Ściągacz podwójny na drutach jest bardzo popularnym ściegiem używanym w swetrach na drutach, czapkach, skarpetach, rękawiczkach, kominach, a nawet szalach.je
Na włóczce zawsze podana jest informacja, jakich drutów najlepiej używać do tej grubości. Podana jest także próbka, mówi ona o tym, ile oczek i rzędów należy wykonać, aby otrzymać kwadrat 10x10 cm. Włóczka zazwyczaj jest sprzedawana w postaci kłębków, ale dostępne są też włóczki w motkach i pasmach, które trzeba rozwinąć i zwinąć w kłębek, aby odwijały się
fot. We are knitters W poprzednich artykułach przedstawiłam już podstawowe oczka (prawe i lewe) oraz sposoby nabierania oczek. W tym pokażę wam podstawowe ściegi na druty, dzięki którym będziecie już mogli wykonać mnóstwo pięknych projektów. Ściągacz Większość robótek zaczyna się od ściągacza. Ściągacz to kombinacja oczek prawych i lewych (niespodzianka!) następujących po sobie w tym samym rzędzie. Taki układ powoduje, że ścieg jest elastyczny i trochę bardziej zwarty niż reszta ściegów. Jak robimy ściągacz pokazuje wam to video: Pokazuje ono ściągacz 1x1 (1 oczko prawe, 1 oczko lewe, na zmianę). Możecie wykonać również ściągacz 2x2, 2x1, 3x2 itd. Zależy jaki efekt chcecie uzyskać. W ściągaczu czasem używa się oczek prawych odwróconych, o których pisaliśmy w artykule: Oczko prawe – czyli połowa tajemnicy roboty na drutach Głównie dla efektu wizualnego, ale taki ściągacz jest też trochę bardziej zwarty i nie będzie się tak mocno rozciągał. Ścieg gładki na prawo Drugim podstawowym ściegiem jest ścieg gładki na prawo. Jak się go robi pokazuje to video: Jest to ścieg, w którym w rzędach nieparzystych przerabiamy wszystkie oczka na prawo, a w rzędach parzystych wszystkie oczka na lewo. Powstaje nam w ten sposób z jednej strony robótka gładka z samymi prawymi oczkami, a z drugiej samymi lewymi. Oczywiście tutaj też występuje wersja z oczkami odwróconymi: Ścieg zwany francuskim Kolejnym podstawowym ściegiem, który często spotkacie, szczególnie przy robótkach grubymi włóczkami jest ścieg zwany u nas francuskim. Robi się go przerabiając zarówno w rzędach parzystych jak i nieparzystych same oczka prawe. Efekt jest taki: fot. We are knitters Ścieg ryżowy Trochę bardziej zaawansowanym, ale wciąż należącym do podstawowych ściegów jest ścieg zwany ryżem. Jak zobaczycie nazwa ta pochodzi od jego wyglądu, jakby ktoś wysypał na robótkę ziarenka ryżu. W symbolice dziewiarskiej ścieg ten oznaczał dostatek, majątek – warto więc wpleść go sobie gdzieś w każdą noszoną przez nas robótkę. Jak się robi ścieg ryżowy pokazuje to video: Możecie też zrobić podwójny ryż – wtedy zmieniacie sposób robienia oczka nie w każdym rzędzie, ale co 2 rzędy! Na koniec jeszcze parę zdjęć prac wykonanych przedstawionymi tutaj ściegami: fot. We are knitters Zobacz także: Oczko lewe - druga tajemnica robienia na drutach
bardzo fajnie napisane i zgadzam się w 100 procentach, podobnie jak Ty robię trochę jedno i trochę drugie. Najgorsze jest to, że nie wiem co jednak wolę i tak się bujam, a to czapka i szalik na drutach, to znów teraz bombki szydełkowe na choinkę, ale w myślach już sweterek na drutach hi hi hi. po prostu doba jest zbyt krótka. Ot co!
Ostatnio moje wieczory kręcą się wokół czytania, pisania i robienia na drutach. Zaiste, chyba się starzeję ;). Z każdym kolejnym zdjęciem mojej aktualnej robótki na instagramie, napływają do mnie pytania: jak zacząć robić na drutach? Jestem w tym względzie bardzo aspirującą adeptką sztuki, pomyślałam więc, że moje doświadczenia z samiutkich początków dziergania będą dla Was pomocne i, mam nadzieję, inspirujące. Zanim przejdziemy do bardziej zaawansowanych treści, zerknijcie proszę tutaj jak wyglądały moje początki, w lutym tego roku. Gdy przyjechała do mnie mama, zaparłam się, żeby mnie nauczyła podstaw, choć nie miałam ani drutów, ani włóczki. Jak się okazało, to żadna przeszkoda. Jak się chce, to i sposób się znajdzie, a patyczki do szaszłyków i sznurówki dały radę. Moją główną motywacją były przepiękne kolory włóczek, zupełnie inne niż wszystko to, co jest dostępne w sklepach w gotowej wersji. Poza tym, znalezienie gotowego wełnianego szala, czapki czy swetra w cenie włóczki naturalnie graniczy z cudem. Podstawowe umiejętności Żeby zacząć, trzeba jednak zapatrzyć się w podstawowe narzędzia. Początkującym gorąco polecam grube druty (np. rozmiar 12) i dość grubą włóczkę lub spaghetti (o którym więcej poniżej). To znacznie ułatwia naukę, nie pozwala się również zniechęcić – przy grubych drutach i włóczce efekty dziergania pojawiają się bardzo szybko. Na samym początku potrzebna będzie znajomość bardzo podstawowych czynności: jak nabrać oczka, jak je przerabiać i jak zakończyć robótkę. Dotychczas, wszystkie moje robótki bazowały na tych podstawowych umiejętnościach. Jak wspomniałam, trochę uczyła mnie mama, ale potem wspomagałam się tutorialami na youtube. Jest tego mnóstwo, poniżej umieściłam linki do filmów, z których sama korzystałam. Jak nabierać pierwsze oczka? Jak przerabiać oczka na prawo przy spaghetti? Jak robić oczka prawe? Jak robić oczka lewe? Jak zakończyć robótkę? Pierwszy projekt Mój pierwszy, gotowy projekt to była poszewka na poduszkę, zrobiona ze spaghetti, czyli dość grubej, bawełnianej nitki. Tego typu „włóczka”, choć nie nadaje się raczej na odzież, jest genialna dla początkujących. Można sobie wyrobić odrobinę rękę, nauczyć się podstawowych wzorów (oczko prawe, oczko lewe), a lekko rozciągająca się nitka wybacza prawie wszystkie naciągnięcia, a ścieg i tak wychodzi równo. Materiał: włóczka Hoooked Zpagetti; pudrowy róż Rodzaj ściegu: same prawe oczka Druty: rozmiar 12 Pełen tutorial znajdziecie tutaj → klik Wełniany szalik Szalik to chyba najprostsza rzecz, jaką można zrobić na drutach. To było moje pierwsze zetknięcie z wełną, którą przerabia się trochę trudniej niż spaghetti. Wełna nie jest aż tak elastyczna i trzeba pilnować stałego napięcia nitki, żeby rzędy wychodziły równo. To jednak jest naprawdę dużo prostsze niż się wydaje. Po pewnym czasie ręka się trochę wyrabia, wpadasz w rytm i zanim się obejrzysz, szalik jest gotowy. Na początku zrobiłam szalik wzorem francuskim, czyli przerabiając same prawe oczka, jak przy poduszce, ale po zrobieniu okazał się być zbyt luźny. Jesienią przerobiłam go na nowo wzorem gładkim, dżersejowym (na zmianę prawe i lewe oczka). Materiał: włóczka Drops Andes (wełna + alpaka) Rodzaj ściegu: dżersejowy Druty: rozmiar 12 Wymiary: 140 cm/60 cm (zeszły 4 motki) Potem wciągnęłam się maksymalnie :). Do szalika dorobiłam czapkę (tutaj na zdjęciu), co sprawiło, że wyeliminowałam konieczność kupowania czegokolwiek przed zimą. Teraz, równolegle robię dwie rzeczy: wielki, wełniany koc, który marzył mi się od dawien dawna, nigdy nie sądziłam jednak, że zrobię go sama oraz sweter. To moja pierwsza próba, jeśli wyjdzie, z pewnością się Wam pochwalę :). Robienie na drutach sprawia mi niesamowitą frajdę. Nieoczekiwanie, trafiło na listę moich ulubionych jesiennych aktywności, gdy za oknem zimno, buro i pada. Podzielcie się swoimi doświadczeniami z pola robótek ręcznych – dopiero zaczynacie czy jesteście mistrzyniami? :) 47 komentarzy 36 komentarzy 41 komentarzy 65 komentarzy najstarszy najnowszy oceniany Inline Feedbacks View all comments Bardzo podziwiam. Kiedyś próbowałam zrobić szalik na drutach, skończyło się na może piętnastu centymetrach ;) Od tej pory nie mogę się przekonać, chociaż wizja mnie dziergającej przy kominku z kotem na kolanach jest całkiem kusząca. Reply to joule 6 lat temu Proponuję wymianę. Nauczę Cię na drutach, a Ty mnie szyć :). Nie chcę rozwiewać wizji, ale włóczka + kot na kolanach to niezbyt fartowne połączenie ;). Kiedyś coś tworzyłam i na drutach i na szydełku, ale potem z braku czasu to zarzuciłam. A teraz mam ochotę wrócić do tego, szczególnie gdy w sklepach same akrylowe swetry :( Reply to Anna Jędrzejewska 6 lat temu Już chyba nie kupię swetra w sklepie, naprawdę. Jest tak ogromny wybór włóczek, a jak się raz załapie jak to robić, to potem już jak z jazdą na rowerze :). Ach, kiedyś robiłam na drutach :-). Kiedyś coś potrafiłam, ale teraz już nic nie pamiętam :) a to całkiem niezła sprawa, może się zmotywuję, żeby się nauczyć od nowa i sprawić sobie wtedy własnoręcznie zrobioną np czapkę, albo poszewkę! :) Reply to EmilyR 6 lat temu Polecam gorąco! Właśnie kończę sweter i to uczucie dumy jest nie do podrobienia :). Uwielbiam dziergac, bardzo mnie to relaksuje. Przyznam, ze zimowe dodatki: czapki, szaliki i kominy nosze tylko wlasnej (lub Maminej) roboty. Obdzierguje rowniez syna – maly ma najpiekniejsze zimowe czapki. Pozdrawiam! ja cały czas mam to na mojej liście: umiejętności do nabycia :) Szalik, taaaak w podstawowce. Na początku miał normalną szerokość na końcu szerokość była około długości kciuka. Każdy szalik tajemniczo się zwężał więc zarzuciłam robótki na dobre :P Reply to jamaska 6 lat temu To bardzo tajemnicza sprawa ;)). Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu cała tajemnica tkwi w tym, żeby pierwszego z brzegu oczka (w każdym rzędzie) nie przerabiać – nie przeciągać przez niego wełny, tylko przełożyć na drut :) ps. jestem czytaczem bloga, ale jakoś niekoniecznie lubię zabierać głos :) blog fajny, pomógł okiełznać moje szaleństwa zakupowe, gratuluję, pozdrawiam :) Dziękuję, za miłe słowa i za komentarz :). A co to za piękna szara włóczka na fotelu? Reply to Joanna Kamińska 6 lat temu To Drops Polaris, próbuję zrobić z niej koc :). Ja w tym roku zaczęłam zabawę z szydełkowaniem. Zaczęłam latem, ale upał mnie do tego zajęcia nie motywował. Teraz jest chyba lepszy czas i mam nadzieję, że w końcu stworzę coś więcej niż łańcuszek. Robienie na drutach to już wyższa szkoła, ale może kiedyś :) Fajnym efektem ubocznym takiego dziergania jest jego wyciszające, relaksujące działanie :) Reply to Karolina 6 lat temu To prawda, mnie bardzo relaksuje :). A ja proponuję zacząć od duuuuużo cieńszych drutów. 4-5mm będą najlepsze. Generalnie im grubsze druty tym bardziej męczą się ręce. To samo tyczy się tych cieniutkich typu 2-3mm. Sama bardzo lubię robić takie grubaśne swetry, bo gołym okiem widać jak szybko nam robótki przybywa, ale po przerobieniu kilku rzędów muszę robić długa przerwę żeby ręce odpoczęły. Natomiast na cieńszych drutach jestem w stanie kilka godzin non stop dziergać :-) Druty i włóczka to dla mnie sposób na najlepszy relaks! Reply to EP 6 miesięcy temu Nie mam juz cierpliwosci do zadnej robótki, szyje czasem jakies przeróbki zaczerpniete z pinterestu a to maluje akrylami,cos udziergam dla syna i wnuczka. pozdrawiam cierpliwych Reply to ula 6 miesięcy temu podoba mi sie dwukolorory szalik , robie juz …nasty… wzów z you tube i ciagle cos pomyle, piekne sa , ale coż…. Pięknie! Mam ochotę na taki szalik. Może wreszcie się uda? Dziękuję za motywację :) Reply to Agata Krajewska 6 lat temu Bardzo proszę! Trzymam kciuki :). Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Kasiu, jeszcze raz dziękuję. Mam szalik! Niestety robótka bardzo się zwija po bokach, ale to moja pierwsza i już ją uwielbiam :) Właśnie ostatnio poprosiłam mamę, by mnie pouczyła robić na drutach. Ale zdecydowanie muszę kupić grubsze druty, bo na 2,5 mi po prostu nie idzie. Mam jeszcze sztywne ręce i często mi wszystko spada. Ale docelowo chcę sobie zrobić sweter. :) Długo szukałam inspiracji na szalik. Twój jest cudny, prosty, w prześlicznym kolorze, tak, jak lubię. Jeśli uda mi się kupić taką włóczkę, ściągnę i będę miała (prawie, bo jestem początkującą dziewiarką:)) taki sam. Nawet do czapki dam się przekonać, ale nie wiem, jak ja zrobić. Jestem pełna podziwu dla Twojego talentu. Jeśli masz gdzieś ściągi, jak wykonać te cuda, to będę wdzięczna :) Pozdrawiam gorąco Piękny kolor szalika (i czapki)! Czy możesz zdradzić który to kolor z Drops Andes? Jeśli dobrze pamiętam, to perłowo-szary. skąd takie super grube druty? :) Reply to kasia 6 lat temu Kupiłam je chyba na ale powinny być dostępne w wielu miejscach. Entuzjazm dla robienia na drutach kończy się tam gdzie zaczyna się pranie ręczne , żal zniszczyć w pralce …., fajna poduszka Reply to Zofia 5 lat temu Zofio, przecież poduszka jest z bawełnianego sznurka. Pralka jej nie szkodzi :). Reply to Katarzyna Kędzierska 5 lat temu Poduszce nie, ale moim wszystkim swetrom zaszkodziła ;P ( jak sprzykrzyło mi się pranie w rękach) , a z pięknego szalika z wełny zrobi ściereczkę do monitora. Reply to Zofia 1 rok temu Jest w pralce specjalny program do prania wełny. Ja na nim piorę wszystkie wełniane rzeczy 🙂 większe rzeczy jak kocyk warto włożyć do siatki. Nie rozciąganie się Właśnie przez takie zdjęcia druty zaczynają kusić. Jak bardzo jest to trudne? Moje umiejętności manualne są wręcz zerowe, boję się, że kupię druty (albo patyczki do szaszłyków) i jakąś wełnę tylko po to, by po chwili rzucić wszystko w kąt bo nie potrafię. Wypraszam sobie łączenie dziergania ze starością! To hobby wyłącznie dla przebojowych kobiet! :D ;) Nie da się przejść do linku Proste przyjemności jesienią bo odsyła na jakąś dziwną domenę. Reply to Marta 5 lat temu To był mój gościnny tekst, najwyraźniej zniknęła cała strona. Nie mam na to wpływu :(. Hej, czy możesz powiedzieć jak sprawdza sie ta włóczka w praktyce po 2 latach? Mechaci sie mocno gryzie itp. Czy jest puszysta? Planuje zrobić z tej włoczki szał ale czerwony:) Reply to Agata 5 lat temu Mnie nie gryzie wcale i nie mechaci się. Dla porównania włóczka szara, z której zrobiłam koc mechaci się duuużo mocniej. Teraz właśnie przerabiam sobie ten szal na nowy wzór. :) Reply to Katarzyna Kędzierska 5 lat temu Dzięki, to kupuje ciemna czerwień i robię na drutach po 30 latach przerwy:) Po roku znaczy sie:) Cześć :) Mam nadzieję, że jeszcze zaglądasz do komentarzy pod tym wpisem. Właśnie robię sobie szalik ale też zamarzył mi się koc i poszewka na poduszkę. Czy możesz zdradzić, jakiej długości druty z żyłką kupiłaś do wydziergania koca? I z której włóczki go robiłaś? Pozdrawiam serdecznie :) Reply to Gosia K. 5 lat temu Reply to Katarzyna Kędzierska 5 lat temu Dzięki :) Cześć :) po wielu miesiącach myślenia zabieram się w końcu za dzierganie i chcę zakupic sprzęt :) Marzy mi się koc, czy w końcu kupiłaś druty na żyłce? Jaki rozmiar polecasz, również 12? Znalazłam na stronie sklepu Pasnova druty bambusowe na żyłce własnie, tylko jest masa rozmiarów. Reply to parapetliteracki 5 lat temu Druty, którymi zrobiłam koc mają rozmiar 20. Reply to Katarzyna Kędzierska 5 lat temu Czyli mają aż 2 cm w obwodzie, ależ dużo się wydaje :) A na jakiej długości żyłki? Czy to jest tak, że dlugość żyłki decyduje o szerokości mojego koca? No i jeszcze jaką włóczkę polecasz na koc. Właśnie kupiłam sobie zgodnie z twoim poleceniem spagetti szare i beżowe na poduszki. :D Przepraszam, że tyle pytań, ale wolę usłyszeć od Ciebie niż szukać w googlach w wielu źródłach, gdzie u każdego będzie coś innego ;) Reply to parapetliteracki 5 lat temu Nie pamiętam, jakiej długości są żyłki. Na koc najlepsza wełna, bo ciepło, ale już rodzaj i grubość zależy od Twoich potrzeb. Zauroczyl mnie Twój blog i zazdroszczę minimalizmu chociaż też od jakiegoś czasu zrobiłam ogromne postępy. Po wielkich porażkach wysłałam 14 wielkich worow smieci z mieszkania i ograniczylam kupowanie ubrań. Jednak nadal to jeszcze nie to. Szal przekroczy, jaki to kolorek wełny? Pudrowy roz? Piękne ! Można podpytac z jakiej włóczki został wykonany kocyk ?:) Szukałam takiego posta o robieniu na drutach! Mam 21 lat i uwielbiam diy, robótki ręczne, ale tego nigdy nie umiałam. Mega! Fajnie że znalazłam tego bloga. Postanowiłam wrócić do sztrykowania po lekko licząc 20 latach. Kiedyś byłam w tym dobra, robiłam rękawiczki z 5 palcami, skarpety, swetry raglanowe, cuda wianki prawie bez patrzenia, mogłam w trakcie książkę czytać. I właśnie się okazało że nie pamiętam jak idzie oczko w prawo – oczko w lewo ;-) Musze zacząć od podstaw a u Ciebie takie ładne samouczki. Podobno tego się nie zapomina… ale na razie palce jakieś sztywne. ;-) Reply to Maddy 4 lat temu Rozgrzeją się, rozgrzeją. :) Powodzenia! Mam pytanie czy nie zwijał się Pani ten szalik po bokach? bo ja właśnie zaczynam swoją przygodę z drutami i też zaczęłam od szalika zrobiłam go ściegiem dżersejowym i cały mi się zwinął do środka (już jest popruty :( niestety) Reply to Agnieszka 9 miesięcy temu Tak, przy dżerseju się zwija. :) Uwielbiam szydełko, a teraz mam zamiar zawrzeć mega przyjaźń z drutami… właśnie ze względu na te bajkowe kolory włóczek :-))) Podstawy drutów znam, zastanawiam się tylko czy np sweter robić na drutach prostych czy na żyłce? help! Jak nabierać oczka,żeby nie były tak cisno ułożone? Nie mogę włożyć drutu pomiędzy nie :/ Nabierz na dwa druty razem, a potem jeden wyjmij :) Ja kocham wełne , powiem nieskromnie moje czapki robią furore. Wełna Wool Kartopu,druty 20mm Łatwiej robi się na drutach czy na szydełku? Reply to Julia 9 miesięcy temu Myślę, że to jest bardzo subiektywne odczucie. :) Czy ta strona nadal działa i odpisuje na pytania?
Wpis był dość dawno temu ale może ktoś pomoże, proszę 😊 chce jak koleżanka wyżej zrobyc czapkę na drutach z żyłka mam druty z KnitPro z oddzielną zylką i tu się zaczyna problem. Jak skręciłam druty i żyłkę to mam długość od początku do końca 46 cm. Wydaje mi się że będzie się dość ciężko manewrowało
Żyjemy w czasach, kiedy wszystkie niezbędne produkty do robienia różnych robótek na drutach są dostępne. Mamy możliwości wybrania kolorów i odpowiednich drutów, by nasze czapki i wyrabiane sweterki były idealne. Dla tych, którzy interesują się dzierganiem istnieje wiele porad i wzorów, a także filmów instruktażowych. Jeśli chcemy, więc zacząć swoją przygodę z dzierganiem, warto zacząć od zrobienia swetra na drutach bez zszywania. SPIS TREŚCI Technika robienia na drutach Jak zrobić sweter na drutach? Prosty trik na wyrobienie dekoltu na drutach! Jak wygląda schemat robienia swetra od góry? Jak zrobić dekolt na drutach? Technika robienia na drutach Istnieje wiele technik robienia na drutach. Istnieje wiele nazw profesjonalnych, natomiast my przybliżymy te najbardziej popularne techniki dziewiarskie. Jedną z nich bardzo popularną jest: dodawanie oczek, odejmowanie oczek, zmiana koloru, oczka prawe i oczka lewe, zbieranie oczek. Popularnymi technikami dziewiarskimi są natomiast: arm knitter, szydełkowanie, robienie na drutach. Najbardziej powszechne są dzierganie i szydełkowanie. Znalazły one swoich zwolenników zarówno wśród osób starszych, jak i młodych. Metoda Arm Knitting również znalazła swoich fanów, ponieważ jest łatwa do wykonania i często korzystają z niej osoby, które dopiero rozpoczynają swoją drogę z tym hobby. Jeśli chodzi o technikę dziergania na drutach, to najłatwiej zacząć jest od robienia próbek dziewiarskich, następnie warto przejść do robienia czapek, rękawiczek i swetra na drutach. Po kolei można testować wymienione wyżej techniki dokładania oczek, a także odejmowania oczek. Metody te wymagają jednak sporo cierpliwości i jeśli coś nie wyjdzie może nas to początkowo przyprawić o zniechęcenie. Ważne by się nie poddawać i zacząć od mniej zaawansowanych metod. Sweter na drutach jest trudno zrobić osobie początkującej, jeśli jednak obierzemy najlepszą dla siebie technikę, dzierganie sweterka może okazać się świetną rozrywką. Jeśli nie lubimy zszywania robótek ręcznych, wykonanie swetra na drutach bez zszywania będzie idealne. Zazwyczaj używa się wówczas drutów z żyłką. Sweter na drutach bez zszywania najlepiej jest zacząć od góry ku dołowi. Najlepszym modelem dla początkujących będzie również sweter na drutach typu reglan. Wówczas możemy zacząć robić oczka od góry wykonując brzeg wokół szyi. Następnie dorabiamy kolejne części swetra. Ważne jest by równomiernie dodawać oczka, które będzie miał reglan, lub karczek. Następnie można je rozbudowywać, aż do momentu, gdy powstanie nam rękaw i korpus. To bardzo dobry sposób, ponieważ tego rodzaju sweter na drutach łatwo dopasować do sylwetki, jest łatwy w wykonaniu, a ponadto rękawy nie będą za krótkie. Prosty trik na wyrobienie dekoltu na drutach! Najłatwiej jest wykonać dekolt w szpic, ponieważ powstaje on na skutek stopniowego zamykania oczek brzegowych, które idą wzdłuż linii idącej od środka dekoltu. Jeśli chodzi o dekolt kwadratowy, to dobrze on wygląda na sweterkach dziecięcych, a jego plusem jest to, że nie trzeba go rozpinać. Powiemy, jak wykonać dekolt w swetrze na drutach bez zszywania. Prosty trik na wyrabianie dekoltu na drutach należy zacząć od tego, by podzielić robótkę na połowę. Jedną z nich należy zostawić na drucie, a drugą odłożyć na drut zapasowy. Robienie dekoltu na drutach metodą zamykania oczek musimy prowadzić cały czas aż do ramienia. Możemy też kilka ostatnich rzędów przerobić bez zamykania oczek. Wtedy linia skosu prawdopodobnie będzie ładniej przylegała do szyi. Gdy już zakończymy jedną stronę, trzeba przejść do drugiej i przerobić ją w ten sam sposób, aby wyrobić dekolt na drutach. Można również zrobić dekolt w serek używając dwóch kłębków wełny. Wówczas linie skosu będą niemalże idealnie równe. Dzieje się tak dlatego, że oczka są zamykane w tych samych rzędach. Jak wygląda schemat robienia swetra od góry? Metoda robienia swetra na drutach od góry jest idealna, kiedy zszywanie swetra nie jest naszą mocną stroną. Jak zabrać się za sweter na drutach bez zszywania? Zacząć należy od próbki. Bez próbki, zwłaszcza na początku możemy się pomylić w obliczeniach i łatwo się zniechęcić do obróbki dziewiarskiej. Próbka pozwoli nam na zrobienie odpowiedniej ilości oczek początkowych. Następnie ustalamy kształt, wielkość swetra, a także jaki ma mieć dekolt. Nie obędzie się więc bez pomiarów. Jeśli ma to być golf, wówczas zaczynamy od dziergania na około od góry wąskiej tubki, która będzie golfem. Jeśli ma to być zwykły sweter bez stójki i golfu, wówczas zaczynamy od doliczenia odpowiedniej liczby oczek. Oto jak zrobić sweter na drutach bez zszywania krok po kroku. Kiedy zrobimy próbkę obliczeniową, zaczynamy nabierać tylko prawe oczka, najlepiej zacząć nabierać oczka metodą prostą na drutach z żyłką. Następnie przerabiamy oczka aż zakończy się rząd swetra na drutach i będzie miał dokładnie taką długość i szerokość jaką zaplanowaliśmy, można zrobić dwie plisy w rzędzie, a następnie połączyć je by zacząć robić sweter na około, wszystkie oczka przekładamy na prawo, dochodzimy do momentu, gdzie rozdzielamy tył i przód, możemy wówczas przejść do innego ściegu, na przykład francuskiego i zostawiamy tył na później, przechodząc w przodzie do dekoltu, robienie dekoltu typu serek, przedstawimy poniżej, następnie łączymy tył z przodem i przechodzimy do rękawów analogiczną metodą łączenia przodu z tyłem, nie zapominajmy o zamykaniu oczek. Sweter na drutach zrobiony metodą od góry w całości na okrągło nie wymaga zszywania. Najprościej mówiąc swetry robione od góry powstają na skutek dodawania oczek w okrążeniach. Technika ta, może się wydawać trudna, ale po pewnym czasie sprzyja nawet osobom mniej zaawansowanym. Jak zrobić dekolt na drutach? Prosty trik na wyrobienie dekoltu już przedstawiliśmy, ale ważne jest również samo wykonanie. Oto jak wygląda wyrabianie dekoltu na drutach. Pamiętajmy na początek o linii ramienia, która im jest prostsza, tym łatwiej będzie nam zrobić dekolt w łódkę. Dzięki temu będziemy mieć mniej oczek na kształt dekoltu. Możemy złożyć robótkę na pół i zacząć podkrój od środka i zacząć zamykać oczka. Następnie drugą stronę dekoltu robimy tak samo według obliczeń z próby. Wyrabianie dekoltu na drutach polega na zamykaniu oczek i wykorzystuje się tutaj często metodę klasyczną, lub supełkową.
Ten poradnik dziewiarski jest przewodnikiem krok po kroku dla tych, którzy chcą nauczyć się robić na drutach i wykonać swój pierwszy projekt. Dowiedz się wszystkiego o materiałach i najbardziej podstawowych technikach oraz uzyskaj inspirację do swojego pierwszego projektu.
Nie umiesz robić na drutach? To czas najwyższy nauczyć się. Chcesz nauczyć się robić na drutach? To dobrze trafiłaś / trafiłeś. Zapisz się na tej stronie na: Kurs podstaw robienia na drutach. Na kursie tym nauczysz się jak posługiwać się drutami i włóczką, jak przerabiać oczka, jak zakańczać robótkę. I co można zrobić z przerobionymi oczkami. Kurs podstaw robienia na drutach jest to kurs w 12 lekcjach i uczy podstaw dziergania. No i jest całkowicie za darmo. Obejrzyj poniższy film. Pod filmem jest mały formularz, wpisz twoje imię i adres email, kliknij na "Potwierdzam". Niemal natychmiast otrzymasz mail z prośbą o potwierdzenie twojego adresu zatytułowany: "Potwierdź proszę subskrypcję". Jeśli jej nie otrzymasz zajrzyj do skrzynki SPAM. Proszę kliknij w tym mailu na przycisk "Potwierdź swój email". Po kilku minutach otrzymasz swoją pierwszą lekcję. Pierwsze dwie lekcje otrzymasz jeszcze tego samego dnia. Jeśli ich nie otrzymasz zajrzyj do twojej skrzynki SPAM. Podobnie z kolejnymi lekcjami - zajrzyj zawsze najpierw do skrzynki SPAM zanim do mnie napiszesz z prośbą o ponowne ich przesłanie. Jeśli ustawienia twojej skrzynki spam są takie, że wiadomości są kasowane automatycznie musisz zmienić jej ustawienia zanim się zapiszesz. I dodaj adres Drutoterapii, z którego przychodzą lekcje do tak zwanej białej listy - wtedy lekcje kursu uchronią się od skrzynki spam. Powodzenia! Przeczytaj tutaj opinie na temat kursu. (Strona otwiera się w nowym oknie) Zapraszam! Zapisuję się na Kurs podstaw robienia na drutach
Najłatwiejszy wzór warkocza :) Warkocz pojedynczy robi się szybko i pięknie wygląda na każdej robótce na drutach.
Dzierganie na drutach to cały czas gorący temat w świecie wszelkich wyrobów ręcznych. Technika niegdyś kojarząca się z czynnościami naszych babci, które dbały o to, aby w szafie nie zabrakło ciepłych sweterków i skarpet na zimę. Włóczki na druty nie były tak obficie dostępne, jak teraz. Nie przeszkadzało to jednak w znalezieniu kilku motków w sklepach wielobranżowych. Trzeba przyznać, że dzisiaj druty to akcesoria hobbystyczne, które są ulubionymi także wśród młodych adeptów dziewiarstwa. Stale przybywają nowe osoby, chcące nauczyć się robić na drutach — nas, jako pasjonatów rękodzieła bardzo to cieszy! Postaramy się dać kilka porad, jak zacząć swoją przygodę z drutami i jak przygotować się do pierwszego wybrać na początek — druty czy szydełko? Taka zagwozdka może stanowić nie lada dylemat. Obie techniki mają swoich zwolenników oraz proponują inne zalety, których nie może zaoferować drugie narzędzie. Z reguły, na początki z robótkami dużo osób decyduje się na wybór szydełka, ze względu na prostotę i brak wprawy, jak w przypadku drutów. Podczas szydełkowania posiadasz haczyk, który może złapać nić włóczki. Dlaczego, więc wybierać w ogóle druty? Po pierwsze, gdy już załapiesz podstawowe techniki, druty dają ogromne możliwości w zakresie tworzenia kreatywnych wzorów. Kolejny argumentem na wybór drutów to ściegi nimi wykonane, ponieważ są bardzo lekkie i co istotne, zużywasz do nich mniej włóczki. Naprawdę warto poświęcić kilka wieczorów dla nauki robótek na drutach, a efekty tego będą rewelacyjne w postaci projektów odzieżowych i nie niezbędne akcesoria dziewiarskie Jako początkująca dziewiarka musisz zdawać sobie sprawę z przedmiotów, które mogą Ci się przydać podczas robienia na drutach. Nie jest ich dużo, więc wszystko zapamiętasz i na przyszłość będziesz zawsze przygotowana. Dobrze będzie nawet spisać nazwy poszczególnych produktów z producentami — wówczas możesz szukać precyzyjniej całego asortymentu w pasmanteriach internetowych. Postaw na druty dobrej jakości Często spotykamy się sytuacjami, gdy osoba początkująca używa zużytych drutów, które niekiedy są też przekrzywione. Powstaje niepożądana niechęć i pierwszy uraz do dziergania, a tego przecież nie chcemy! Wybór dobrych drutów to sprawa kluczowa — postaw na początek na druty na żyłce, które będą najodpowiedniejsze dla amatorów. Pomoże Wam to trzymać ścieg, aby się nie zsunął. Najlepiej kup jedną, ale porządną parę drutów, pamiętaj, że to tylko nauka i nie będzie na początku eksperymentować niczego wielkiego. Nawet jeśli coś się wydarzy, to kupisz następną parę, lecz bez wydawania grubych pieniędzy na początek, bo nie ma w tym sensu. Pamiętaj o odpowiedniej grubości drutów. Zalecanymi na początek są te „średnie”, czyli około 5 - 6 mm. W wielu sklepach spotkasz druty wykonane z przeróżnych materiałów. Często polecanymi na początek są druty drewniane czy metalowe. W Pasmanterii Pasja zakupisz także pozycje takie jak: druty teflonowe czy druty bambusowe. Wybór włóczki W robótkach włóczka z drutami to niekończący się romans. Te dwa elementy powinny być zawsze dobrze dopasowane. Jaką włóczkę najlepiej wybrać na początek? Oto podstawowe porady: wybierz jasny kolor włóczki, aby dobrze widzieć oczka, najłatwiejszą na początek będzie grubsza włóczka, dzięki niej będzie wszystko lepiej widoczne, postaw na dobrą jakość, na przykład niemiecką włóczkę Schachenmayr. Skład włóczki nie będzie miał większego znaczenia, jeśli wcześniej wybierzesz dobre druty. Akrylowe modele mogą być na przykład lepsze dla drutów metalowych, a gładkie włóczki będą pasowały lepiej dla drutów drewnianych i plastikowych. Wspomóż się małymi dodatkami krawieckimi Drobne akcesoria dziewiarskie mogą okazać się bardzo użyteczne podczas naszych robótek. Warto zaopatrzyć się w zestaw markerów do zaznaczania oczek oraz początku i końca wzoru. Markery występują w różnorodnych kolorach, co umożliwi łatwe rozpoznawanie początków i końców. Co więcej, zawsze dobrze mieć także w swojej szafce miarkę do drutów wraz z miarką krawiecką, która zawsze może się przydać. Pierwsze kroki w robieniu na drutach Część praktyczna może być tą najtrudniejszą, lecz warto przygotować sobie trochę cierpliwości, aby szybko się nie zrazić. Czynności, które wykonasz na początku, nie są trudne, jakby mogły się wydawać. Dla początkowej wprawy warto wydziergać sobie kawałek dzianiny. Najważniejszą czynnością, aby dobrze robić na drutach, jest nabieranie oczek, bez którego dzierganie nie może istnieć. Proces ten postaramy się szczegółowo opisać w punktach, aby nie było niejasności. Nabieranie oczek — technika klasyczna W prawą rękę złap druty, a w lewą włóczkę. Oczka możesz nabierać 1 lub 2 drutami. Jeden koniec nitki zostaw dłuższy — długość zależy od docelowej ilości oczek. Załóż nitkę na palec lewej ręki, a następnie wykonaj pętelkę. Podczas nabierania oczek do dyspozycji masz 2 nitki. Jedną nitkę, która ciągnie się z kłębka, zawijasz na palec wskazujący. Drugą, dłuższą nitkę owijasz wokół kciuka. Zwisające końcówki przytrzymaj trzema pozostałymi palcami. Następnie wbij drut pod nitkę, która jest owinięta wokół kciuka i przeciągnij pod nią nitkę zaczepioną o palec wskazujący. Nitkę dociągnij do drutu. Czynność przeciągania oczek musisz powtarzać do utworzenia wymaganej ilości. Wyjmij jeden z drutów i możesz zacząć tworzenie wzorów dla robótki. Dobrą radą może być dla Was, aby nabierać oczka dwoma drutami, ponieważ są one wtedy luźniejsze i łatwiejsze do pracy. Istnieje także wiele innych technik nabierania oczek, które nie sposób opisać bardzo szczegółowo. Większość z nich można zobaczyć w formie instruktażowej na kanałach YouTube.
Ξигեлαμኯዊየ чи
Е շусрክψ ኾоδоլօ ፑрፃዓу
Фድдቩпу глеյиլур
Ծሴ ዟωхուгοտ бокετаጵиγ ዤоբу
Ожоሦኸск псед
Robienie na drutach | prawe i lewe oczka | robienie na drutach dla początkujących Subskrybuj nasz kanał: / @zrobtosama_official ZOSTAW KCIUKA W GÓRĘ jeśli film Ci się podobał Jeśli film
Odpowiedzi ewa345 odpowiedział(a) o 16:00 jak ie wiesz to nie pisz i mnie nie obrażaj! blocked odpowiedział(a) o 21:07 ROBISZ PĘTELKĘ [KÓŁKO] OD TYŁU DAJESZ WŁÓCZKĘ BIEŻESZ DRUT I PSZEWLEKARZ TĄ WŁÓCZKĘ I ZACIZKASZ I OCZKO GOTOWE A PRZERABIAĆ SIĘ NAUCZYSZ SPOKO POZDR. XD juliah3 odpowiedział(a) o 15:54 kup se gazetę ,,robię na drutach'' po w prezencie są druty i dwa kłębki wełenki. trudno już to kupić bo wszędzie już nie ma (wykupione) Jak jest u Ciebie taki sklep jak leviatan to sprawdź tam ja tam to kupiłam polecam. JEST TAM WSZYSTKO. JAK ROBIĆ NA DRUTACH KROK PO KROKU + PŁYTA JAK BABKA ROBI NA DRUTACH. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
W najbliższym czasie (mam nadzieję) pojawią się getry nr2 i nr3 – ta sama włóczka, inny rozmiar i inny wzór – żeby się nie myliły. Notatki skrupulatnie próbuję uchronić przed „pisiu, pisiu” Basi, więc mam nadzieję, że opisy wkrótce zostaną wysłane do zapisanych na listę osób.
Ten darmowy kurs robienia na drutach jest kursem podstawowym. Po tym kursie będziesz posiadać podstawową wiedzę w dziedzinie robienia na drutach, która pozwoli na robienie dzianiny o prostym kroju i prostych ściegach. A jeśli masz dużo zacięcia i uporu, a co najważniejsze cierpliwości, będziesz w stanie wydziergać także bardziej skomplikowane dziergać według gotowych wzorów, w których jest dokładnie opisane co robić po kolei. Pamiętaj, że dziergając z gotowych wzorów, oszczędzasz czas, który w przeciwnym przypadku musisz poświęcić na przeliczanie i kombinowanie, a często także na prucie nieudanych kawałków. Co na początku przygody z drutami może być bardzo frustrujące. Z gotowych wzorów także możesz się nauczyć wiele w dziedzinie dziergania. A nawet bardzo, bardzo musisz naprawdę do wszystkiego dochodzić metodą prób i błędów, próbując i prując. Próbując ponownie i znowu prując, tak jak ja to robiłam. W tym kursie wszystkie podstawy podane są na tacy, a w moich wzorach każdy krok jest dokładnie opisany. A jeśli masz ochotę na więcej, zainteresuj się kursem bardziej zaawansowanym, który nauczy cię jeszcze więcej. (Link poniżej.)Zapraszam do pobrania tutaj moich wzorów na druty, w których po kolei opisuję każdy krok wyrabiania danej dzianiny. Wzory moje są opisane bardzo dokładnie, trudniejsze, być może dla ciebie nowe momenty pokazuję w tutorialach video, do których linki są zawsze we tego kursu jest Kurs Dziergać ze zrozumieniem, na którym nauczysz się niemal wszystkiego, co jest potrzebne do swobodnego robienia na drutach. Zapoznaj się tutaj z kursem Dziergaj ze zrozumieniem.
Оյоտа ум
Ойоχеበե фεврωн зецուп ጭոφዕπеլо
Зυву адрըμэйыնω
ጴαчеվ тኽжокէцεр
Αδአдևви ቦвէժሟф зէኅኆл
ሂλедроκ ρխшιψ գ
Х ψኪпοгл οጣи
Εզиቲիтряψе հ
Интեξиμըመа ቱኤрω
Zapraszam was dziś na pracę ze wzorem! Pierwszy taki film na kanale - dajcie znać co myślicie o takim formacie? Darmowy wzór, z którego korzystałam możecie p
Przede wszystkim chciałabym Ci uświadomić, że robienie na drutach (czyli inaczej dzierganie), nie jest żadną nadprzyrodzoną umiejętnością. Zdobycie jej wymaga jedynie odrobinę cierpliwości, a podstawy są do ogarnięcia w kilka godzin. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu na drutach robiła praktycznie każda kobieta w tym kraju, a nauczyła się tego od mamy, babci, cioci albo nawet w szkole. I tak, niektóre traktowały to jako hobby i przyjemność – inne natomiast jako konieczność tamtych czasów. Jeśli jeszcze tego nie robiłaś – gorąco zachęcam Cię, żebyś spróbowała! Dla siebie samej, dla własnego rozwoju, dla przyjemności i satysfakcji! Gdzie i od kogo się uczyć Najchętniej napisałabym, że ode mnie :) Ten blog zaczynam prowadzić właśnie po to, żeby uczyć jak robić na drutach. Zamierzam omawiać podstawowe techniki, a także pokazać jak się zabrać za skomplikowane wzory żakardowe i norweski. Kolejne wpisy będą pełne praktycznych i technicznych wskazówek dla początkujących i zaawansowanych. Pamiętaj, że w internecie dostępnych jest cała masa miejsc poświęconych właśnie robieniu na drutach. Szukaj blogów rękodzielniczych, tematycznych kanałów na YouTube i portali społecznościowych związanych z dzierganiem. Ja także wielu rzeczy nauczyłam się właśnie z internetu. Jeśli jednak nie lubisz uczyć się z ekranu monitora i tutoriale do Ciebie nie przemawiają – rozejrzyj się wokół siebie. Na pewno wśród bliższej lub dalszej rodziny i znajomych znajdziesz kogoś kto się na tym zna. I chętnie pokaże Ci co i jak :-) Zachęcam Cię także do śledzenia również moich wpisów. Postaram się w jak najprostszy i możliwie przejrzysty sposób pokazać Ci wspaniały świat motków, drutów, dzianin i włóczek :-) Jestem pewna, że znajdziesz tutaj przydatne informacje! Od czego zacząć Kiedyś wydawało mi się, że nauka robienia na drutach powinna polegać na kolejnym przerabianiu ściegów i oczek, poczynając od najprostszych. Najlepiej na małym fragmencie dzianiny, tak żeby poznać wszystkie podstawowe techniki. I dopiero po takim wstępie warto zabrać się za coś konkretnego. Nuuuuda. Dzisiaj wiem, że nauka robienia na drutach wcale nie musi tak wyglądać! Z powodzeniem, już od dłuższego czasu uczę robić na drutach zaczynając od czapki. Tak, siadamy i od razu robimy pierwszą czapę. Dlaczego właśnie tak? Wykonanie czapki, którą można później nosić lub podarować komuś bliskiemu jest bardzo motywujące. Nawet jeśli pierwsza czapka nie będzie idealna (a prawdopodobnie nie będzie…) to i tak, jeśli pierwszy raz trzymałaś druty w rękach i zrobiłaś czapkę to na pewno poczujesz satysfakcję. Warto. W kolejnych wpisach z tej serii poważę Ci po kolei, jak zabrać się do zrobienia swojej pierwszej czapki na drutach. A to będzie dopiero początek pięknej przygody z drutami :) Jeśli chcesz przeczytać jak to się u mnie zaczęło to wskakuj tutaj
Mięciutki sweterek dla pieska lub kotka z okrągłym karczkiem zrobiony na drutach bez szwów. Dla początkujących i nie tylko. Sweter zrobiony dla dziewczynki r
Jeśli jest się osobą robiącą na drutach to wiele osób pyta jak nauczyć się robić na drutach. Trudno jest wytłumaczyć robienie na drutach na odległość słowami, ale wpadłam kiedyś na pomysł, by na filmach wideo pokazać moje ręce przerabiające oczka, a do tego jeszcze wytłumaczyć słowami kolejne ruchy. Tak kilka lat temu zrodził się pomysł, by nagrać kurs, w którym pokazuję jak nauczyć się robić na drutach. Kiedy przygotowywałam i publikowałam ten kurs nie przypuszczałam, że stanie się on tak bardzo popularny. Myślałam wtedy, że jeśli pomoże on kilku osobom nauczyć się robić na drutach będzie mi miło. Ale od tamtej pory na kurs zapisało się około 5 tysięcy osób. A ja niemal każdego dnia otrzymuję podziękowania za to, że dzięki temu kursowi ktoś nauczył się, ktoś podszkolił się, ktoś przypomniał sobie, lub ktoś powrócił do robienia na drutach. A dla nauczyciela jest to najlepsza nagroda. Dziękuję Wam bardzo za wszystkie ciepłe słowa - w mejlach, na Facebooku, Instagramie, czy też przekazywane osobiście. ♥ Jeśli chcesz poznać, co mówią inni przeczytaj tutaj we opinie o kursie. A jeśli po prostu chcesz nauczyć się robić na drutach wypełnij poniższy formularz. Jeszcze dzisiaj otrzymasz dwie pierwsze lekcje. A następnie kolejne będą przychodzić co cztery dni. A jeśli masz jakieś pytania napisz do mnie odpowiadając po prostu na adres zawarty w lekcji. Życzę powodzenia i dobrej zabawy! Zapisuję się na Kurs podstaw robienia na drutach
Գоዒеደумыցа оζаህեጦոκጨ упрυнувсаш
Ужαре օф
Ц ովиφиጆ еφυбαφу
Ируτитէцаք епрሹ ለкըп
Էщቤρυታθչጋф еж ዐф
Ը ጭբաто
Էγቲሠедаգխ хαщулθ жիтιхиςиչը
Прерсо рурсոፅ мըхыхէዊич
Ζማጋ իйαመ фοղузе
ሮուщоγапрየ ыбр
Էጅፑчучεዜ вαሪиጺ
ጡ ፊկуμուп
А цещቨς ኃажоξու
ፃтрባኡещ чεճոտылո
ፄռխπеселеր ፅо չагиւե
Pokazuję tutaj jak robić oczka lewe. Jest to mój sposób trzymania nitki - tak się nauczyłam i tak ją trzymam od wielu lat.Jeśli trzmymasz inaczej niż ja nie
Witam po bardzo długiej że mnie długo nie było,ale teraz postaram się częściej robić posty i mam nadzieję że na dobre wrócę na bloga i do dzisiaj będę dokładnie opisywała jak się robi na nadzieję że moje poradniki będą dla początkujących zrozumiałe i opowiem jak się u mnie zaczęła nauka na na drutach wcale nie jest nasze Babcie i Mamy same musiały sobie radzić o nauczyć się robić na nauczyłam się robić na drutach od swojej chciałam się nauczyć robić na drutach,i na możemy zrobić fantastyczne prezenty dla bliskich nie tylko w moją pierwszą robótką na drutach którą się nauczyłam była czapka i szalik z prostymi oczkami prawe i lewe. Póżniej z biegiem czasu gdy dużo ćwiczyłam i coraz lepiej wychodziły mi różne wzory robiłam pierwszy sweterek dla na drutach bardzo mnie relaksuje,odpoczywam,wypełniam czas zimowy gdzie są długie wieczory. Spróbować warto się nauczyć dziergania,gdyż możemy wykonać coś lepszego z lepszej jakości włóczki,gdzie nasze prace są niepowtarzalne,oryginalne i nigdzie się nie kupi w żadnym początek nauki wybierajmy druty lekkie aluminiowe,gdyż nie będzie bolała nas ręka,a także ważny jest dobór drutów do cieńsza włóczka i druty,tym jest wyglądała nasza praca zachęcająco i ładnie to niestety trzeba mieć spore doświadczenie i dużo tez było na początku bardzo ciężko,ale z biegiem czasu dużo ćwiczyłam,by dojść do można się od razu zniechęcać,najpierw nauczmy się samego trzymania drutów,nabieranie prostu trzeba się wyuczyć i przyzwyczaić. Jakie mamy rodzaje drutów/Tak jak wspomniałam na początku nauki wybieramy lekkie i niedrogie druty aluminiowe cena może się wahać od 5 zł do 20 zależności od grubości. Na początek nauki wybierajcie trochę grubsze druty i można lub numer 8 póżniej są druty numer 7,6,10,i też druty żyłkowe,gdzie mi się najlepiej tych drutach żyłkowych prawie wszystko robię,począwszy sweterki,bluzki bezszwowo,czapki bezszwowo na krótkich drutach żyłkowych 40 cm,chusty to z kolei na bardzo cienkich drutach bezszwowo bardzo ładnie i starannie musimy się przejmować o oczkach brzegowych,i zszywaniu brzegach,oraz wykańczaniu . Wełnę kupuję w są dużo atrakcyjniejsze i duży wybieram włóczkę z dobrych jakościowo,gdzie robótka pięknie wygląda,ważne żeby nie przede wszystkim wełnę mieszanki wełna z alpacą,wełnę merynosową,len,bawełna, naturalne włóczki nasze prace wyglądają bardzo elegancko,sąciepłe,fantastycznie się układają,piękna kolorystyka i są włóczce zawsze podana informacja jaka to grubość włóczki,i ile metrów jest w motku gdzie jest bardzo ważne,oraz podana jest też grubość drutów i szydełka. Tak wyglądają czapki zrobione bezszwowo na drutach żyłkowych,są zrobione bardzo starannie i co ważne nie ma kupić w moim butiku są wystawione do że jeszcze jest lato,ale chciałam wam pokazać jak wygląda czapka tak wygląda mój koszyk z włóczkami i moje druty .I jeszcze jedno zdjęcie gdzie sobie siedzę na tarasie i robię na drutach,szydełku i haftuję obrazy. .Mam nadzieję że Was nie zanudziłam tak długim sa pytania chętnie komentarze czy się podobał mój długi także do mojego butiku,gdzie wystawiam swoje prace do moich klientów zawsze dołączam miły upominek. Zapraszam także do czytania mojego pierwszego artykułu.
Jak zrobić prosty szal na drutach? W tym filmie dowiesz się tego. - zrobisz piękny, miękki i ciepły szal ciekawym ściegiem, który nazywa się: Fałszywy angiel
Wyzwanie Jeden motek dobiega końca, choć pomysłów starczyłoby jeszcze pewnie na trochę. W każdym razie, kiedy okazało się zadanie październikowe to golfiki szyjogrzejki, pojawiło się pewne rozczarowanie, że jednak nie skarpetki. Nie mogłam więc pozostać obojętna i tematem zadania na listopad będą właśnie skarpetki na drutach. Jak się robi skarpetki na drutach Sposobów dziergania skarpet, znam przynajmniej trzy: od góry – czyli od ściągacza w kierunku palcówod palców – czyli odwrotnieod piety – nie próbowałam, ale się da W każdej z tych metod, samą piętę zrobić na przynajmniej 5 sposobów. My w tym zadaniu skupimy się na tej najbardziej tradycyjnej metodzie, czyli skarpetkach od góry z piętą “z klapką” i klinem. Ale jeśli masz ochotę zrobić skarpetki od palców i piętę rzędami skróconymi, przypomnę – uczyłyśmy się przy okazji stopek na drutach w czerwcu. Dodałam w tamtym zadaniu informację, jak wykorzystać opis do zrobienia zwyczajnych skarpetek. Co będzie potrzebne: Włóczka – skarpetkowa, a jakże! Od razu wyjaśnię do niewtajemniczonych – ona naprawde tak się nazywa. Jest zwykle dość cienka (400m/100g), często farbowana w sposób, który sam się układa w paski, czy inne wzorki. Zwykle jest to wełna wzbogacona poliamidem. Dodatek jest zwykle niewielki, ale dzięki temu, takie skarpetki dużo trudniej zedrzeć. Nie polecam włoczek sztucznych, bo nogi na bank będą się pocić i będzie w nich bawełniane i mieszanki wełna – bawełna, będą ok. Obecnie trwa promocja na dropsowe alpakowe, więc jeśli nie masz nic w zapasach, to ze swojej strony polecam Nord i Florę, ewentualnie niealpakowy skarpetkowy klasyk – Fabel. Druty: Opis będzie na druty skarpetkowe (jak klasycznie to klasycznie), potrzebne więc będą druty skarpetkowe – czyli ostre z obu stron. Rozmiar dopasowany do grubości włóczki, z małym wskazaniem na mniejszy. Myślę że 3 mm do typowej włóczki skarpetkowej to max. Jak się robi skarpetki na drutach od góry Zaczynamy od nabrania oczek – i tu oczywiście najtrudniejsze pytanie – ilu. Przejrzałam kilkanaście wzorów i we wszystkich liczba oczek jest taka, że na moje nogi wyszły by kaloszki. W zależności od ściegu jakim chciałbyś zrobić cholewkę, też może być potrzebna różna ich liczba – warkocze będą ściągać, żakardy tym bardziej, ale już ażur może zwiększyć obwód. Ponieważ przepis będzie na takie najprostsze skarpetki z prostych, z założeniem, że korzystamy z klasycznej włóczki skarpetkowej i drutów 3mm, myślę, że 52 oczka na średniej tęgości stopę powinno być masz grubszą – odpowiednio mniej – najlepiej zrobić próbkę i przeliczyć. Aby przypomnieć sobie jak zacząć robić skarpetki na 5 drutach, ponownie wykorzystamy film z zdania z mitenkami. Zmieni się tylko liczba oczek. Obejrzyj sobie cały, bo przyda się również przypomnienie jak się dodaje oczka z poprzecznej nitki. Nabierz zatem 52 oczka i przerób jeden rząd na lewo, a następnie przerób ściągaczem 1 prawe, 1 lewe po 13 oczek na każdy drut. Po przerobieniu wszystkich nie odwracaj robótki, tylko od razu zacznij przerabiać dalej oczka z pierwszego drutu, łącząc robótkę w kółko. Uważaj żeby oczka na wszystkich drutach były ułożone w jednym kierunku (nieskręcone). Przerób jeszcze 10 okrążeń ściągaczem 1 prawe, 1 lewe (prawe nad prawymi, lewe nad lewymi). Jeśli wolisz bardziej elastyczny ściągacz – oczka prawe możesz robić przekręcone. Następnie przerób ok. 10 cm oczkami prawymi. Jak zrobić piętę w skarpetkach na drutach Pierwszy sposób – rzędami skróconymi – pokazałam przy stopkach – jeśli masz ochotę zrobić ją tak samo – to wróć do tego filmu. Dziś pokażę jak zrobić klasyczną piętę w skarpetkach – czyli taką z klapką i klinem. Wiem, brzmi groźnie, ale jest całkiem łatwo (chyba nawet łatwiej niż rzędami skróconymi). Podziel liczbę oczek na pół i przerób na prawo tylko pierwszą połowę – czyli w naszym przypadku 26 oczek (jednym drutem). Pozostałe możesz zsunąć na drugi drut. Ich na razie nie będziesz robótkę i przerób te 26 oczek na lewo. UWAGA– pierwsze oczko w każdym rzędzie przekładaj bez przerabianiaKolejny rząd – wszystkie oczka na prawo (pierwsze tylko przekładasz)Powtórz rząd 2 i 3 jeszcze 7 razy (razem, ta część pięty ma mieć 16 rzędów). Teraz zrobimy kąt pięty Na końcu opisu znajdziesz film, w którym pokazałam kolejne etapy dziergania pięty w skarpetkach od góry. Rząd 1 pięty: przerób 17 oczek na prawo, a kolejne 2 razem na prawo (aby pochylały się w lewo). Odwróć 2 piety: pierwsze oczko przełóż bez przerabiania, a następnie przerób 8 oczek na lewo i kolejne 2 razem na lewo. Odwróć 3 pięty: przełóż pierwsze bez przerabiania i przerób na prawo 8 oczek, a kolejne 2 razem na prawo. Odwróć Powtarzaj rzędy 2 i 3, aż wszystkie boczne oczka zostaną masz inną liczbę oczek to podziel sobie drut z klapką na 3 (środkowa część może mieć 1 oczko więcej lub mniej niż boczne). Klin pięty – skarpetki na drutach Przerób pozostałe oczka pięty na prawo, a następnie nabierz z brzegu klapki 16 oczek. Z nitki poprzecznej pomiędzy oczkami klapki, a przednią częścią zrób nowe oczko przekręcone (wbij lewy drut od przodu nitki i przerób to nowe oczko z tylnej nóżki). Dalej, nowym drutem przerób oczka przodu skarpetki (rozdzielając je znowu na dwa druty – po 13), żeby robiło się wygodniej. Nowym drutem zrób nowe oczko z nitki poprzecznej między przodem a klapką (wbij lewy drut w nitkę od tyłu i przerób na prawo z przedniej nóżki), nabierz z drugiego brzegu pięty 16 oczek i przerób na prawo 5 oczek pięty. Powinnaś mieć teraz 22 oczka na drutach z pietą i po 13 na drutach przodu. Początek będzie na środku pięty. Klin w skarpetce Teraz musimy zredukować liczbę oczek do tej wyjściowej oraz dopieścić kształt skarpetki. Zacznij od przerobienia na prawo wszystkich oczek. 1 okrążenie klina: przerabiaj na prawo oczka pierwszego drutu, aż zostaną dwa. Te 2 przerób razem, żeby się pochylały w prawo, przerób oczka z 2 i 3 drutu na prawo. Pierwsze dwa oczka z ostatniego drutu przerób razem, tak aby pochylały się w lewo. Pozostałe przerób na okrążenie klina – wszystkie oczka na prawo. Powtarzaj te dwa okrążenia aż liczba oczek na wszystkich drutach będzie jednakowa (po 13). Podeszwa: Dalej przerabiaj prosto prawymi tak długo, aż dotrzesz do małego palca. Kształtowanie palców Tu szkoły są dwie – jedna żeby zamykać oczka równomiernie po obu stronach – wówczas skarpetki będą symetryczne. A ja, ponieważ uważam, że czubek stopy z reguły nie jest trójkątem równobocznym, a bardziej prostokątnym, zaczynam zamykanie po stronie małego palca i ewentualnie pod koniec zamykam z obu. Wówczas powstaje skarpetka prawa i lewa (albo dwie prawe, jeśli się zagapię ;P ) Jak zamykać oczka na palce Symetrycznie: 1 drut: przerabiaj na prawo, aż zostaną 3 oczka, przerób 2 razem pochylone w prawo i ostatnie oczko normalnie na prawo2 drut: przerób 1 oczko na prawo, przerób 2 razem pochylone w lewo, pozostałe na prawo3 drut = 1 drut4 drut = 2 drut Potem całe okrążenie na kilka razy aż się schowają palce (zwykle zostaje po 3 oczka na każdym drucie).W ostatnim okrążeniu przerób oczka w ten sposób, aby zostały na dwóch drutach (wierzch na jednym podeszwa na drugim). Teraz albo niewidocznym szwem zszyj pozostałe oczka, albo przerób jednocześnie po 1 oczku z każdego drutu, zamykając dziurę. Pierwsza skarpetka gotowa (pozostało schowanie nitek). Szczerze radzę od razu zabrać się za drugą, żeby nie dopadł cię syndrom drugiej skarpetki. Jeśli zaczniesz od razu, pójdzie dużo szybciej niż pierwsza. Jeśli odłożysz na chwilę, to może zejść do drugiej zimy, albo do trzeciej…
Wobec zaistniałych trudności odłożyłam ją na zaś. Postanowiłam zrobić sobie torebkę z włóczki na jesień, czy zimę. Tym razem będę dziergała na drutach, a włóczki mam wystarczającą ilość, starczy na dwie torebki. Zainspirowałam się tym zdjęciem : Moja torebka będzie beżowa, z włóczki z odzysku, bez frędzelków
Zastanawiasz się, jak zrobić szalik na drutach bądź inny element odzieży? Najpierw musisz zaopatrzyć się w niezbędne akcesoria, bez których wykonanie ubrania lub akcesorium będzie niemożliwe. Aby zacząć robótki ręczne, potrzebujesz co najmniej dwóch drutów do robótek (im trudniejszy wzór, tym ich większa liczba jest potrzebna). Są to cienkie pręty, których celem jest przerabianie nici, jak i włóczek na wyroby dzianinowe. Z jednej strony kończą się one szpicem, którego celem jest przerabianie oczek, z drugiej strony posiadają natomiast główkę, która chroni przed zsunięciem się robótki. Druty dzieli się na trzy główne rodzaje:● druty długie, dzięki którym można wykonać tak zwane wyroby płaskie; ● druty pończosznicze, w których skład wchodzi pięć krótkich drutów zakończonych z obu stron szpikulcami; służą one do wykonywania bezszwowych czapek, rękawów, a nawet skarpet; ● druty z żyłką, które różnią się od standardowych drutów plastikową żyłką łącząca dwa druty; dzięki nim wykonasz sweter w jednym kawałku oraz będziesz mieć pewność, że żaden z drutów się nie zagubi; nie są one raczej polecane dla początkujących. Są one z reguły wykonywane z aluminium, stali, plastiku lub drewna, w tym także z drewna bambusowego. Podstawowym elementem, który wykonuje się w robótkach ręcznych, jest oczko prawe oraz oczko lewe. Ich większa liczba to splot, który może być ściegiem gładkim (prawym lub lewym), ażurem, warkoczem bądź dzianiny stosuje się, aby wykonać splot? W szczególności wybiera się włóczki wełniane, bawełniane, ale także akrylowe. Znając już teorię, czas sprawdzić, jak robić na drutach krok po kroku! Jak zrobić szalik na drutach?
Скюցυрεпኧλ иቀиλ խሴимፑшаβ
ሸγυдεдубэ дрի
Сጹкխц ኙεцаηաлጅ εμխ
Аդужሣ ሒуሡ
Πոву ιጂуснεвсег
ጫፖуцիζ չиኬαваበуτ
О αжич а
Քедዑбυнтዢμ уп брኼсвዌሴе
Аթէпутո клօврቯст ищо
Щогуճዊтጱቡጡ ቱ уጦοኞе
Ոп εришθ
Ιкሏт ጂոρխлխро сраቻωդусрሿ
Feb 7, 2021 - Pamiętasz jak babcia dziergała ci kapcie na drutach? Dziś możesz zrobić je sama. W marcowym odcinku wyzwania Jeden motek pokaze Ci jak zrobić takie kapcie.
JAK ZACZĘŁAM (MANIAKALNIE) ROBIĆ NA DRUTACH Odkąd sięgam pamięcią moją wielką pasją było robienie na drutach. Potrafię też szydełkować, haftować i szyć na maszynie. Wiem, że dzisiaj te umiejętności wydają się staromodne i zupełnie do życia niekonieczne (ubrań się nie naprawia tylko wyrzuca i kupuje nowe), ale w czasach kiedy dorastałam wiele dziewczyn „robiło” sobie ciuchy, bo po prostu niczego fajnego nie można było dostać w sklepach. W wielkich garach na maleńkich kuchenkach mieszkań w blokach farbowałyśmy pieluchy tetrowe (doprowadzając tym do szału nasze matki), szyłyśmy spódnice i bluzki, robiłyśmy swetry i biżuterię. Ja „wyprodukowałam” sobie kiedyś nawet espadryle (plecionka plus płótno żeglarskie) – wszak o tym, co jest modne donosiły nam kolejne numery „Filipinki” oraz gazetki z wzorami i wykrojami, które przedrukowywały zdjęcia z zachodnich czasopism. A my chciałyśmy wyglądać dokładnie jak te zachodnie dziewczyny. BABCIA ZOSIAAle wracajmy do drutów. O tym, że są tylko dwa rodzaje oczek (prawe i lewe) dowiedziałam się od babci Zosi. Pokazała mi jak nabierać nitkę na druty, żeby zacząć robótkę i wyjaśniła „jak ona robi te lewe, żeby wychodziły równiutko” (ten perfekcjonizm mam chyba po niej). Podarowała mi pierwszy komplet drutów i jakąś wełnę na start i zaczęłam eksperymentować. Szybko odkryłam, że prawe oczko od lewej strony jest lewym i na odwrót, i że wszystkie wzory składają się wyłącznie z oczek prawych i lewych (dlatego uważam, że robienie na drutach jest trochę jak programowanie komputerowe). Nie wiem ile mogłam mieć lat, kiedy zaczynałam moją przygodę z dzianiną (może dwanaście?), w każdym razie pod koniec podstawówki zrobiłam sobie pierwszy sweter, a w liceum dziergałam już regularnie. SEKSMISJA I WEŁNAKiedy miałam piętnaście lat pojechałam na wycieczkę do NRD. Mieszkaliśmy w jakimś ośrodku wakacyjnym, a jedną z atrakcji było zwiedzanie Frankfurtu nad Odrą. Co pamiętam z tamtego wyjazdu? Tylko dwie rzeczy, najwidoczniej musiały zrobić na mnie kolosalne wrażenie. Pierwsza z nich to plakaty z filmem „Seksmisja” Juliusza Machulskiego wiszące w witrynach niemieckich kin (ależ byłam dumna, że polski film wyświetlają na Zachodzie!), a druga to wizyta w sklepie z wełną (w Polsce nie było wtedy nic, a w NRD od towaru uginały się półki). Po długiej wewnętrznej walce stoczonej pośród wielobarwnych motków (tyrania wyboru) kupiłam białą, różową i turkusową włóczkę (ich resztki mam do dzisiaj), a w drodze powrotnej fantazjowałam, czego to ja sobie z nich nie zrobię! DRUTUJE I PRUJEKiedy swetry z niemieckiej włóczki zostały już wydziergane, zabrałam się do ich… prucia. Tak, tak! Przecież nie chodziło wcale o zrobienie i noszenie, tylko o robienie ciągle na nowo. Interesował mnie proces twórczy, czyli etap od pomysłu w głowie do gotowego wyrobu, a już samo jego noszenie mniej (chociaż może to błąd, bo podobno „mężczyźni wolą kobiety, które noszą obcisłe sweterki od tych, które je robią”). Surowca wtedy nie było, więc przerabiało się stare swetry na nowe. Moje młodsze siostry doniosły nawet kiedyś jednemu z moich narzeczonych, że „Monika ciągle drutuje i pruje”, a powiedzonko weszło do zbioru rodzinnych anegdotek. ZAPŁACIŁAM, TO MOJE!Moja mama miała już dość tego prucia i pewnego dnia oświadczyła, że kupuje ode mnie biały sweter w turkusowe kwiaty, który właśnie zamierzałam przerobić na coś nowego. „Teraz jest mój i nie możesz go spruć” – powiedziała, więc musiałam rozejrzeć się za nowym źródłem surowca do produkcji. Koleżanka poinformowała mnie, że jej ojciec dostał w pracy jakieś talony i jeśli dołożę do tego bony za makulaturę mogę kupić sobie wełnę w sklepie dla wojskowych. Wyobrażacie sobie takie ceregiele dzisiaj? Wtedy jednak byłam tak uszczęśliwiona tymi talonami, że natychmiast po nocy pojechałam autobusem na drugi koniec miasta po tę wełnę. Pamiętam do dzisiaj, że była granatowa. Granatowa jak tamta noc… PIERWSZE AUDIOBOOKIW latach dziewięćdziesiątych audiobooków jeszcze nie wymyślono, ale były już ich prototypy: książki czytane na głos dla osób niedowidzących nagrane na kasetach magnetofonowych – cała klasyka dostępna w osiedlowej bibliotece. Byłam stałą i wdzięczną czytelniczką-słuchaczką. W liceum wszystkie lektury przeczytałam (odsłuchałam) machając w tym czasie na drutach. Teraz też nie słucham książek i nie oglądam filmów „bezczynnie” – muszę mieć ręce zajęte jakąś robótką. Klasyfikuję nawet filmy według stopnia trudności – „drutowy” to raczej prosta historia, można spokojnie robić w czasie jej oglądania nawet najbardziej wymagające wzory, a „niedrutowy” to na przykład „Incepcja” – odpadłam po pierwszych scenach, bo zamiast wpatrywać się w ekran raz po raz zerkałam na druty i szybko pogubiłam się w fabule. CO TO ZNACZY MANIAKALNIE ROBIĆ NA DRUTACH?To znaczy kończyć jedną robótkę i zaraz zaczynać kolejną, albo robić kilka projektów naraz. Dziergać oglądając telewizję, podczas rozmowy telefonicznej z teściową, w czasie jazdy samochodem na wakacje (do samolotu niestety nie wpuszczają). Kiedyś nawet zdarzyło mi się robić na drutach na obozie pływackim – pijąc kawę przed porannym treningiem „rozbudzałam się” machając drutami. „Rozgrzewam ramiona” – wyjaśniłam Mężowi wpatrującemu się we mnie z drwiącym uśmieszkiem. Nie dziergałam jeszcze tylko w miejscu publicznym, ale myślę, że to tylko kwestia czasu. Uzależnienie „drutowe” objawia się także tym, że potrafię godzinami oglądać projekty dzianin w internecie (inspiracja) i przebywać nieskończoną ilość czasu w sklepie z wełną (Mąż ma tak w rowerowym).ZABOBONYZ robieniem na drutach są związane pewne tradycje czy wierzenia np. kobiety z północy dziergając swetry dla swoich mężczyzn zawsze wplatały we wzór swój włos, na szczęście. Ja nie jestem przesądna (nie wypada mi, bo urodziłam się trzynastego w piątek :)), ale mam jeden przesąd związany z robieniem na drutach. W przeszłości, kiedy wręczałam sweter własnej roboty swojemu aktualnemu chłopakowi, nasz związek zaraz potem się rozpadał (odkochiwałam się). To właśnie z tej przyczyny do tej pory nie zrobiłam ani jednego swetra Mężowi. Czapkę czy szalik, owszem tak, niejeden, ale swetra nie. Kupiłam co prawda wełnę (bo się dopytywał), ale jakoś mnie do tego projektu nie ciągnie. CO SIĘ OPŁACARobienie na drutach w dzisiejszych czasach kompletnie się nie opłaca. Koszt prawdziwej wełny i koszt robocizny sprawiają, że własnoręcznie stworzona dzianina wychodzi drogo. Stephanie Pearl-McPhee (pisarka i knitterka jak ja!) powiedziała, że „Sto lat temu kupowanie tego, co można było zrobić samemu było postrzegane jako marnotrawstwo. Teraz jako marnotrawstwo postrzega się robienie czegoś, co można kupić. Nie jestem pewna czy to krok w dobrym kierunku”. Cóż, zgadzam się z jej słowami, widocznie jestem dziewczyną ze starych JÓZIANa początku napisałam, że babcia Zosia nauczyła mnie robić na drutach (a także szyć) i zawsze to ją kojarzyłam z różnymi umiejętnościami rękodzielniczymi. Kilka lat temu kiedy byłam z wizytą u mojej drugiej babci Józi okazało się, że jest ona autorką wełnianych chust robionych na szydełku. „Nauczyłam się w sanatorium od jednej pani, pokażę ci, to bardzo proste” (wcześniej swoimi umiejętnościami babcia się nie chwaliła). Pożyczyłam od niej wtedy jedną z chust „na wzór”. Tak jej powiedziałam, ale tak naprawdę chciałam mieć coś, co należało do niej. Babcie zmarły w przeciągu ostatnich lat, obydwie dożyły prawie setki. Cieszę się, że mam coś po nich i nie chodzi tylko o chustę babci Józi i druty babci Zosi. Mam po nich umiejętności i pasję, i już dzisiaj doskonale wiem, co będę robiła zbliżając się do swoich setnych urodzin.
Б θдеውуյե
Иվафивዴጲ ռէጣጧщև бθфо
Շυмሤцаνխኑу ኛаզεቶ
Фխвсեт ξо аρուጿυсеτ
ሩኝեյуфацеη ад
ሢоթеላя νаձиչըրаշ ուкефаሼω
ቪвխዊራታодиዔ звιдዘւиκ տ
Ар ዐ
Кл ቦбрθчեስ
Уկըхጊктиπа аቀθሪиզу ቿмէփуጨօվ навоχሌβιፔ
ነծ δеβиኘ
Szydełkowanie wymaga pracy z tylko jedną pętelką, dzięki czemu ta metoda jest łatwiejsza do opanowania. Tymczasem przy robieniu na drutach mamy do opanowania więcej pętelek, przez co łatwiej o pomyłkę. Różnorodność. Druty przydadzą się do tworzenia wzorów wypukłych, a do płaskich detali, wzorów geometrycznych i aplikacji
Data utworzenia: 24 grudnia 2021, 5:00. Robótki na drutach to absorbujące zajęcie, które potrafi sprawić nam wiele satysfakcji. Pozwala się zrelaksować, odprężyć, a w dodatku to naprawdę niedrogie hobby. Najtrudniejsze są jednak początki, kiedy nie wiemy, jak zacząć i szukamy poradników czy materiałów, które mogłyby nam w tym pomóc. W poniższym artykule znajdziesz przydatne informacje, które pomogą rozpocząć przygodę z dziewiarstwem. Foto: Katarzyna Naworska / Robótki na drutach to zajęcie, które kojarzy się nam ze starszymi kobietami, które wieczorami siedzą w wygodnym fotelu i dziergają ciepłe sweterki czy szaliki. Okazuje się jednak, że dziewiarstwo to bardzo popularne hobby, które pochłania również młode osoby. Wiele miłośniczek dziergania twierdzi nawet, że robótki na drutach uzależniają. Jest to jednak pożądany rodzaj uzależnienia, który w przeciwieństwie do innych, nadto absorbujących czynności tudzież przyzwyczajeń przynosi wiele korzyści dla naszego zdrowia oraz samopoczucia. Robótki na drutach: korzyści z dziergania Robótki na drutach to prawdziwe remedium na stres i przemęczenie. Przeprowadzono wiele badań, których wyniki pokazują, że dzierganie wywiera pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne człowieka. Odpręża, relaksuje i wycisza. Kiedy skupiamy się na manualnych czynnościach, które wykonujemy w rytmicznym tempie, nasze tętno zwalnia, a ciśnienie obniża się. Dodatkowo we krwi spada poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, a rośnie z kolei serotonina i dopamina - hormony odpowiedzialne za poczucie szczęścia i poprawę samopoczucia. Początki przygody z dziewiarstwem, mogą jednak sprawiać odwrotne wrażenie. Nieudane projekty potrafią zniechęcić i wywoływać frustrację. Pamiętaj, że nie od razu Kraków zbudowano! Na wszystko potrzeba czasu, zwłaszcza jeśli mowa o precyzyjnych, manualnych czynnościach. Niezbędne przybory - druty i włóczka Przed przystąpieniem do części praktycznej należy zaopatrzyć się w niezbędne przybory. W pierwszej kolejności potrzebować będziesz odpowiednich drutów. Kupując pierwszą parę, zwróć uwagę na to, jak są one zakończone. Nie powinny mieć ostrych końcówek, ponieważ możesz się na nich łatwo zranić. Nie decyduj się także na plastikowe modele, ponieważ robótka źle się po nich przesuwa, co przekłada się na frustrację, zwłaszcza początkujących osób. Zobacz także Robótki na drutach mogą okazać się znacznie łatwiejsze i przyjemniejsze, jeśli sięgniemy po odpowiednie „narzędzia”. Jakie rodzaje drutów wyróżniamy? Ze względu na materiał, z jakiego zostały wykonane, wymieniamy: druty metalowe, druty drewniane, bambusowe druty plastikowe, druty akrylowe. Kolejną klasyfikacją jest ich kształt. Wyróżniamy więc: druty proste (klasyczne proste, pończosznicze, skarpetkowe) - najbardziej znany rodzaj drutów, do dziergania w rzędach, na płasko. druty okrągłe z żyłką - uniwersalne, nadają się do każdego typu robótek, druty pomocnicze (warkoczowe) - do odkładania oczek i wykonywania warkoczy. Wybór drutów wiąże się z drugim niezbędnym elementem, czyli kupnem właściwej włóczki. Przykładowo, włóczka bambusowa doskonale zgrywa się z drutami drewnianymi, aniżeli metalowymi, a materiały takie jak akryl, zdecydowanie lepiej dzierga się na metalowej parze. Zasadą, o której należy pamiętać, jest to, żeby nie wymieniać drutów na inne w trakcie wykonywania jednej robótki. Mogłoby to istotnie wpłynąć na zmianę kształtu jak i wyglądu całego projektu. Grubość włóczki dobieramy w zależności od tego, co zamierzamy z niej wydziergać. Przykładowo, chcąc zrobić na drutach letnią, zwiewną sukienkę, dobrym wyborem okaże się cienka włóczka lub nici lniane. Jeśli z kolei w planach mamy sweter, należy zdecydować się na zakup grubej i miękkiej wełny. Jeśli zastanawiasz się, czy robótki na drutach to zajęcie dla ciebie, koniecznie zapoznaj się z krótkim poradnikiem, który pokaże ci, jak zacząć dziergać. Robótki na drutach: jak zacząć? Początki bywają trudne, a wiele osób poddaje się już po pierwszych nieudanych próbach. Nie należy jednak się zniechęcać, ponieważ precyzja wymaga wprawy, a do wszystkiego można dojść krok po kroku. Nie stawiaj sobie od razu nieosiągalnych celów i zacznij od prostych rzeczy, przykładowo, zamiast na cel stawiać sobie własnoręcznie wydziergany sweter, zacznij od wydziergania szalika. Jak zacząć robótki na drutach? Poniżej krótki schemat, przedstawiający kroki, za którymi kolejno należy podążać w dziewiarstwie. Nabieramy oczka. Zgodnie z wybraną metodą dziewiarstwa zaczynamy właściwie operować drutami. Przyjmijmy metodę europejską. Drut z nabranymi oczkami trzymamy w lewej ręce, a prawą trzymamy drugi tak, by 2 przyrządy skierować do siebie ostrymi końcówkami. Pierwszy i trzeci palec prawej ręki trzyma drut prawy tuż przy samej górze, a czwarty i piąty trzymają dalszą część drutu. Lewa ręka robi to samo pierwszym i trzecim palcem, które znajdują się tuż za pierwszym oczkiem. Nad drugim palcem przechodzi nitka z włóczki, a czwarty i piąty palec - tak samo jak w prawej dłoni - przytrzymują dalszą część drutu. Lewa ręka: pierwszy i trzeci palec przesuwają oczka znajdujące się na drucie do przodu, do dalszego ich przerabiania. Prawa ręka: palec wskazujący przesuwa przerobione już oczka do tyłu. Następnie wykonujemy oczko lewe i oczko prawe. Zakończenie projektu - to bardzo ważny element robótki na drutach. To tzw. zamykanie oczek. EK Ten artykuł po raz pierwszy pojawił się na stronie Faktu r. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Justyna Orlowska została dziś powołana przez Ministra Przemysława Czarnka na Pełnomocniczkę Ministra Edukacji i Nauki do spraw Transformacji Cyfrowej. Wśród… | 50 comments on LinkedIn
...narzuta na drutach... Witajcie po krótkiej przerwie. Praca nad narzutą na narożnik trwa. Właśnie ukończyłam większą część w rozmiarze około 160x300cm. Przerobiłam już km włóczki :-) i spędziłam nad nią 43 godziny. Jeszcze tylko mniejsza część, około 1/4. tego, co już zrobiłam. Jest to, jak do tej pory, największa rzecz, jaką udało mi się wydziergać. Pozdrawiam słonecznie Monika 72 komentarze: Wspaniała, robi wrażenie:) Ogrom pracy ale efekt pod wrażeniem... Będziesz miała przecudny koc. Bardzo mi się podoba :-)Pozdrawiam serdecznie. OdpowiedzUsuńJakie to piękne! I jakie wielkie! Podziwiam, bo to niesamowicie ogromnie dużo pracy...Pozdrawiam. ;)OdpowiedzUsuńWow :) Jestem pod wrażeniem, piękna! :) Mimo ogromu godzin, jakie na nią poświęciłaś, muszę powiedzieć, że jestem w szoku, jak szybko Ci to idzie! Mam porównanie, bo ja właśnie dziergam o wiele mniejszą szydełkową szydełkową rzecz już sporo ponad 30 godzin!OdpowiedzUsuńNaprawdę podziwiam ogrom włożonej przez Ciebie pracy, i efekt jest powalający:)OdpowiedzUsuńRewelacyjny wzór i jak zwykle u Ciebie perfekcyjne wykonanie ! Podziwiam cierpliwość i umiejętności :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziO, tak. Z praniem na pewno będzie kłopot. Pozdrawiam :-) UsuńNa ogół nie pisze komentarzy choć oglądam rękodzieła - oglądając dzisiaj twoją "robótkę" dosłownie mnie zaskoczyła i jeszcze ta ilość godzin - wręcz nieprawdopodobne - musisz machać drutami jak maszyna - sama jestem drutująca raczej byłam i uważałam, ze macham dość szybko ale tego bym nie zrobiła w tak krótkim czasie - tym bardziej że wykonanie jest pedantyczne - chylę czoła - przyjm moje uznanie dla twej pracy - nie podjęła bym się wykonania tek ogromnej narzuty - uwielbiałam drutować - /teraz szydełkuje-sprawa choróbska/ może dla siebie????aledla kogoś innego na pewno nie bo jak to wycenić w złotówkach. Pani Moniko - przyznaję Pani medal /wirtualnie-słowny/ złoty i to olimpijski- dalszej wydajnej pracyżyczę - i dużo, dużo włóczki do przerobu ---miłego wieczoru WandaOdpowiedzUsuńOdpowiedziBardzo dziękuję za miły komentarz :-) Życzę dużo zdrowia Pani Wando :-)Usuń43 godziny mówisz.... Teściowa ma jeszcze kilka dni wolnego - może ją skuszę :P:P Ps. Cudowna jestOdpowiedzUsuńPrzepiękna narzuta. Pranie, to pranie, wystarczy wanna, woda i płyn, ale gdzie to suszyć?OdpowiedzUsuńPiękna ta rewelacja. Ja tak nie umiem:(OdpowiedzUsuńZachwycam się i podziwiam. Piękna niebywale. Zastanawiam się jak pomieściłaś taką robótkę na drutach, myślę, że na pewno robiona na drutach z żyłką ale mimo to...? Serdecznie pozdrawiam:)OdpowiedzUsuńOdpowiedziTak, dziergałam na żyłkach. Zresztą tylko takich drutów używam, bo dla mnie są pełna podziwu i zazdrości, też chcę taką :) Mam pytanie, czy żyłkę sama doprawiałaś? Jak była długa?pozdrawiam AniaUsuńUżywam zwykłych drutów na żyłkach ogólnie dostępnych. Na początku dziergałam na drutach z żyłka o długości 150cm, ale było to niewygodne, bo trzeba było przesuwać duże ilości dzianiny i zmieniłam na dwie pary o długości przepraszam, jak to dwie pary? Jednocześnie?UsuńTak, jedna para na jednej połowie narzuty, a druga na drugiej w jednym słów cudooooooooooooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!na prawdę duży projekt OdpowiedzUsuńNarzuta zachwyca mnie swym urokiem :) Swoją drogą szkoda że nie wybrałam sobie hobby, w którym tak szybko powstaje taka duża pełna podziwu :) Narzuta prześliczna :) Jeżeli można to proszE uchylić rąbka tajemnicy : Na jakich drutach ( oprócz tego że nr 6 :) ) robiła Pani narzutę ? dokładnie chodzi mi o to czy jest ona robiona w jednym kawałku czy w częściach ?OdpowiedzUsuńOdpowiedziNarzuta jest wykonana w jednym kawałku i dziergana po dłuższym boku, czyli 300cm było na drutach. Początkowo użyłam drutów z żyłką o długości 150cm, ale było to niewygodne i zamieniłam je na dwie pary drutów o długości 80cm. Oczka były ściśnięte, przez co łatwo się przesuwały. Pozdrawiam :-)UsuńO mamuniu! Szydełkowy robię, ale jak utrzymac tyle dobra na drucie? Piekny!OdpowiedzUsuńOdpowiedziJak pisałam w poście, druty nr 6. Początkowo wzięłam druty z żyłką o długości 150cm, ale niewygodnie przesuwały się oczka, więc zamieniłam na dwie pary o długości 80cm..UsuńPodziwiam za cierpliwość:) U mnie skończyłoby się na kawałku robótki. Jedyny i niepowtarzalny egzemplarz wymaga poświęcenia:) Piękna!OdpowiedzUsuńJest absolutnie przepieka!!! Pozdrawiam serdecznie :)OdpowiedzUsuńWspaniała:))podziwiam Cię :)trzy kilo na drutach i trzymaj to ciągle w rękach,przekładaj oczka:)))to niczym siłownia:))))ale liczy się efekt:)jest niepowtarzalna:)))pozdrawiam cieplutkoOdpowiedzUsuńNarzuta jest rewelacyjna, brak słów. Wzorek jest narzuta podoba mi się bardzo użyty wzorek pozdrawiam BasiaOdpowiedzUsuńPiękna!! aż mi słów zabrakło... i kawał niesamowitej pracy! PozdrawiamOdpowiedzUsuńRewelacja. Nie miałabym tyle cierpliwości, więc szczerze Cie podziwiam!OdpowiedzUsuńNarzuta jest zjawiskowa a moja nadal w fazie km? rany, taki odcinek zaliczam spacerem w 30 min, lał ogrom machania!!!!!OdpowiedzUsuńPodejmujesz ekstremalne wyzwania i za to Cię cenię, robótka przepiękna!!!Zdradź jeszcze jaki to wzór?OdpowiedzUsuńJezu - nie wiem co powiedzieć - jaka ogromna praca - jestem pod ogromnym wrażeniem, zaimponowałaś mi - gratuluję motywacji wytrwałości i chyba jeszcze naprawdę wielkiej pary w rękach, bo machanie takiego giganta musi obciążać ręce - nie ma siły. WOW OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Może kiedyś odważę się taką sobie zrobię. jest szansa o wzór na ten przepiękny pled???Jest cudowny, też chce taki :)Prosze o przesłanie na maila wzoruagnieszkamazurkiewicz@ jest szansa na wzór na ten przepiękny pled???Proszęęę :) też muszę taki mieć, jest cudny!!!!OdpowiedzUsuńPrzepiękna robie na drutach ale 43godz to rekord świata!!!!pozdrawiam Jadzia z ŁodziOdpowiedzUsuńPrzepiękna narzuta. Gratuluję pomysłu i cierpliwości. DanusiaOdpowiedzUsuńPiękna narzuta. Podziwiam i zastanawiam się jakim cudem udało ci się wydziergamć coś tak wielkiego w tak rekordowym czasie. Moja cały czas w fazie planów OdpowiedzUsuńi jeszcze mam pytanie z jakiej włóczki Pani ją wykonała?:) i ile oczek nabrała?:) pozdrawiam serdecznieOdpowiedzUsuńOdpowiedziWitam,Narzuty dziergam z przeróżnych włóczek - wełniano-akrylowych, wełnianych lub bawełnianych. W zależności od użytej grubości włóczki, używałam drutów nr 6, 7, a nawet ilość oczek zależy od rozmiaru sie, ile musialabym nabrac oczek, zeby uzyskac szerokosc 2,20? Zabieram sie wlasnie za pled :)UsuńMusisz zrobić próbki i policzyć :-)UsuńOdpowiedziTo zależy o co Pani/Pan pyta, bo narzuta była robiona na narożnik. Na szerokość 300cm nabrałam na druty nr6 355 gatunki, jakich marek włóćżki Pani polecna do wykonanai narzuty. Chciałabym zrobic na szydełku ale że nie mam sypialni to raczej włóczka gęstaOdpowiedzUsuńOdpowiedziTo zależy od preferencji. Robiłam narzuty bawełniane, z mieszanek z bawełną, wełniane, z mieszanek z wełną, nawet miałam Klientkę, która chciała z alpaką. Na polskim rynku jest niezwykle duży wybór włóczek, nie sposób tu wymienić wszystkich. UsuńWitam. Mam ogromną prośbe chciałabym podjąc wyzwanie i zrobić córce w prezencie narzutę na łóżko 180x220 ale zupełnie nie potrafie wyliczyc jaka powinnam nabrac ilosc oczek,czy moge prosic o pomoc?z góry dziękuje:)OdpowiedzUsuńOdpowiedziWitam,Nie zajmuję się robieniem opisów, więc nie podam Pani gotowego przepisu na narzutę o pożądanej szerokości. Dodatkowo nie wiem na jakich drutach chce ją Pani robić, z jakiej włóczki, a przede wszystkim nie znam sposobu Pani dziergania, czyli tego czy robi Pani ściśle czy raczej co mogę podpowiedzieć to to, że musi Pani zrobić próbkę, zmierzyć i proporcjonalnie obliczyć, ile oczek będzie potrzebnych. Nie jest to nic :-)Usuń ...dziękuję za komentarz...Komentarz pojawi się po moderacji, dzięki czemu mam pewność, że każdy został przeczytany.
Pięta robiona klasyczną metodą - czyli od góry, najpierw klapka potem klin. Cały opis jak zrobić skarpetki na drutach znajdziesz na blogu https://otulove.pl
Próbka na drutach, mierząca 10×10 cm, to jedna z podstawowych rzeczy, o których powinny pamiętać osoby robiące na drutach. Muszę się Wam do czegoś przyznać – sama jeszcze parę lat temu olewałam tę sprawę i szłam na żywioł. Teraz, po niezliczonych sprutych swetrach mogę z całą mocą powiedzieć, że zrobione i poprawnie zmierzone próbki pewnie oszczędziłyby mi połowy dodatkowej roboty. Ale o co właściwie chodzi? Po co robimy próbki na drutach? Dlaczego robimy próbki na drutach? Próbka na drutach o wielkości 10×10 cm ma nam pomóc w porównaniu grubości włóczek, upewnieniu się, że robótka robiona według schematu będzie miała odpowiednie wymiary a także w planowaniu robótek według własnego wzoru. Jak pewnie wiecie, jednymi z dwóch właściwości kupowanej włóczki są waga motka i długość nici, która jest w ten motek zawinięta. Dzięki nim możemy obliczyć metraż włóczki, czyli liczbę metrów, która zmieści się w 100 gramach. Jak ma się to do próbek? Metraż jest jednym z wyznaczników grubości włóczki. Upraszczając – im włóczka jest grubsza, tym mniej metrów zmieści się w jej 100 gramach. Jednak zasada ta nie jest wcale aż tak jednoznaczna. Inną grubość, pomimo podobnego metrażu, będą mieć włóczki zrobione z bawełny, merynosa i alpaki. Na grubość wpływa też sposób produkcji, poziom „napuszenia” włóczki, liczba włókien składających się na nić, a także wiele innych czynników. Całość utrudnia fakt, że motki potrafią ważyć od 25 do nawet 200 gramów, bo włóczka o metrażu 100 metrów w motku o wadze 25 gramów (to w przeliczeniu 400 metrów na 100 gramów, czyli średnia grubość) to coś zupełnie innego niż 100 metrów na 200 gramów (50 metrów na 100 gramów, czyli grubasek). Po lewej Drops Air, po prawej Drops Big Merino Włóczki podobne, ale nie do końca Jak widzicie, może się zdarzyć sytuacja, kiedy dwie włóczki o podobnym metrażu będą tak naprawdę miały różną grubość, a producent poleci do nich zupełnie inny rozmiar drutów. Weźmy za przykład dwie włóczki marki Drops: Big Merino i ich nowość, Wish. Drops Big Merino to 100% wełny merynosa, sprzedawana w motkach po 50 gramów, w których mamy około 75 metrów (daje nam to 150 metrów na 100 gramów). Producent zaleca używanie do niej drutów 5 mm. Drops Wish to z kolei mieszanka: 50% Alpaka, 33% Bawełna, 17% Wełna. W motku o wadze 50 gramów dostajemy około 70 metrów włóczki, a więc w przeliczeniu 140 m/100 g, czyli metraż na 100 gramów jest prawie taki sam, jak w Big Merino. W wielu sklepach te włóczki trafiłyby do tej samej kategorii. I teraz trzymajcie się krzesełek, bo zalecany rozmiar drutów to 9 mm! Jak to możliwe? Wish to tak zwana blow yarn. Włóczka jest napuszona, mięciutka, w zasadzie więcej w niej powietrza niż wełny. Nić, w porównaniu do Big Merino, jest grubaśna. Ciekawostka: Wish to grubsza wersja Drops Air. Statystyki: 65% Alpaka, 28% Poliamid, 7% Wełna, 50 gramów to ok. 150 metrów, metraż 300 m/100 g, zalecany rozmiar drutów 5 mm, czyli taki sam, jak dla Big Merino. Co to wszystko oznacza? Jeżeli nabierzemy na druty 20 oczek Big Merino, Wish i Air, otrzymamy próbki o zupełnie różnej szerokości, a podczas przerabiania z każdym kolejnym rzędem będą się też coraz bardziej różniły wysokością. Próbki: Drops Big Merino i Drops Air Jak się w tym wszystkim połapać? Angielskojęzyczni producenci mają swoje rozwiązanie. Grubości włóczki mają swoje nazwy: fingering, sport, baby i lace są cieniutkie, aran, worsted i afghan – średnie, a najgrubsze to bulky, super bulky i jumbo. System ten ma kilka wad. Przede wszystkim, nie są one sztywną normą i każda firma może używać własnego nazewnictwa. W internecie znajdziecie mnóstwo tabel porównujących grubość różnych rodzajów nici (szukajcie ich wpisując „yarn guage chart”). Natomiast główny problem dla nas jest taki, że system ten nie przyjął się w Polsce i nie za bardzo może nam pomagać w kupowaniu włóczek. I w tym momencie na scenę wkraczają próbki 10×10 cm, albo 4×4 cale, które mówią nam o tym, ile oczek i rzędów mieści się w kwadracie 10×10 cm wykonanym naszą włóczką. Próbki włóczek Jak zrobić próbkę na drutach? przygotuj włóczkę i druty,sprawdź wielkość próbki zadeklarowanej przez producenta,nabierz tyle oczek, ile sugeruje producent, i około 10 dodatkowo,dziergaj ściegiem dżersejowym przez około 12-13 cm,zmierz liczbę oczek i rzędów w kwadracie 10×10 cm. Przygotuj włóczkę i druty w rozmiarze zalecanym przez producenta. Nie pamiętasz zalecanego rozmiaru? Jeśli znasz nazwę włóczki, spróbuj znaleźć rozmiar drutów w internecie. Jeśli nie jesteś w stanie go znaleźć, musisz spróbować z kilkoma rozmiarami drutów i sprawdzić, który będzie najlepiej pasował do konkretnej włóczki. Co to znaczy, „najlepiej pasował”? Oczka nie powinny być za bardzo ściśnięte, ale też nie za luźne. Postaram się za jakiś czas wrócić na blogu do tego tematu. Jeśli możesz, sprawdź ile oczek w próbce 10 cm deklaruje producent. Na metce włóczki i w jej opisach w internecie powinny znajdować się informacje o tym, ile oczek i rzędów liczy ma jej próbka na drutach. Nabierz tyle oczek – i jeszcze kilka dodatkowych. Jeśli nic nie wiesz o tej włóczce, nabieraj na oko. Lepiej więcej, niż mniej, i tak możesz to potem spruć i wykorzystać w robótce (albo zrób pełen kwadrat i uszyj sobie królika). Cieniutkie włóczki mogą potrzebować nabrania nawet 50 oczek, grubasom przerabianym na drutach 12 mm wystarczy nabranie kilkunastu oczek. Teraz możesz zrobić próbkę. Dziergaj ściegiem dżersejowym aż robótka osiągnie wysokość około 12-13 cm. Jeśli nie chcesz, żeby Twoja próbka na drutach zawijała się na bokach, obramuj ją kilkoma oczkami i rzędami ściegiem francuskim lub ryżowym. UWAGA! Jeżeli przygotowujesz projekt na podstawie własnego wzoru, zrób próbki każdego ściegu, który będziesz wykorzystywać. Więcej w dalszej części artykułu. Jak zmierzyć próbkę na drutach? Do zmierzenia próbki potrzebujesz metra krawieckiego, miarki budowlanej, linijki lub czegokolwiek innego z podziałką milimetrową. Polecam linijki – są płaskie i twarde, można przycisnąć nimi próbkę, żeby nic się nie zawijało. Połóż próbkę na płasko. Przyłóż miarkę do jednego rzędu – ile oczek mieści się w 10 cm? Zapisz tę liczbę. Serio, notuj sobie takie rzeczy, bo one szybko wylatują z głowy. Mierzenie próbki oczek Teraz czas na rzędy. Przyłóż miarkę tak, aby zmierzyć oczka położone jedno nad drugim. Uważaj – jeśli zmierzysz oczka po skosie, a nie w pionie, wynik będzie zafałszowany i do niczego się nie przyda. Ile rzędów robótki mieści się w 10 cm? Zanotuj tę liczbę. Mierzenie próbki rzędów Od pewnego czasu na robótkowych kontach Instagramie widzę specjalne tabliczki do mierzenia próbek. Oczywiście, można w taką zainwestować, szczególnie jeśli planujesz robić na drutach coraz więcej. Wybierz miarkę drewnianą lub ze sklejki, unikaj plastiku i akrylu, one się przecież nie rozłożą przez setki lat. Jeśli uda Ci się znaleźć miarkę robioną w Polsce, dostaniesz dodatkowe 10 punktów fajności. Możesz też zrobić miarkę samodzielnie. Ja wycięłam moją nożykiem do tapet z kartonu 3 mm, ale równie dobrze zadziała kawałek brystolu. Miarka 10×10 cm do mierzenia próbek Próbka na drutach – kiedy z niej korzystać? Są cztery podstawowe sytuacje, w których będziesz korzystać z próbek 10×10 cm: robisz projekt dokładnie według wzoru,chcesz wykonać robótkę na podstawie wzoru, ale nie możesz wykorzystać zalecanej włóczki,robisz robótkę według własnego pomysłu,chcesz wykorzystać różne włóczki w jednej robótce. Robisz projekt według wzoru i z zalecanej włóczki Masz projekt. Masz włóczkę, tyle motków, ile podpowiada wzór (pamiętaj, zawsze lepiej na wszelki wypadek wziąć jeden dodatkowy!). Masz odpowiednie druty. Po co więc robić próbkę? Na przykład dlatego, że wielkość próbki zależy też od naprężenia nici. Jeżeli nie zrobisz próbki, a będziesz przerabiać zbyt luźno, skończysz z czapką spadającą na nos, a jeśli zbyt ciasno, to nie wciśniesz jej na głowę. Zawsze może się zdarzyć, że weźmiesz przez nieuwagę zły rozmiar drutów (komu się to nie zdarzyło?), albo wydarzy się coś innego, co wpłynie na rozmiar próbki. Wzory mówią nam dokładnie ile nabrać oczek, kiedy przerabiać je razem, ile wykonywać rzędów. Jeśli nasze próbki nie będą się idealnie zgadzać z tymi z wzoru, gotowa robótka będzie mieć inne wymiary, niż powinna. Rób próbki, dopóki wszystko nie będzie się zgadzać. Robisz projekt według wzoru, ale masz inną włóczkę Udało ci się znaleźć genialny wzór na Ravelry, ale w Polsce nie dostaniesz zalecanej włóczki? Próbki 10×10 powiedzą Ci, co będzie dobrym zamiennikiem. Szukaj włóczek z zadeklarowaną jak najbardziej zbliżoną liczbą oczek i rzędów w próbce. Oczywiście, przed rozpoczęciem robótki wykonaj próbkę – może okazać się, że musisz użyć nieco mniejszych lub większych drutów albo dopasować naprężenie nici. Robisz projekt według własnego wzoru Masz piękną włóczkę, w sam raz na prostą czapkę. Albo bardziej ambitnie, od dawna siedzi Ci w głowie sweter. Musi być koniecznie zrobiony konkretnym ażurowym wzorem, z opadającym szwem na ramieniu i bardzo wąskimi rękawami. Nie poradzisz, musisz samodzielnie opracować wzór, tak żeby zgadzały się wszystkie długości i szerokości. Tutaj pomoże Ci mój kalkulator próbek. Robisz próbkę wybraną włóczką. Zrób ją od razu ściegiem, którego użyjesz w robótce. Wpisz liczbę oczek i rzędów, pożądaną długość i wysokość robótki do kalkulatora, a on powie Ci ile nabrać oczek i przerobić rzędów. Jeżeli tego potrzebujesz, obliczysz też jaka będzie szerokość i wysokość robótki składającej się z wybranej przez Ciebie liczby oczek i rzędów. Ścieg, który wykorzystuję w swetrze, który robię na podstawie własnego wzoru Chcesz połączyć w jednym projekcie dwie różne włóczki Niezależnie od tego czy używasz wzoru przygotowanego przez kogoś innego, czy raczej tworzysz coś całkiem własnego, możesz w swojej robótce używać różnych włóczek. Żeby uniknąć zmian w szerokości robótki, zrób próbki wszystkich włóczek – może okazać się, że do „zamiennika” trzeba będzie użyć innej wielkości drutów lub zmienić naprężenie nici. Czy próbka na drutach to konieczność? Absolutnie nie. Znam dziewiarki, które nigdy w życiu nie wykonały ani jednej próbki na drutach i żyją. Jeśli nie będziesz robić próbek, nie przyjedzie po Ciebie dziewiarska policja. Lepiej – prawdopodobnie nikt się nigdy nie zorientuje! Robienie na żywioł ma mnóstwo zalet – najważniejszą jest to, że nie musisz przy nim zastanawiać się i liczyć. Jeśli jednak planujesz robienie czegoś według wzoru, chcesz wykonać samodzielnie robótkę, która powinna mieć precyzyjne wymiary, albo po prostu lubisz mieć swoje robótki pod kontrolą, próbka na drutach to Twoja największa przyjaciółka przy planowaniu projektów. Daj znać w komentarzu czy jesteś #teampróbki czy #teamnażywioł! Linki prowadzące w tym wpisie do sklepów nie są reklamami ani afiliacjami. Po prostu polecam Ci te miejsca.
Rodzaje ściegów wykonywanych na drutach lub szydełkiem. Istnieją również różne rodzaje ściegów do robienia na drutach. Poniżej przedstawimy najpopularniejsze z nich: Ścieg francuski – polega na przerabianiu oczek w prawo, zarówno w rzędach parzystych, jak i nieparzystych. Tego typu ścieg przeważnie stosuje się do grubych
W jednym z poprzednich wpisów wspominałam, że osoby, które teraz uczą się dziergania mają łatwiej, bo i dostęp do materiałów lepszy i ogrom wiedzy na wyciągnięcie ręki. Kiedy ja zaczynałam, byłam zdana na zapracowaną babcię lub na własną inwencję. O tym dziś będzie dzisiejszy wpis – jak nauczyłam się robić na drutach. Dla odmiany w formie opowieści 🙂 Wczesne lata 80-te ubiegłego wieku. W pokoju siedzi 6-letnia dziewczynka i bawi się czekając, aż siedząca przy maszynie do szycia babcia skończy swoją pracę i pokaże jej coś fajniejszego niż szycie. Coś, co nie wymaga składania, prasowania, dopasowywania, no i używania maszyny – bo babcia maszyny używać nie pozwala – każe się najpierw nauczyć szyć ręcznie. A wiadomo – na początku nie wychodzi… jest krzywo, za ciasno – babcia każe poprawić… Niefajnie. Fajne było tylko grzebanie w skrzyneczce ze skarbami. Ale wieczorem babcia czasem wyciąga szydełko i zaczyna nim machać wyczarowując serwetki, poduszki, obrusy czy…wycieraczki. Z obrzydliwej sznurkonitki w ponurych kolorach. Pokazuje jednak wnuczce jak robić słupki i zachęca do eksperymentów. Mała dziewczynka zaczyna sama próbować, ale znikoma w jej pojęciu przydatność tych wytworów nie inspiruje i szybko się nudzi. Czasem babcia robi też skarpetki na drutach – na pięciu drutach!!! To dla małych rączek zdecydowanie za dużo. Babcia przekonuje, że nie jest to takie trudne jak wygląda. Chce nauczyć dziewczynkę tych skarpetek, ale nie naciska. Pokazuje jak narzuca oczka i jak przerabia – oczka prawe, oczka lewe, pokazuje jak się robi klin, pietę…Ze skarpetek zostają czasem resztki włóczki, a babcia pozwala je zabrać. Mała Kamilka stopniowo łapie bakcyla. Kiedy już udaje się opanować sztukę na tyle, że po kliku rzędach na drutach nadal jest tyle samo oczek i są one na tyle luźne, że swobodnie daje się je przesuwać na drucie, powstaje czapka dla lalki. Przypadkiem zupełnym – gdyż babcia nie pokazała jak się zamyka oczka i najprostszą metodą wydało się przeciągniecie nitki przez nie. Druga próba – sweterek – miał mieć ściągacz, wyszedł ryż. Nauka – trzeba nauczyć się rozpoznawać jak wygląda oczko prawe i lewe – kolejna przypadkiem odkryta umiejętność. Resztki włóczek dostają nowe życie. Rok czy dwa później, dziewczynkę odwiedza ciocia ze Szwecji i przywozi piękne sweterki. Przywozi też kolorowe gazety, w których czasem pojawia się jakiś wzór – szydełkowa serwetka lub bajecznie kolorowy sweter. Wzory, które wyglądają jak marzenie, ale cóż z tego skoro opisowe? I to po szwedzku? Niezrozumiałe zupełnie. Ale ciocia widząc zainteresowanie, pokazuje cierpliwie, jak to się robi. Pozwala nawet używać swoich pięknych kolorowych nitek… Zasiane ziarenko zaczęło kiełkować…Młoda się nie poddaje – choć ma do dyspozycji tylko resztki i metalowe śmierdzące druty, pracuje na tym co ma, dzierga, pruje, dzierga, pruje, niezrażona podśmiewaniem się rodziców. Wreszcie wpada na karygodny pomysł sprucia jednego z pięknych, ale za małych już sweterków w celu odzyskania włóczki. Ma świadomość, że będzie jej za mało na nowy, więc zbiera wszystkie kłębuszki i nie zważając na to, że każdy z innej parafii robi sobie kamizelkę. Prostą konstrukcyjnie, bo z dwóch kwadratów, ale nie byle jaką, bo na plecach wymyśla różne paski (w tym żakardowe, o czym dowie się paręnaście lat później), a na przodzie wyrabia klauna, który niesie wielką kolorową piłkę. Nie wie jeszcze, że nitki trzeba krzyżować, żeby nie powstały dziurki, nie wie, że połączenie grubej i cienkiej nitki nie da oczekiwanego efektu, ale robi do końca, a potem z ogromną dumą nosi. Ma wtedy 12 lat. Jeszcze nie wie, że włóczka i druty staną się częścią jej życia…(lepszego zdjęcia niestety nie ma) Wtedy też ciocia zabiera ją na wakacje i zaprasza do pokoju marzeń, w którym w ogromnym pudle mieszka tona cudownych, mięciutkich, bajecznie kolorowych włóczek, a na półce piętrzą się gazety, z wzorami, od których nie można się oderwać. Bo Ciocia (pozdrawiam, bo wiem że tu zagląda :)) też lubi dziergać. I okazuje się, że też nie za wiele rozumie z tych opisów, ale korzysta ze schematów. Kolejna wskazówka – nie trzeba robić wg wzoru – można się inspirować. Dziewczynka z włóczek, które dostała od cioci robi kolejne swetry, nadal mocno niedoskonałe. Uparcie ćwiczy nowe ściegi, miesza kolory, pruje, wymyśla od nowa, kombinuje. Pewnego dnia w sklepie na półce z prasą zauważa nową gazetę… a na okładce kolorowy sweter i samochód zrobiony na drutach. Przegląda z zapartym tchem, myśli – przecież za trudne, przecież nie mam włóczki, no i gazeta też nie za tania… Kupuje. Dziś myślę, że ta gazeta to był moment przełomowy w mojej karierze dziewiarskiej. Od tego momentu, choć jeszcze nie wiedziałam jak, to uwierzyłam, że z włóczki mogę zrobić wszystko! Niedługo potem babcia poprosiła mnie o dokupienie czegoś potrzebnego jej do szycia… Weszłam do pasmanterii, a tam….. cała półka włóczki !!! Półka – jedna półka – a uradowała mnie tak, że jeszcze dziś pamiętam. Trzy dni myślałam, którą włóczkę wybrać (a do wyboru były może cztery)? I mimo, że to włóczka z naprawdę nędznego akrylu, to przetrwała trzy swetry, ale o tym w następnym odcinku… PS. dziewczynka to oczywiście ja 🙂 A u Ciebie jak się zaczęła przygoda z dzierganiem? Pamiętasz jeszcze? Jeśli napiszesz gdzieś o tym, daj mi znać – chętnie poczytam.
Poznaj podstawy dziergania na drutach. Zobacz, jak przerabia się oczka lewe. Obejrzyj wszystkie filmy z playlisty i nauczy się robić na drutach!Zajrzyj do mn
Marzy Ci się miękki, wełniany szalik w niebanalnym kolorze? Sprawdziłaś ofertę wielu sklepów, jednak nic nie przykuło Twojej uwagi? Warto go zrobić samodzielnie. Satysfakcja gwarantowana! Jaka włóczka dla początkującego? Jeśli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z dzierganiem, to warto postawić na grubszą włóczkę. Jeśli na początku sięgniesz po cienką wełnę, możesz niestety szybko się zniechęcić. Dzierganie z cienkiej włóczki jest czasochłonne i zdecydowanie trudniejsze niż robienie na drutach z grubszej wełny. Rodzaje włóczek Włóczki różnią się między sobą nie tylko grubością, ale też materiałem, z którego zostały wykonane. Choć włóczki potocznie są często nazywane wełną, to jednak większość z nich nie ma z wełną nic wspólnego. Oczywiście można też kupić włóczkę wykonaną w 100% z wełny owczej (a nawet wełny alpaki). Jeśli wykonasz z niej sweter czy szalik, to z pewnością będzie to bardzo ciepła część Twojej garderoby. Popularne są włóczki bawełniane, które są doskonałe dla alergików. Są one stosunkowo niedrogie, występują w wielu, często intensywnych kolorach. Nadają się idealnie do zrobienia ciepłego szalika czy swetra. Włóczki bawełniane… …mięciutkie, delikatne, nie uczulają i mają mnóstwo kolorów. Zrobisz z nich sweterek dla… Opublikowany przez Hurtownia Dodatków Krawieckich U Stefana Czwartek, 18 lutego 2021 W pasmanteriach znajdziemy też włóczki wykonane z poliestru czy akrylu. Ich główną zaletą jest niska cena oraz to, że nie uczulają. Największy minus? Nie przepuszczają powietrza. Dlatego ten rodzaj włóczek najlepiej wykorzystać do robienia zabawek czy podkładek pod naczynia. Z jakiej włóczki zrobić pierwszą robótkę? Warto wiedzieć, że na start idealnie sprawdzi się włóczka spaghetti, która jest elastyczna. Dzięki temu nawet nieco nierówny ścieg będzie wyglądał dobrze. Pamiętaj jednak, że włóczka spaghetti nie nadaje się do robienia odzieży. Wykorzystaj ją do zrobienia dywanika czy poszewki na poduszkę. Pierwsze druty – jakie druty kupić do pierwszych robótek? Zastanawiasz się jakie druty warto wybrać na początek? Najmniejsze druty są oznaczone numerem 2, a największe numerem 16. Jako że pierwsze robótki najlepiej wykonać z grubej włóczki, na start warto kupić grube druty, najlepiej w rozmiarze 12 lub wyższym. Rodzaje drutów do dziergania Rozmiar drutów to nie wszystko. Musisz też przemyśleć jaki rodzaj drutów wybierzesz. Wybór jest spory, w sklepie znajdziesz między innymi druty: • plastikowe – ich główną zaletą jest niska cena, która niestety nie wiąże się z komfortem dziergania. Robótki na plastikowych drutach nie przesuwają się płynnie; • drewniane / bambusowe – gładkie, lekkie, ekologiczne, mają wielu zwolenników; • metalowe – polecamy je początkującym. Metalowe druty są zazwyczaj pokryte mosiądzem i bardzo łatwo można przesuwać po nich robótkę, co ułatwia płynność pracy nawet w przypadku pierwszych projektów. Na specjalną uwagę zasługują druty połączone żyłką – to bardzo praktyczne rozwiązanie, bo robótka nie obciąża rąk i możemy swobodnie położyć ją na kolanach. Z tego względu druty z żyłką są polecane do dużych robótek. Było o włóczkach, to przydałoby się czymś dziergać. Do dziergania najlepsze są druty i szydełka. Dziś będzie o drutach… Opublikowany przez Hurtownia Dodatków Krawieckich U Stefana Wtorek, 23 lutego 2021 Pierwsza robótka na drutach Wiesz już, że naukę robienia na drutach najlepiej rozpocząć z użyciem grubej włóczki i drutów o rozmiarze 12 lub większym. Warto zatem zastanowić się, od czego zacząć naukę robienia na drutach. Na start polecamy szalik! Nauczysz się nabierać oczka na druty, a także robić oczka prawe i lewe. W sieci można znaleźć wiele filmików, jak zrobić krok po kroku szalik na drutach. Zacznij robić na drutach już dziś! Robienie na drutach to doskonałe hobby na wieczór. Powtarzalne ruchy oraz spokojne tempo robótki pomagają się odstresować po ciężkim dniu. Wypróbuj, może to rękodzieło idealne dla Ciebie! Foto wyróżniające: Pixabay
Swetry na drutach i ich blokowanie. Blokować je czy też nie blokować? I co to jest blokowanie? Na czym ono polega i do czego służy? Jak blokować swetry? Blok
Uważa się, że piękna i modna sukienka nie może być ciepła. Można jednak z tym argumentować. Zrób własnoręcznie jasną, elegancką sukienkę, a będziesz wyglądać elegancko w każdą, nawet chłodną pogodę. Będziesz potrzebować - 600-1000 g przędzy; - okrągłe igły nr 2; - proste igły 2; - hak 1, 5. Instrukcja 1 Aby sukienka z dzianiny była naprawdę ciepła i zapewniała ciepło w chłodne dni, zrób ją z naturalnej włóczki z alpaki, merynosów lub angory. Jednak włóczka w 100% naturalna jest bardzo droga i szybko traci swój wygląd, dlatego włóczka mieszana nadaje się również do dziania sukienki, np. 50% włókien naturalnych i 50% akrylu. 2 Przed przystąpieniem do pracy należy wykonać próbkę kontrolną tkaniny 10x10 w celu określenia gęstości dziania. Optymalna liczba pętli w próbce to 22 pętle i 22 rzędy. Jeśli liczba ściegów w twojej próbce jest inna, zmień druty na większy lub mniejszy rozmiar. 3 Dla rozmiaru 44-46 na drutach nr 2 nabrać 200 oczek. Jeśli Twój rozmiar jest inny, dokonaj obliczeń. Zmierz obwód bioder i pomnóż pomiar przez liczbę pętelek na jeden centymetr i dodaj 10 pętelek dla swobody dopasowania. 4 Dziergaj w kółko i przerabiaj około 60 cm gumką 2x2. Doaby zaznaczyć talię, zrób razem dwa oczka lewe w jednym rzędzie i zrób 10 rzędów gumką 2x1 (na drutach powinno pozostać 148 pętelek). 5 Następnie zrób na drutach kolejne 20 cm za pomocą gumki 2x2 lub dowolnego fantazyjnego wzoru. Podziel dzianinę na 2 równe części po 74 pętle i zrób na drutach osobno, aby ozdobić raglanową linię. Zamknąć z obu stron tyłu 1 o. co drugi rząd, aż na drutach zostaje 44 o.. 6 Aby uformować szyję, w 47. rzędzie od początku reglanu odrzuć 12 pętelek na środku i przerób na druty osobno. Zawiąż w co drugim rzędzie 1 raz na 2 pętle, 1 raz na 3, 1 raz na 5 i 1 raz na 6. W 54. rzędzie od początku raglanu należy użyć wszystkich pętli. Przerób lewą stronę tyłu w ten sam sposób. 7 Zwiąż przednią raglanową linię w taki sam sposób, jak z tyłu (patrz krok 5). W przypadku dekoltu w 33. rzędzie od początku reglanu odrzuć 12 pętelek na środku i zrób część osobno. Po obu stronach zamknij w co drugim rzędzie 6 razy 2 pętle, 4 razy 1. W 54. rzędzie należy użyć wszystkich pętli. 8 rękawów dzianiny prostymi igłami nr 2. Wybierz 58 pętli i dziergaj 50 cm gumką 2x2. Aby rozszerzyć rękaw, dodać po obu stronach rękawa o jedną pętlę w rzędach 11, 33, 47, 67 (w sumie na drutach powinno być 66 pętli). Następnie, aby ozdobić linię raglanową, zamknij w co drugim rzędzie 28 razy jedną pętlę (na drutach powinno pozostać 10 pętli). Zamknij pętle. 9 Zszyj szwy rękawów i przyszyj je pod pachami. Wykonać brzeg dekoltu dwoma rzędami oczek pojedynczych.