40 przypomina poziomą linię więc dodatkowo zamieściłem też wykres w skali logarytmicznej. Maksymalne obsunięcie kapitału The One na sterydach 🙂 Przeprowadziłem również test strategii dla dwóch różnych wersji z wykorzystaniem ETF-ów lewarowanych. W pierwszej wersji „The One Lev” ekspozycję na rynek amerykański SPY zastępujemy jego lewarowanym odpowiednikiem SSO. W ten sposób istnieje możliwość odwzorowania tej strategii również na rynku europejskim. Druga wersja to zastąpienie wszystkich oryginalnych ETF-ów. Aktywa wykorzystane w strategii The One Lev Aktywa wykorzystane w strategii The One Lev2 Poniżej zamieściłem tabelę z wynikami wersji lewarowanych. Dodatkowe charakterystyki takie jak długość maksymalnego obsunięcia kapitału czy średni miesięczny obrót portfela wszystkich wersji strategii The One znajdziesz klikając na poniższe linki (wymagane logowanie). Aktualna alokacja wraz z wynikami dostępna jest tutaj. Podsumowanie Strategia The One wykorzystuje “szybkie” momentum 1,3,6,12 co powoduje, że równie szybko reaguje na zmiany na rynku. Oczywiście wiąże się to z koniecznością dokonywania częstszych modyfikacji w portfelu ale przecież niektóre domy maklerskie oferują już rachunki z zerową prowizją transakcyjną dzięki czemu ilość transakcji ma mniejsze też wspomnieć, że pomimo dobrych wyników za ostatnie 21 lat, strategia The One jest dość defensywną strategią biorąc pod uwagę fakt, że ponad połowę czasu (54%) była ulokowana w obligacjach. Wysoki wskaźnik UPI oznacza, że ewentualne obsunięcia kapitału nie były bolesne z uwagi na szybkość powrotu do wartości sprzed drawdown’u co również da się zauważyć na wykresie Max Drawdown. Pozdrawiam i życzę tylko udanych inwestycjiGrzegorz
Od za dużego czy od zamalego wysypuje. U mnie wyszedł trądzik na odbloku więc napewno w jakiś sposób chodzi o hormony. I pewnie w dużej mierze o DHT. Mnie np. w trakcie zbijania e2 wysyfia. Znaczy wysyfiaz 3-4 duże syfy max, bo nie mam w ogóle tendencji, a Ty jak widać masz i to ogromne.
[Refren: Beteo] / Co Ty na to, Ty jebana szmato? / Słońce już zaszło, czekałem całe lato / Płaciłem kartą, bo chciałaś na bogato / Uważaj szmato, Białas jest moim tatą / Co Ty na
Podsumowując, możemy tylko powiedzieć, że nawet jeśli stosunkowo trudno jest zgadnąć, jak duży można osiągnąć bez sterydów, poświęcenie i ciężka praca zawsze się opłacają. Więc niezależnie od tego, czy zdecydujesz się spróbować sterydów, czy pójść całkowicie naturalnie, po prostu bądź konsekwentny w swoich celach
Na frazę np. "schody" jestem gdzieś poza 100 dla klasycznej sprawdzarki, na 4 w GSC, a w specyficznych lokacjach (pomimo że nie ma tutaj działań pod lokalną frazę) na 1 ;) Co do samej
“@thenitrozyniak Bij teścia nadal ci się nie będzie chciało ale przynajmniej będziesz mógł mówić, ze jesteś na sterydach”
\n \n nie jestem na sterydach to ty
Ej @karzeł na sterydach: coś skacowany jareczek nie wstawia materiałów, co to ma być? Jego tag a nie ma tu co o nim pisać bo ma przestój. Jego tag a nie ma tu co o nim pisać bo ma przestój. Przekaz ze wybaczymy mu te zapuchnięte dwie pizdeczki po wczorajszej popijawie, niech tylko wstawi jakiś filmik bo tag umiera
25 sierpnia 2017 o 09:19. Witam, jeżeli poprzednie wnioski o rentę kończyły się ostatecznymi decyzjami ZUS o odmowie prawa do świadczeń i dopiero od którejś z kolei decyzji ZUS odwołali się Państwo do Sądu, wygrywając sprawę, to co do zasady renta przysługuje tylko od dnia złożenia wniosku w ostatnio wygranej sprawie.
nie jestem na sterydach to ty
Dlatego złoty zyskuje do wszystkich walut – euro, dolara (czyli największych), ale też do forinta czy korony czeskiej (czyli innych walut regionu). Dolar znów spadł poniżej 4 zł, ale złoty umacnia się wobec wszystkich walut. Polskie akcje należą do najtańszych wśród notowanych na giełdach w cywilizowanych krajach, zaś spadek
UP07pG.